FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Jakby niebiosa się otworzyły. Potop na ulicach Gdańska i Łodzi. Dziś może być powtórka. Gdzie?

Miało mocno błyskać się i obficie padać, i tak też się stało. Wystarczyło zaledwie kilka minut ulewy, żeby ulice dużych miast i małych miasteczek znalazły się pod wodą. Zobaczcie nagrania z potopu i sprawdźcie ostrzeżenia na sobotę.

Podtopienia po ulewie w Łodzi. Fot. YouTube / Polskie Radio Łódź.
Podtopienia po ulewie w Łodzi. Fot. YouTube / Polskie Radio Łódź.

W piątek (11.05) po południu i wieczorem w pasie od Pomorza Gdańskiego przez  Kujawy, zachodnie Mazowsze i Ziemię Łódzką po Kielecczyznę, Górny Śląsk i Małopolskę przetoczyły się gwałtowne burze. Miejscami w zaledwie kwadrans potrafiły przynieść tyle deszczu, ile normalnie powinno spaść przez cały miesiąc.

To musiało się skończyć podtopieniami, ponieważ studzienki kanalizacyjne nie były w tak krótkim czasie pochłonął aż tak dużych ilości deszczówki. Woda zaczęła się zbierać na ulicach i chodnikach, wdzierała się do piwnic i podziemnych parkingów.

Ulice Gdańska i Łodzi, gdzie spadło miejscami nawet 30 mm deszczu w niecałą godzinę, przypominały bajora. Ugrzęzły w nich samochody, autobusy i tramwaje. Doszło do paraliżu w transporcie, i to w najgorszym możliwym momencie, bo podczas popołudniowego szczytu komunikacyjnego.

Podczas burzy, połączonej z ulewnym deszczem, gradobiciem i porywistym wiatrem, temperatura w ciągu mniej niż pół godziny potrafiła spaść z 26 do 18 stopni, a wilgotność względna powietrza skoczyć z 40 do 80 procent.

Burza na Podkarpaciu. Fot. Witold Ochał / TwojaPogoda.pl

W sobotę (12.05) sytuacja może się powtórzyć. Tym razem burz o średnim natężeniu spodziewamy się w zachodniej części naszego kraju. Na Dolnym Śląsku, Ziemi Lubuskiej, w Wielkopolsce, na Kujawach i Pomorzu mogą przejść ulewne deszcze, które mogą się skończyć podtopieniami.

Intensywność burz będzie nieznacznie mniejsza niż poprzedniej doby. W ciągu jednej godziny może spaść do 30 mm deszczu, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 3 cm i uszkadzać dachy zabudowań, karoserie samochodowe i uprawy. Porywisty wiatr, osiągający do 90 km/h, może dodatkowo zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie.

Na pozostałym obszarze naszego kraju pierwszy dzień weekendu zapowiada się bardzo ładnie, przede wszystkim bez deszczu. Termometry pokażą w najcieplejszym momencie dnia przeważnie od 20 do 23 stopni.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news