Tylko pierwsze dni tygodnia, po burzach i opadach, przyniosą delikatne ochłodzenie. W drugiej połowie tygodnia będzie się ocieplać i w kolejny weekend termometry znów mogą pokazać miejscami około 30 stopni. Jeszcze gorącej zapowiadają się pierwsze dni wakacji i jednocześnie astronomicznego lata. Zrobi się upalnie.
Przy tak wysokich temperaturach możemy liczyć co najwyżej na opady pochodzenia burzowego, a więc występujące jedynie lokalnie, w dodatku przelotne, choć chwilami ulewne. Nie poprawią one jednak od razu w całym kraju sytuacji związanej z suszą. Niedostatek opadów będzie się pogłębiać, co odbije się na uprawach na polach i w ogrodach.
Poniedziałek, 11 czerwca:
Po nocnych ulewach na zachodzie kraju niebo rozpogodzi się, ale temperatura będzie już niższa, przeważnie o 5-10 stopni. Im dalej na wschód, tym będzie goręcej, ale też bardziej deszczowo i burzowo. W regionach centralnych i wschodnich burze mogą być gwałtowne i powodować szkody.
Wtorek, 12 czerwca:
Po przejściu chłodnego frontu już wszędzie temperatura spadnie, wracając w pobliże czerwcowej normy. Miejscami może jeszcze popadać, ale na przejaśnienia i rozpogodzenia też możemy liczyć.
Środa, 13 czerwca:
W połowie tygodnia termometry będą pokazywać maksymalnie około 20 stopni. Nadal w wielu miejscach może padać, ale będą też przejaśnienia.
Czwartek, 14 czerwca:
Na południu deszczowe chmury utrzymają się. Na pozostałym obszarze rozpogodzi się. Temperatura znów zacznie rosnąć.
Piątek, 15 czerwca:
Przed weekendem do większości regionów kraju wrócą burze.
Sobota, 16 czerwca:
Weekend zapowiada się nie tylko gorąco, ale też burzowo.
Niedziela, 17 czerwca:
W wielu regionach temperatura będzie dochodzić do 30 stopni. W burzach będzie parno i duszno.
Poniedziałek, 18 czerwca:
Początek następnego tygodnia również pod znakiem burz, choć temperatura obniży się.
Wtorek, 19 czerwca:
Jeszcze chłodniej, ale za to mniej opadów i więcej słońca.
Środa, 20 czerwca:
Trochę słońca, ale też miejscami przydadzą się parasole. Będzie bardzo ciepło.
Czwartek, 21 czerwca:
Pogodnie, choć miejscami z przelotnymi opadami i burzami. Coraz goręcej.
Piątek, 22 czerwca:
Na zachodzie i południu będzie upalnie i słonecznie. Na pozostałym obszarze gorąco i burzowo.
Sobota, 23 czerwca:
Na początku weekendu fala upałów, ale już przeważnie bez męczącej parności.
Niedziela, 24 czerwca:
Niestety, dalszej części weekendu zaczną się rozbudowywać chmury burzowe, które przyniosą niebezpieczne zjawiska. W połączeniu z temperaturą w okolicach 30 stopni, będzie bardzo nieprzyjemnie.
Poniedziałek, 25 czerwca:
Końcówka prognozy od zachodu kraju wskazuje na duże ochłodzenie. To oznacza, że burze mogą być gwałtowne.
Źródło: TwojaPogoda.pl