Mroźne powietrze znad Syberii zaczyna się wdzierać do europejskiej części Rosji. Z każdym dniem pokonuje kilkadziesiąt kilometrów, systematycznie zbliżając się do naszych wschodnich granic. Póki co przez całą dobę nasze termometry wskazują wartości dodatnie.
Zmieni się to nie wcześniej niż w połowie przyszłego tygodnia. Wówczas spodziewamy się rozpogodzeń, a wraz z nimi nocnych i porannych wychłodzeń gruntu, co będzie sprzyjać większym spadkom temperatury, przeważnie blisko zera, a jedynie lokalnie poniżej.
Z biegiem dni temperatura będzie coraz niższa, ale na powszechne przymrozki notowane w okolicach wschodu słońca na przeważającym obszarze kraju, poczekamy jeszcze około tygodnia, mniej więcej do 22-24 listopada.
Końcówka miesiąca minie pod znakiem nocy i ranków z przymrozkiem, a nawet mrozem, ponieważ w pełni dnia będzie około 2-3 stopni, co oznacza średnią dobową temperaturę poniżej zera, gdy zamiast przymrozków powinniśmy mówić o regularnym mrozie.
Źródło: TwojaPogoda.pl