Spodziewane większe ocieplenie sprawi, że w ciągu zaledwie tygodnia temperatura wzrośnie nawet o ponad 40 stopni. Tam, gdzie notowano ostatnio poniżej minus 20 stopni, za kilka dni będzie niemal 20 stopni ciepła. Jednak temperatura ulega wahaniom jeszcze szybciej.
Przekonali się o tym wczoraj (5.03) mieszkańcy Suwalszczyzny, która była w ostatnim czasie jednym z najmroźniejszych miejsc w naszym kraju. Jeszcze o poranku temperatura wynosiła aż minus 20 stopni. Jednak w ciągu zaledwie 8 godzin ociepliło się o całe 20 stopnie, ponieważ po południu było już zero.
Podobny gigantyczny skok temperatury miał miejsce w niedzielę (4.03) w Kotlinie Jeleniogórskiej, u stóp Karkonoszy. O poranku termometry pokazywały tam minus 17 stopni. Jednak po upływie 9 godzin było już o 22 stopnie cieplej. Po południu termometry pokazały w cieniu 5 stopni na plusie.
Ociepliło się naprawdę szybko i głęboko. Wczoraj (5.03) w Słubicach, które często nazywane są biegunem ciepła, temperatura sięgnęła w najcieplejszym momencie dnia nawet 8 stopni. W Zielonej Górze i Gorzowie Wielkopolskim było w tym czasie 7 stopni, a w Szczecinie i Wrocławiu 6 stopni.
Kolosalne dobowe wahania temperatury to skutek pogodnego nieba, które sprzyjało bardzo silnemu wychłodzeniu powietrza w godzinach nocnych i porannych oraz jego gwałtownemu ogrzaniu w ciągu słonecznego dnia.
20 stopni różnicy to już wartość skrajna, ale w historii meteorologii zdarzały się jeszcze większe, oczywiście były one rekordowe i nijak miały się do normy. Na przykład w Płocku na Mazowszu w nocy z 6 na 7 stycznia 1982 roku zanotowano spadek temperatury z plus 8 do aż minus 20 stopni, czyli aż o blisko 30 stopni.
W skali świata rekord jest jeszcze bardziej imponujący. W mieście Browning w amerykańskim stanie Montana w nocy z 23 na 24 stycznia 1916 roku temperatura spadła z plus 7 do aż minus 49 stopni. W tym przypadku różnica temperatury sięgnęła ponad 50 stopni.
Nasze zdrowie może ucierpieć
Niestety, nagłe zmiany temperatury niekorzystnie wpływają na nasze samopoczucie i zdrowie. Powodują one bowiem osłabianie organizmu, a tym samym zwiększają jego podatność na wirusy np. grypy. Pamiętajmy więc, aby dobierać ubiór w zależności od aktualnie panującej temperatury, a nie sugerować się kalendarzem, bo możemy się niemiło zaskoczyć.
Zwróćmy uwagę przede wszystkim na dostarczanie organizmowi dużej ilości witamin. Znajdziemy je przede wszystkim w cytrusach, orzechach, warzywach, rybach. Możemy wspomagać się suplementacją w różnych postaciach (tabletki, płyny, proszki). Osoby z obniżoną odpornością mogą wspomagać się np. przyjmując żeń-szeń, cynk, rhodiola. I oczywiście nie zapominajmy o odpowiednim nawodnieniu. Nie chodzi tylko o wodę, ale przede wszystkim o przyjmowanie dużej ilości płynów, np. zup, herbat, kawy - powiedziała nam Anna Jurgielaniec, kosmetolog z Gabinetu Kosmetologii w Koszalinie.
W tym tygodniu dni z dużymi wahaniami temperatury będzie więcej. O porankach może być zimno, z przymrozkami, a po południu ciepło, nawet powyżej 10 stopni. Pogodne niebo powinno być dla nas ostrzeżeniem, że skrajności termiczne mogą być duże.
Źródło: TwojaPogoda.pl / IMGW / Arizona State Univerity.