FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Ale widowisko! Łańcuszek satelitów kosmicznego internetu przeleci nad Polską. Jak i gdzie obserwować?

W Polsce rozpoczyna się okienko przelotów Starlinków, czyli satelitów kosmicznego internetu od Elona Muska. Każdej nocy będziemy mogli podziwiać od jednego do nawet czterech przelotów łańcuszków satelitów. Sprawdź, jak, gdzie i kiedy je obserwować.

Przelot satelitów Starlink. Fot. YouTube / ViralVideoLab.
Przelot satelitów Starlink. Fot. YouTube / ViralVideoLab.

Starlink to sieć mikrosatelitów, która ma zrewolucjonizować dostęp do szybkiego internetu w każdym miejscu na świecie. Astronomowie protestują, gdyż twierdzą, że rozbudowywana przez firmę Elona Muska konstelacja mikrosatelitów zakłóca obserwacje przestrzeni kosmicznej.

Trzeba tutaj podkreślić, że urządzeń jest teraz tylko ponad 400, a docelowo ma ich być na orbicie ponad 40 tysięcy. Każdy mikrosatelita jest wyposażony w panele solarne, dzięki którym może normalnie funkcjonować. Problem w tym, że zarówno ich korpusy, jak i panele solarne, odbijają część światła słonecznego, które może oślepiać obserwatorów i przeszkodzić w obserwacjach za pomocą naziemnych teleskopów.

Dla świata astronomicznego to gigantyczny problem, ale dla fanów zjawisk kosmicznych jest to niezłą gratką. Mikrosatelity będzie można bowiem wypatrzeć na niebie, podobnie jak to ma miejsce np. w przypadku Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Jak, gdzie i kiedy obserwować?

Najbliższa taka szansa już najbliższej nocy z czwartku na piątek (4/5.06). Łańcuszek satelitów Starlink-7 przeleci z zachodu na wschód Polski. Aby go zobaczyć o godzinie 0:47 spójrzcie na niebo zachodnie.

Stamtąd w kierunku zenitu, przecinając Wielki Wóz i Mały Wóz, będzie się przemieszczać łańcuszek jasnych obiektów przypominających gwiazdy. O godzinie 0:48 dotrze on do najwyższego punktu nieba, dokładnie na naszymi głowami, aby o godzinie 0:51 schować się za wschodni horyzont... Zobacz mapę

Przy okazji możecie zobaczyć też Jowisza w towarzystwie Saturna nisko nad południowo-wschodnim horyzontem, a także Księżyc zbliżający się do pełni panujący na niebie południowym.

Kolejna szansa ujrzenia przelotu Starlinków już od godziny 2:19. Ponownie trzeba będzie spojrzeć na niebo zachodnie, skąd mikrosatelity będą kierować się ku zenitowi, co nastąpi około 2:21. Następnie jasne obiekty zaczną się chować za wschodni horyzont około 2:25 nad ranem... Zobacz mapę

Pogoda będzie sprzyjać obserwatorom w północno-wschodniej i wschodniej części kraju, gdzie niebo będzie wolne od chmur. Najgorszą widoczność nieba będą mieć amatorzy astronomii z zachodnich regionów, gdzie będzie przechodzić deszczowy front. Mimo to spójrzcie w niebo, bo może aura okaże się litościwa.

Przeloty Starlinków kolejnych nocy możecie sprawdzać na bieżąco... Zobacz tabelę

Starlinki to szansa, ale też zagrożenie

Ich jasność wyniesie od 3 do 1 mag, co oznacza, że będą one widoczne gołym okiem, ale nie będą wyjątkowo jasne. Aby obserwacja się powiodła, najlepiej przeprowadzić ją z dala od sztucznego oświetlenia, gdzieś, gdzie niebo będzie wystarczająco ciemne.

Artystyczna wizja satelity Starlink na orbicie. Fot. SpaceX.

Elon Musk zapowiedział, że zlecił swoim inżynierom, by jak najbardziej to możliwe obniżyli albedo nowych mikrosatelitów, czyli stosunek ilości promieniowania świetlnego odbitego od satelitów i skierowanego w stronę powierzchni Ziemi.

Jednak astronomowie uważają, że to nie wystarczy. Miejmy nadzieję, że w jakiś sposób uda się jednak rozwiązać ten problemem w ten sposób, by wilk był syty i owca cała. Badania kosmosu to dla ludzkości bardzo ważna sprawa, ale podobnie jest też w przypadku skomunikowania ze sobą najbardziej dzikich zakątków naszej planety.

Obecnie ponad 3 miliardy ludzi nie ma wcale lub ma bardzo ograniczony dostęp do zasobów globalnej sieci. Jako że ludzkość już dysponuje odpowiednimi technologiami i niebawem wkroczymy w lata 20. XXI wieku, wypadałoby w końcu zlikwidować białe plamy w infrastrukturze komunikacyjnej na całej naszej planecie, tym bardziej, że coraz poważniej myślimy o koloniach na Księżycu i Marsie, które również zostaną wpięte do nowej, kosmicznej sieci.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news