Z tornadami się nie igra. Najbardziej gwałtowne zjawiska na naszej planecie potrafią w mniej niż minutę zmieść z powierzchni ziemi budynki aż po same fundamenty. Do takiego właśnie zdarzenia doszło w amerykańskim stanie Karolina Południowa, gdzie w październiku przetoczyła się cała seria tornad.
Jedno z nich skierowało się na magazyn. Na szczęście jego pracownicy otrzymali ostrzeżenie przed żywiołem, choć żadnemu z nich na myśl nie przyszło, że za chwilę staną się jego ofiarami, a od śmierci będą ich dzielić sekundy.
Na nagraniu z kamery przemysłowej widzimy pewne zaniepokojenie pracowników magazynu, ponieważ za oknami widzą potężne rozbłyski pochodzące ze zrywanych przez nadciągające tornado linii energetycznych. Gdy na ich oczach wiatr zaczyna wybijać szyby, postanawiają brać nogi za pas.
Najbardziej przerażający jest moment, gdy jeden z pracowników wbiega do magazynu tuż przed uderzeniem tornada. Dosłownie kilka sekund później tornado zrywa dach z magazynu. Gdy unoszące się w powietrzu szczątki opadają, ujawniają rozmiar zniszczeń.
W jednej ze ścian magazynu zionie wielka wyrwa. Wózek widłowy jest przewrócony, wokół leżą fragmenty budynku. Na szczęście nikomu z pracowników nic się nie stało, choć naprawdę niewiele brakowało.
To przestroga, że ostrzeżeń przed tornadami nie należy lekceważyć. Od początku tego roku w Stanach Zjednoczonych ciemne leje odebrały życie 38 osobom. Zaobserwowano 1356 tornad, które poczyniły szkody na kwotę aż 5 miliardów dolarów.
Źródło: TwojaPogoda.pl