FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Kiedy dnia zacznie wreszcie przybywać, a nocy ubywać?

Już tylko miesiąc dzieli nas od zjawiska, na które czekamy z utęsknieniem. Począwszy od 22 grudnia, pierwszy raz od pół roku, dzień zacznie się wydłużać, a noc skracać. Ile jeszcze do tego czasu godzin ze Słońcem odbierze nam noc?

Fot. TwojaPogoda.pl
Fot. TwojaPogoda.pl

Nie do uwierzenia, a jednak, już od 5 miesięcy, a więc od końca czerwca, dzień z każdą kolejną dobą skraca się, a to oznacza, że słońce świeci nad horyzontem coraz to krócej. Niekorzystny wpływ niedostatecznych ilości promieni słonecznych większość z nas odczuwa na własnej skórze.

Jesteśmy senni, niechętni do aktywności, rozdrażnieni i bardziej podatni na choroby chłodnej pory roku, w tym głównie przeziębienie i grypę. Dlatego dobrą wiadomością jest dla nas to, że już za równo miesiąc nastąpi odwrócenie, dnia zacznie przybywać, a nocy ubywać. Stanie się tak już 22 grudnia.

Dlaczego? Ponieważ najkrótszy dzień w tym roku przypada 21 grudnia. Tego dnia w godzinach popołudniowych, a dokładniej o godzinie 17:28, rozpocznie się astronomiczna zima, która oznacza również przesilenie zimowe. 22 grudnia będzie od niego o kilka sekund dłuższy.

Godziny wschodu i zachodu Słońca w dniu 22 listopada 2017 roku. Fot. TwojaPogoda.pl

Nie od razu przybywanie dnia będzie dla nas zauważalne. Zachód słońca następować będzie coraz to później już między 16 a 19 grudnia, jednak na coraz wcześniejszy wschód naszej gwiazdy będziemy musieli poczekać dłużej, do 3-5 stycznia.

Niestety do tego czasu dnia jeszcze nam ubędzie i to dosyć sporo. Dzień obecnie najkrótszy jest na północnych krańcach Polski, gdzie np. w Gdańsku trwa 8 godzin 8 minut. Dla porównania noc panuje przez 15 godzin 53 minuty. W ciągu niecałego miesiąca dzień skróci się o prawie godzinę. To oznacza, że zmrok zacznie zapadać już około godziny 15:00, a jaśnieć nie będzie wcześniej niż krótko przed 8:00.

Długość dnia i nocy w dniu 22 listopada 2017 roku. Fot. TwojaPogoda.pl

Im dalej na południe naszego kraju, tym dzień jest dłuższy i tym mniej się jeszcze skróci. W Krakowie od wschodu do zachodu słońca mija 8 godzin 44 minuty. W ciągu miesiąca dnia ubędzie o 30 minut. Noc trwa obecnie 15 godzin 16 minut, a więc jest o całe pół godziny krótsza niż w Trójmieście.

Jednak mieszkańcy północnej Polski nic na tym nie tracą, ponieważ latem to u nich dzień jest dłuższy, a noc krótsza niż na południu, więc wychodzi po równo. Pozostaje nam jeszcze uzbroić się w cierpliwość i korzystać z pogodnych dni ile tylko możemy. Spacery w promieniach jesiennego i zimowego słońca są nieocenionym źródłem energii, poprawiają humor i sprawiają, że pozytywniej patrzymy na otaczający nas świat.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news