FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Myślała, że ktoś ukradł jej samochód. Okazało się, że przeparkował go wiatr. Zobacz nagranie

Do niecodziennego zdarzenia doszło na parkingu przed komisariatem policji w Jasienicy k. Bielska-Białej na Górnym Śląsku. Kobieta zgłosiła kradzież swojego samochodu, którego po powrocie nie zastała na miejscu parkingowym. Okazało się, że złodziejem był... wiatr.

Fot. YouTube / Radio Piekary.
Fot. YouTube / Radio Piekary.

Policjanci przejrzeli zapis z monitoringu i wraz z kobietą nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli. Przez chwilę dali się ponieść fantazji i pomyśleli, że poczciwy Fiat Stilo nagle zmienił się w nowoczesny autonomiczny pojazd, który bez obecności kierowcy sam się potrafi przeparkować z wyjątkową precyzją.

Niestety, rzeczywistość była z goła inna. Kobieta najprościej w świecie zapomniała zaciągnąć "ręcznego" i pozostawiła auto "na luzie". Wystarczył silny podmuch wiatru, a osiągał on tego dnia nawet 50 km/h, aby samochód wytoczył się z miejsca parkingowego, przejechał kilka metrów i zatrzymał się na pasach dla pieszych.

Całe szczęście nikt w tym czasie tamtędy nie przejeżdżał. Chwilę później pojawił się pieszy, ale zapewne wietrznego złodzieja nie zauważył. Policjanci postanowili nie nakładać na lekkomyślną kobietę mandatu w wysokości 500 zł i 6 punktów karnych, w zamian pouczyli ją, czym to mogło się skończyć.

Źródło: TwojaPogoda.pl / Policja.

prognoza polsat news