FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Wystarczy chwila nieuwagi, aby utonąć. Zobacz przerażający filmik, na którym fala porywa emerytów

Nad morzem doszło do dramatu. Wystarczyła chwila nieuwagi, aby wysokie fale sztormowe porwały spacerowiczów. Mrożące krew w żyłach zdarzenie zostało w sfilmowane. Dzięki nagraniu możemy uświadomić sobie, że z potęgą żywiołu się nie igra.

Fot. YouTube / Olivier Lou.
Fot. YouTube / Olivier Lou.

Ponad 250 osób utonęło od początku tego roku w naszym kraju. Wiele z tych osób straciło życie podczas wakacji. Nie wrócili do domu, pracy czy szkoły. Nierzadko razem z nimi utonęły osoby, które rzuciły się im na ratunek.

Z żywiołem wody lepiej nie igrać. Przekonaliśmy się o tym po raz kolejny w lipcu, gdy w jeziorze Nakło-Chechło w ciągu jednego dnia utonęły trzy osoby, w tym ojciec z 6-letnią córką i młody mężczyzna. Nie pomogły dziesiątki ludzi znajdujące się wówczas na plaży. Wszystko odbyło się bez krzyku, po cichu.

Cofające się morze ma niewiarygodną siłę. Wystarczy, że woda sięga nam po kostki, aby wciągnąć nas w toń. Wydaje się, że stawimy jej opór, że nic nam nie zrobi, ale rzeczywistość jest zupełnie inna. Kilka chwil i jest już po wszystkim.

Choć powyższe nagranie pochodzi sprzed kilku lat, to jednak na zawsze pozostanie aktualne, bo pokazuje nam, jak niewiele trzeba, aby stać się kolejną ofiarą żywiołu. Wystarczy jeden błędny ruch, aby stracić najważniejsze, życie.

Na wybrzeżach francuskiej Bretanii dwoje emerytów wybrało się na skalistą plażę, aby podziwiać sztorm. Powyższe nagranie ukazuje ich walkę o życie. Najpierw fala porywa 75-letniego mężczyznę, który popełnia kardynalny błąd, kładzie się na plecach i w ten sposób niczym łódka odpływa wraz z cofającym się morzem. Fale porywają też próbującą go ratować, 76-letnią żonę.

Świadek, który filmuje zdarzenie, w chwili przerwy między kolejnymi falami, pędzi im na ratunek. Jednak po chwili także on zostaje porwany przez fale. Na szczęście cała trójka wyszła z tego cało, bo może wyrzuciło ich na plażę. Starsi ludzie zostali odwiezieni do szpitala w Breście. Do końca życia będą się trzymać od morza z daleka.

Naprawdę niewiele brakowało, aby odpłynęli na głębokie wody lub fale z impetem cisnęły nimi o skały, raniąc ich lub nawet zabijając. Silne prądy morskie często stają się przyczyną tragedii. Porwani przez falę powinni płynąć wraz z prądem, a nie pod prąd, bo wówczas nie mają żadnych szans na przeżycie.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news