FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Susza zniszczyła uprawy na obszarze wielkości województwa śląskiego. Dramat dla 70 tysięcy gospodarstw

Skutki suszy panującej od kwietnia są dramatyczne. Wciąż powiększające się dane wskazują, że żywioł poczynił szkody w 70 tysiącach gospodarstw rolnych, na obszarze o powierzchni ponad 12 tysięcy kilometrów kwadratowych, a więc porównywalnej wielkością do województwa śląskiego.

Fot. TwojaPogoda.pl
Fot. TwojaPogoda.pl

Ostateczne liczby mogą być dużo wyższe, ponieważ pracę zakończyło zaledwie 10 procent powołanych do tego specjalnych komisji, które pracują w terenie i szacują skutki suszy. Według apelów ministerstwa rolnictwa, mają one zdążyć z inwentaryzacją pól do końca przyszłego tygodnia, a więc jeszcze przed żniwami.

Jak wynika z najnowszego raportu Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach (IUNG) udział gmin zagrożonych suszą zmniejszył się w ciągu ostatnich 10 dni z 56 do 54 procent, a więc nieznacznie. Nadal jest to ponad 1300 gmin, a więc 30 procent powierzchni gruntów ornych w Polsce.

Straty materialne sięgają milionów euro, z czym budżet może sobie nie poradzić. Dlatego, jak informuje PAP, Polska zwróci się do Komisji Europejskiej o wsparcie dla rolników. O pomocy dla rolników rozmawiać będzie w Brukseli z unijnym komisarzem ds. rolnictwa sam minister rolnictwa, Jan Ardanowski.

Wskaźnik Klimatycznego Bilansu Wodnego w okresie 11 maja - 10 lipca 2018 roku. Dane: IUNG.

Według IUNG od 11 maja do 10 lipca 2018 roku średnia wartość Klimatycznego Bilansu Wodnego (KBW) dla kraju, na podstawie którego dokonywana jest ocena stanu zagrożenia suszą była ujemna, wynosiła -178 mm. Względem poprzedniego okresu raportowania obecna średnia wartość KBW uległa zmniejszeniu o 3,5 mm.

W dalszym ciągu najniższe wartości KBW występowały w Poznaniu i na terenach przyległych do tego miasta. Jednakże obszar ten uległ znacznemu zwiększeniu, a deficyt wody wzrósł o 10 mm i osiągnął od -260 do -269 mm.

Potencjalny zasięg suszy w zbożach jarych w okresie 11 maja - 10 lipca 2018 roku. Dane: IUNG.

Bardzo duży deficyt wody wynoszący od -240 do -249 mm notowano też na terenie Nizin: Wielkopolskiej, Szczecińskiej oraz na Wysoczyźnie Żarnowieckiej. Natomiast odnotowano wzrost niedoboru wody na dużych obszarach Pojezierza Pomorskiego aż o 40 mm. 

Bardzo duże niedobory wody notowano również na Kujawach od -200 do -239 mm. Natomiast we wschodniej części Pojezierza Mazurskiego odnotowano zmniejszenie deficytu wody o ok. 30 mm, a w południowej części Mazowsza oraz w północnej części Lubelszczyzny niedobory wody zmalały o ok. 20 mm.

Fot. TwojaPogoda.pl

W dalszym ciągu duże niedobory wody wynoszące ponad 160 mm notowane są na bardzo dużym obszarze kraju rozciągającym się na północ od Pasa Wyżyn Polskich. W południowych rejonach Polski deficyt wody był już mniejszy i wynosił od -50 do -100 mm.

Występujące od kilku dni chwilami obfite deszcze poprawiają sytuację, ale nie we wszystkich regionach kraju. Dotychczas najmocniej padało tam, gdzie było najbardziej sucho, a więc w Wielkopolsce, na Kujawach i Pomorzu, co jest optymistyczną wiadomością.

Fot. TwojaPogoda.pl

W następnych dniach największe sumy opadów spodziewane są przez nas we wschodniej połowie kraju. Najbardziej deszczówka jest potrzebna na polach uprawnych Mazowsza, północnej Lubelszczyzny, Podlasia i Mazur.

Susza rozpoczęła się w drugim tygodniu kwietnia wraz z gwałtownym wzrostem temperatur i zanikiem opadów. Z każdym tygodniem pogłębiała się aż do ostatniej dekady czerwca, od której deszcze zaczęły się pojawiać częściej, mimo to olbrzymie niedobór wody w glebie utrzymuje się aż do tej chwili.

Fot. TwojaPogoda.pl

Kwiecień, maj i pierwsze dwie dekady czerwca charakteryzowały się bardzo wysoką temperaturą powietrza oraz bardzo wysokim usłonecznieniem, zwłaszcza na północy kraju. Wartości tych elementów meteorologicznych były znacznie wyższe od norm wieloletnich, a jednocześnie w tym okresie wystąpiły stosunkowo niskie opady atmosferyczne.

Natomiast trzecia dekada czerwca była już chłodniejsza oraz wystąpiły stosunkowo duże opady atmosferyczne na bardzo dużym obszarze Polski, co sprawiło, że średnia wartość Klimatycznego Bilansu Wodnego (KBW) dla kraju uległa zwiększeniu.

Fot. TwojaPogoda.pl

Takie warunki pogodowe przyczyniły się do zmniejszenie niedoborów wody dla wielu grup i gatunków roślin uprawnych. Mimo wszystko nadal występuje duży deficyt wody sprawiający, że susza notowana jest wśród wszystkich czternastu monitorowanych grup i gatunków roślin.

Ostatnio występujące warunki pogodowe spowodowały, że w obecnie monitorowanym sześciodekadowym okresie w uprawach: chmielu, ziemniaka oraz buraka cukrowego wzrosła powierzchnia oraz liczba gmin z suszą.

Źródło: TwojaPogoda.pl / IUNG-PIB / Ministerstwo Rolnictwa.

prognoza polsat news