FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

W długi weekend pogodowa karuzela. Deszcz, porywisty wiatr i nagłe ocieplenie, nawet do 20 stopni

Listopad rozpocznie się pogodą zmieniającą się jak w kalejdoskopie. Będzie trochę słońca, ale też gęsta mgła, deszcz, porywisty wiatr i gwałtowne ocieplenie. Termometry pokażą od lekkiego mrozu aż do 20 stopni na plusie. Sprawdź szczegóły!

Fot. Max Pixel.
Fot. Max Pixel.

Pogodny wyż zaczyna nas opuszczać. Jego miejsce błyskawicznie zajmą fronty atmosferyczne związane z głębokim niżem znad Wysp Brytyjskich. Przypomina on wielki wiatrak, który przyniesie nam całą paletę najróżniejszych zjawisk pogodowych, przeważnie tych nieprzyjemnych.

Pogoda na piątek, 1 listopada

Pierwszy dzień listopada z samego ranka trochę przymrozi. Niemal w całym kraju temperatura spadnie poniżej zera, miejscami nawet do minus 5 stopni, a przy gruncie do minus 7 stopni. Najzimniej będzie tam, gdzie o świcie będzie pogodnie. Tam, gdzie zalegać będą chmury, temperatura będzie łagodniejsza.

Intensywne wypromieniowanie ciepła z gruntu w przestrzeń kosmiczną oznacza pojawienie się gęstej mgły radiacyjnej, która aż do godzin przedpołudniowych może ograniczać widoczność do 50-200 metrów. Na drogach będzie bardzo niebezpieczne. Ryzyko stłuczek i wypadków, zwłaszcza karamboli, będzie podwyższone.

W ciągu dnia temperatura wzrośnie, ale żadnych rewelacji nie należy się spodziewać. Po południu termometry wskażą od 6 stopni na północnym wschodzie do 10 stopni na południu kraju. Najpogodniej będzie na południu, południowym wschodzie i w centrum. Na pozostałym obszarze będzie się chmurzyć, ale padać nie powinno.

Pogoda na sobotę, 2 listopada

To będzie najbardziej nieprzyjemny dzień w ciągu długiego weekendu. W większości regionów kraju będzie się chmurzyć i padać. Spodziewamy się też porywistego wiatru osiągającego przeważnie 50 km/h. Znacznie mocniej powieje na terenach górzystych i w dolinach, gdzie fen (halny) może rozpędzać się nawet powyżej 80 km/h i przy tym powodować szkody.

Parasole przydadzą się przede wszystkim w województwach zachodnich, północnych i centralnych. Spadnie tam około 2-3 mm deszczu. Bez opadów na wschodzie i częściowo na południu. Tam jednak chmury będą przysłaniać słońce przez cały dzień.

Temperatura wreszcie zacznie rosnąć i nie będzie już tak bardzo zimno. Odnotujemy po południu od 7 stopni na północnym wschodzie do 12-13 stopni na zachodzie i południu. Jednak z powodu przeważającego zachmurzenia, opadów i silnego wiatru odczuwalnie będzie nawet o kilka stopni mniej.

Pogoda na niedzielę, 3 listopada

Ostatni dzień weekendu będzie nie tylko najcieplejszy, ale też najbardziej przyjemny. Popada tylko w regionach zachodnich. Na pozostałym obszarze deszczu się nie spodziewamy, za to będzie słonecznie, choć raczej nie bezchmurnie.

Temperatura wzrośnie przeważnie do 12-14 stopni, a na południu nawet do 20 stopni. W górach utrzyma się halny, który może przekraczać 100 km/h. Spływając znad szczytów w doliny będzie ogrzewać i osuszać powietrze. Stąd tak niecodzienna, jak na listopad, temperatura w Małopolsce.

Gdy już znamy szczegółową prognozę, łatwiej będzie nam zaplanować, kiedy lepiej pójść na groby bliskich, kiedy trzeba będzie przeczekać kiepską aurę w domu, a kiedy wybrać się na spacer.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news