Przez chwilę znajdowaliśmy się pod panowaniem wyżu znad południowej Skandynawii, który zapewnił nam przejaśnienia i rozpogodzenia. Jednak odsuwa się on w kierunku zachodniej Rosji, a jego miejsce błyskawicznie zajmie niż imieniem Elżbieta znad Morza Północnego.
Jego wpływ już jest odczuwalny w postaci gwałtownie spadającego ciśnienia. W ciągu zaledwie doby spadnie ono nawet o 15 hPa, co meteopaci z pewnością odczują w postaci różnorodnych bólów, senności, rozdrażnienia i rozkojarzenia.
Kolejnym etapem zbliżania się układu niskiego ciśnienia, który w czwartek (29.03) znajdzie się nad Pomorzem, będą opady, które rozpoczną się w nocy ze środy na czwartek (28/29.03). Na zachodzie i południu kraju padać będzie deszcz, chwilami obficie.
Z kolei w centrum, na wschodzie i północy kraju spodziewamy się opadów śniegu, które przy wietrze osiągającym 50-60 km/h z południowego wschodu, mogą wzniecać zawieje śnieżne, w znacznym stopniu ograniczające widoczność.
W czwartek (29.03) rano mieszkańcy Pomorza, Kujaw i Mazowsza obudzą się z prawdziwie zimowymi krajobrazami za oknami swych domów. W ciągu dnia śnieżyce i zawieje śnieżne przesuną się na północ i północny wschód, paraliżując ruch drogowy w kolejnych regionach: na Warmii, Mazurach i Podlasiu.
W północnych oraz częściowo we wschodnich i centralnych regionach kraju spadnie przeważnie do 3 cm śniegu, a lokalnie do 5 cm. Zaspy śnieżne na otwartych przestrzeniach mogą osiągać wysokość 10-20 cm - prognozuje Łukasz Mielczarek, meteorolog TwojaPogoda.pl
Z biegiem godzin, i wraz ze wzrostem temperatury, opady śniegu będą przechodzić w deszcz ze śniegiem. W tym czasie na południu i południowym wschodzie będzie bardzo deszczowo. Do godzin wieczornych aura uspokoi się. W najcieplejszym momencie dnia termometry pokażą od 1 stopnia na północy do 10 stopni na południu kraju.
Źródło: TwojaPogoda.pl