W sobotę (28.10) warto wybrać się na spacer, nawet z parasolem lub w płaszczu przeciwdeszczowym i kaloszach, ponieważ będzie to ostatni dzień kolorowej jesieni. Na chwilę przed orkanem Grzegorz, który uderzy w niedzielę (29.10), barwne liście na drzewach po raz ostatni tej jesieni będą się jeszcze gęsto trzymać.
Jeśli więc jeszcze nie zdążyliście się nacieszyć jesiennymi krajobrazami, to koniecznie wybierzcie się na spacer do parku, obowiązkowo z aparatem w ręku. Po orkanie jesień zmieni swe oblicze nie do poznania, wichura zwieje z drzew większość liści, niektóre drzewa również połamie i powali. Wkroczymy w tą najbardziej nieprzyjemną część roku, w smutną, słotną jesień.
Sobota (28.10) będzie dniem szczególnym z jeszcze jednego powodu, a mianowicie będzie ostatnim dniem przed zmianą czasu z letniego na zimowy, która nastąpi w nocy z soboty na niedzielę (28/29.10), gdy cofniemy wskazówki o godzinę. W sobotę (28.10) po raz ostatni Słońce zajdzie między godziną 17:00 a 18:00.
Od niedzieli (29.10) zmrok będzie zapadać godzinę wcześniej, a to oznacza, że wizualnie po południu dzień się skróci. Wielu z nas przypłaci to złym samopoczuciem i zdezorientowaniem, a niektórzy nawet sezonową depresją.
Jednak będą też dobre strony zmiany czasu, zwłaszcza dla tych, którzy wychodzą do pracy lub szkoły około godziny 6:00 w ciemnościach, jeszcze przed wschodem Słońca. Od niedzieli (29.10), gdy Słońce będzie wschodzić godzinę wcześniej, powinno być w tym czasie jaśniej.
Źródło: TwojaPogoda.pl