Nikt nie spodziewał się, że zima w Alpach okaże się aż tak śnieżna. Grubą kołderkę białego puchu co jakiś czas powiększały kolejne śnieżyce, podczas których jednorazowo, w zaledwie 1-2 doby, potrafiły spaść nawet 2 metry śniegu.
Efekt jest naprawdę imponujący, ponieważ w dolinach leżą największe ilości białego szaleństwa od wielu lat. Jednym z najbardziej śnieżnych miejsc w Alpach jest popularny kurort zimowy Engelberg w Szwajcarii.
Olbrzymie zaspy w Przełęczy Manghen we Włoszech. Fot. Facebook / Severe Weather Europe / Roberto Dallabona / Ioannis Elenis.Tegoroczny konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich minął pod znakiem śnieżnego kataklizmu. Wielu turystów nie mogło wrócić do swych domów, po tym, gdy przeszły gigantyczne śnieżyce, które uniemożliwiły poruszanie się po drogach.
Nic dziwnego, bo kumulująca się warstwa śniegu osiągnęła nienotowaną od bardzo dawna grubość dochodzącą do 740 cm. Z jednej strony to świetna wiadomość dla narciarzy, bo rzadko kiedy można liczyć na tak duże ilości naturalnego śniegu na stokach.
Jednak z powodu tworzących się na drogach zasp śnieżnych, wielu turystów nie tylko nie mogło wrócić z wypoczynku, ale też dostać do kurortów. Pługi utworzyły w śniegu olbrzymie śnieżne tunele, niektóre o ponad 5-metrowej wysokości.
Budynek zniszczony pod ciężarem śniegu w Bonneval sur Arc we Francji. Fot. Facebook / Severe Weather Europe / Dominique Cazenove / Meteo-Alpes.Pod ciężarem śniegu zawaliło się wiele starszych budynków. W słoweńskiej Dolinie Vršič w Alpach Julijskich i na włoskiej Przełęczy Manghen z okowów śniegu wystają tylko górne fragmenty znaków drogowych, ale tylko niektórych, bo wiele utonęło w białej pierzynce. Mieszkańcy i turyści fotografują się na tle tuneli, dokumentując jedną z najbardziej śnieżnych zim w historii pomiarów.
Mnóstwo śniegu w Tatrach
W polskich górach zima też okazała się śnieżna. Na Kasprowym Wierchu w Tatrach na przełomie drugiej i trzeciej dekady lutego leżało niemal 270 cm śniegu.
To największe ilości białego puchu w Tatrach od 9 lat, kiedy to 21 marca pokrywa śnieżna miała wysokość 335 cm. Jednak do rekordu jeszcze sporo brakuje. 15 kwietnia 1995 roku pokrywa śnieżna miała tam grubość aż 355 cm, a więc była o połowę mniejsza niż teraz w Engelbergu - mówi Łukasz Mielczarek, meteorolog TwojaPogoda.pl
Obecnie pokrywa roztapia się, ponieważ od kilku dni temperatura popołudniami dochodzi do 5 stopni, a od weekendu na plusie jest już przez całą dobę. Dzisiaj (9.04) grubość pokrywy, po raz pierwszy od początku lutego, spadła poniżej 200 cm.
Źródło: TwojaPogoda.pl / Facebook / YouTube / NOAA / IMGW-PIB.