Wczorajsze (21.09) zdjęcie satelitarne świetnie obrazuje to, co stało się w ciągu ostatniej doby z pogodą, i to nie tylko nad Polską, ale znaczną częścią Europy. W oczy rzuca się nam olbrzymi układ niskiego ciśnienia.
Jeszcze kilka dni temu znajdował się on nad północnym Atlantykiem, jednak błyskawicznie przewędrował nad Wyspami Brytyjskimi, przynosząc tam ulewy i wichury, a następnie dotarł nad Morze Północne i dzisiaj (22.09) dotarł nad wybrzeża Norwegii.
Ciśnienie w jego centrum spadło poniżej 970 hPa, a więc jest bardzo niskie. Jego chłodny front atmosferyczny jest bardzo dobrze rozbudowany i ciągnie się od Skandynawii przez środkową Europę aż po północną Hiszpanię. Wszędzie tam chmury przyniosły deszcze i silny wiatr, a miejscami także burze.
Zdjęcie zostało wykonane wczoraj (21.09) około godziny 17:00, a więc w momencie, gdy front wkraczał nad zachodni kraniec naszego kraju. Wcześniej cieszyliśmy się piękną pogodą, za sprawą wyżu znad Morza Czarnego, który zapewniał nam pogodne niebo i wyjątkowo wysoką temperaturę.
Obecnie pięknym końcem lata cieszą się już tylko mieszkańcy wschodnich krajów Europy, gdzie w następnych dniach będzie bardzo ciepło i słonecznie. U nas oraz na większym obszarze zachodniej Europy ochłodziło się.
Chłodny front atmosferyczny oddziela od siebie skrajnie różne masy powietrza. Od strony wschodniej, czyli tuż przed jego czołem, napływało gorące powietrze, dodatkowo ogrzewające się od podłoża na skutek sporej wciąż operacji słonecznej.
Z kolei po zachodniej stronie frontu, już po jego przejściu, spłynęła dużo zimniejsza masa polarno-morska, która jeszcze przed kilkoma dniami wędrowała nad Islandią, Grenlandią i wschodnią Kanadą.
Źródło: TwojaPogoda.pl