Sahara jest dużo cieplejsza niż zwykle o tej porze roku. Piekielnie gorące powietrze napływa stamtąd nad wody Morza Śródziemnego i dociera nad Włochy, Grecję i Turcję. Nigdy wcześniej w maju temperatura nie sięgała tam 40 stopni, a co dopiero powyżej.
O tym, jak niezwykle gorąco jest na południu Europy, świadczą rekordy bite codziennie na włoskiej Sycylii. W tamtejszym Palermo najpierw odnotowano 38 stopni, później 39 stopni, aż ostatecznie termometry pokazały w cieniu 40 stopni.
To nie tylko najwyższa temperatura w maju zmierzona na Sycylii, ale też w całych Włoszech. Żar leje się z nieba także w Grecji. Tam 40 stopni odnotowano m.in. w Kalamacie. Najgorętszą stolicą Europy stały się Ateny, gdzie temperatura poszybowała do 35 stopni.
Podczas kwarantanny związanej z koronawirusem bardzo trudno jest wytrzymać w czterech ścianach domu, gdy jest tak gorąco. Plaże na Cyprze opustoszały. Turyści nie przyjeżdżają, ale nawet, gdyby chcieli, to kąpiel słoneczna w upale mogłaby zagrażać życiu.
Anomalie temperatury w Europie w dniu 17 maja 2020 roku. Fot. ClimateReanalyzer.orgNa tej śródziemnomorskiej wyspie temperatura właśnie sięgnęła 43 stopni. Dla porównania średnia wieloletnia temperatura maksymalna powinna wynosić w maju, w zależności od lokalizacji, od 26 do 30 stopni. Jest więc o kilkanaście stopni cieplej niż powinno.
Jednak to nie we Włoszech i w Grecji jest najgoręcej, lecz w Turcji. W ostatnich dniach padł tam rekord, jaki wiosną trudno sobie wyobrazić. W okolicach miasta Izmir, w zachodniej części kraju, odnotowano aż 44 stopnie w cieniu.
Fale upałów napływają także nad kraje Bliskiego Wschodu. Termometry będą tam pokazywać przeszło 40 stopni, a niebo będzie wolne od chmur. Żar utrzyma się w Grecji i Turcji przynajmniej do połowy tygodnia, a na Bliskim Wschodzie do końca tygodnia.
Później dla odmiany zrobi się dużo zimniej niż zwykle. W Turcji termometry pokażą nawet do 15 stopni mniej niż zwykle w maju. Tak duże wahania temperatury nie wpłyną korzystnie na samopoczucie mieszkańców.
Źródło: TwojaPogoda.pl