Arktyczna lodówka dotychczas otwierała się w stronę Kanady, Stanów Zjednoczonych oraz Rosji i Kazachstanu, gdzie temperatury były nadzwyczaj niskie. Tym razem jej drzwiczki są skierowane ku Europie, a to oznacza, że czekają nas naprawdę mroźne dni.
Na szczęście w Polsce aż tak lodowato, jak Kanadzie czy Rosji, nie będzie, bo tam temperatura spadała do minus 40-50 stopni. U nas przeważnie termometry wskażą minus kilkanaście stopni i to wyłącznie nocami i o porankach, czyli wtedy, gdy będzie najzimniej.
Środa (21.02) będzie ostatnim dniem z temperaturą dodatnią na większym obszarze kraju. Z każdą kolejną dobą, za sprawą spływu coraz to zimniejszego powietrza pochodzenia arktycznego, temperatury będą spadać.
W piątek (23.02) bez całodobowego mrozu będzie już tylko na krańcach zachodnich, zaś od soboty (24.02) w całej Polsce przez całą dobę będzie na minusie. Rozkład temperatur będzie południowy, a więc najlżejszego mrozu powinniśmy oczekiwać w województwach zachodnich, a największego na wschodzie.
W niedzielę (25.02) w najcieplejszym momencie dnia na zachodzie będzie do minus 5 stopni, a na wschodzie do minus 10 stopni. Jednak zdecydowanie najzimniejszym dniem będzie poniedziałek (26.02). W zachodnich regionach odnotujemy minus 5 stopni, a we wschodnich nawet minus 10 stopni.
Z kolei najmroźniejszymi nocami będą z niedzieli na poniedziałek (25/26.02) i z poniedziałku na wtorek (26/27.02). Na zachodzie termometry pokażą minus 10-15 stopni, a na wschodzie minus 15-20 stopni. Lokalnie spadki temperatury mogą być jeszcze większe, nawet do niemal minus 25 stopni, w miejscach nazywanych biegunami zimna.
Niskim temperaturom będzie towarzyszyć chwilami umiarkowany wiatr z kierunku wschodniego i północno-wschodniego, osiągający około 15 km/h, który podczas największego mrozu będzie obniżać temperaturę odczuwalną nawet do minus 25 stopni - mówi Łukasz Mielczarek, meteorolog TwojaPogoda.pl
To będzie przeważnie suchy mróz, ponieważ nie spodziewamy się większych opadów śniegu. Jeśli poprószy, to wyłącznie lokalnie i w bardzo małej ilości. To nie są dobre wiadomości dla rolników, ponieważ śnieżna kołderka łagodzi wpływ mrozu na uprawy. Tymczasem w wielu regionach kraju śniegu nie ma i nie będzie podczas fali mrozów, stąd też obawy o oziminę.
W czasie mrozów pamiętajmy o osobach bezdomnych, które będą je spędzać pod gołym niebem. Wystarczy telefon na policję lub straż miejską, aby uratować komuś życie. Nie zapominajmy też o ptakach, które będą potrzebować większych ilości najróżniejszych nasion.
Źródło: TwojaPogoda.pl