FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Jerzy przyniesie wiele bardzo ciepłych i słonecznych dni. Kiedy kolejne załamanie pogody? [MAPY]

Wyż imieniem Jerzy przez wiele dni będzie nam gwarantował słoneczną i bardzo ciepłą pogodę, która powinna poprawić nam samopoczucie po mokrym i chłodnym początku września. Kiedy nadejdzie kolejne załamanie pogody?

Fot. Max Pixel.
Fot. Max Pixel.

Niż Otylia odsuwa się wraz ze swoich mokrym frontem, którego miejsce zajmie pogodny wyż Jerzy, rozrastający się nad południową i środkową częścią Europy. Zmierza on w kierunku Alp, skąd będzie nadzorował to, co będzie się działo w pogodzie m.in. w Polsce.

Już we wtorek (8.09) zdecydowana poprawa pogody nastąpi w południowej połowie naszego kraju. Po wyjątkowo ulewnych deszczach z ostatnich kilkudziesięciu godzin, niebo wreszcie się na dobre rozpogodzi. W wielu miejscach Śląska i Małopolski będzie wręcz bezchmurnie, a temperatura przekroczy 20 stopni.

Prognoza pogody na środę. Fot. TwojaPogoda.pl

Na poprawa aury również w północnych regionach kraju trzeba będzie jeszcze trochę poczekać, ale najpóźniej do środy (9.09). Już wszędzie w godzinach popołudniowych termometry pokażą powyżej 20 stopni, a na południu nawet 25 kresek w cieniu.

W czwartek (10.09) dosłownie na jeden dzień zmiana w pogodzie, ale niezbyt gwałtowna. Niebo miejscami zacznie się chmurzyć i może słabo, przelotnie popadać. Temperatura spadnie do 15-17 stopni na północy i 20-21 stopni na południu.

Prognoza pogody na sobotę. Fot. TwojaPogoda.pl

Od piątku (11.09) wraca błękit nieba i bardzo ciepłe powietrze. Na południu spodziewamy się nawet 25 stopni. W sobotę (12.09) jeszcze cieplej, nawet do 28 stopni. Będzie słonecznie, w wielu miejscach bez ani jednej chmurki.

W niedzielę (13.09) chmurek znowu nieco więcej, ale tylko przejściowo, bo cała pierwsza połowa przyszłego tygodnia zapowiada się bardzo ciepło i pogodnie, niemal zupełnie bez kropli deszczu. Załamanie nadejdzie dopiero w połowie przyszłego tygodnia, gdy może zagrzmieć.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news