FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Polska po wichurach. 17 osób rannych, 400 tysięcy odbiorców bez prądu i 3000 uszkodzonych budynków

Przerażający bilans weekendowych wichur, które przetoczyły się nad Polską. 17 osób zostało rannych, tysiące budynków straciło dachy, tysiące drzew i samochodów zostało uszkodzonych, a setki tysięcy odbiorców straciło prąd. Sprawdź szczegółowy bilans.

Zniszczony budynek gospodarczy w Wielmoży w woj. małopolskim. Fot. Facebook / Powiat Krakowski 112 / OSP Wielmoża.
Zniszczony budynek gospodarczy w Wielmoży w woj. małopolskim. Fot. Facebook / Powiat Krakowski 112 / OSP Wielmoża.

Za nami wyjątkowo wietrzny weekend (9-10.03). Mimo, że bardzo mocno wiało niemal w całym kraju, to jednak te największe porywy, powodujące szkody, odnotowano w południowych województwach. O godzinie 3:50 nad ranem w Nowym Sączu w Małopolsce podmuch osiągnął siłę huraganu, aż 131 km/h.

Powalone przez wichurę drzewo w Siemianowicach Śląskich. Fot. Twitter / Tom Plus / @Tompluspl.

Mocniej wiało tylko na szczycie Kasprowego Wierchu w Tatrach, gdzie wiatr dochodził do 140 km/h. W Krakowie i Kłodzku porywy sięgały 112 km/h, w Raciborzu 108 km/h, a w Rzeszowie i Krośnie 104 km/h. Na pozostałym obszarze kraju wiało przeważnie do 70-80 km/h, ale lokalnie dużo mocniej.

Największe porywy towarzyszyły przechodzącym chmurom burzowym, wraz z którymi padał ulewny deszcz, miejscami połączony z wyładowaniami atmosferycznymi. Błyskawice odnotowano w 14 województwach, jedynie za wyjątkiem woj. warmińsko-mazurskiego i podlaskiego. W Łaziskach na Śląsku w wyniku uderzenia pioruna doszło do pożaru budynku jednorodzinnego.

W niektórych miejscach połamanych i powalonych drzew jest tak dużo, że tarasują one drogi, chodniki i szlaki kolejowe. Z tego powodu opóźnienia na kolei mogą sięgać nawet kilkudziesięciu minut. Możliwe są też utrudnienia na niektórych drogach. W Pilźnie na Podkarpaciu drzewo spadło na dwa zbiorniki z gazem LPG w wyniku czego doszło do wycieku. Konieczna okazała się ewakuacja kilkudziesięciu osób.

Minionej nocy temperatura potrafiła spaść w krótkim czasie nawet o 10 stopni, a deszcz przechodził w śnieg. Dzięki temu w różnych regionach kraju krajobrazy nam się zabieliły. Na ogół śniegu spadło bardzo mało, występuje on jedynie w płatach, ale są miejsca, jak np. Białystok i Zielona Góra, gdzie spadły go 2 centymetry i zrobiło się prawdziwie zimowo.

Kosztowny bilans wichur

Straż Pożarna podała bilans załamania pogody. Od piątku (8.03) niemal 40 tysięcy strażaków wyjeżdżało do usuwania połamanych i powalonych drzew oraz zabezpieczania uszkodzonych dachów niemal 13 tysięcy razy, najczęściej na Śląsku, w Małopolsce i na Podkarpaciu.

Wichura uszkodziła dachy na 3 tysiącach budynków, w tym na ponad 2 tysiącach domów. Na skutek zerwanych linii energetycznych prąd przestał płynąć do 400 tysięcy odbiorców. Połamane gałęzie z tysięcy drzew uszkodziły lub zniszczyły kilkaset samochodów.

Niestety, były też ofiary, na szczęście nie śmiertelne. Rannych zostało 17 osób, w tym 6 strażaków. Do szpitala trafiła przeszło 60-letnia kobieta, na którą w Otwocku pod Warszawą spadła gałąź. Z kolei w Połczynie Zdroju na zachodnim Pomorzu drzewo zmiażdżyło samochód, w którym jechały 2 osoby. Rannych zostało też 2 motocyklistów, którzy wjechali w konary. Kolejne osoby także odniosły obrażenia w wyniku spadania połamanych drzew.

Źródło: TwojaPogoda.pl / Straż Pożarna / RCB.

prognoza polsat news