Potężne trzęsienie ziemi o sile M7.1 nawiedziło we wtorek (19.09) o godzinie 20:14 czasu polskiego (13:14 czasu miejscowego) środkowy Meksyk. Epicentrum wstrząsu znajdowało się niecałe 100 kilometrów na południowy wschód od stolicy Meksyku oraz 50 kilometrów na południe od Puebli.
To jest obszar gęsto zaludniony. W promieniu 50 kilometrów od epicentrum trzęsienia mieszka ponad 1,5 miliona ludzi, a w promieniu 100 kilometrów ponad 20 milionów ludzi. Ognisko wstrząsu znajdowało się tylko 50 kilometrów pod powierzchnią ziemi, dlatego szkody są bardzo poważne.
W samej stolicy Meksyku zawaliło się około 50 budynków, a setki są uszkodzone i nie wiadomo czy można w nich mieszkać i przebywać. W gruzach są domy, szpital, szkoła i supermarket. Na wielu ulicach leży gruz. Miliony gospodarstw domowych jest pozbawionych prądu. Wciąż wybuchają pożary od uszkodzonej instalacji gazowej i elektrycznej.
Wcześniej meksykańskie stacje telewizyjne pokazywały kłęby dymu unoszące się nad stolicą Meksyku i Pueblą, pochodzące ze zwalonych budynków. Panował chaos i panika. Przeprowadzono wielką ewakuację ludności z kołyszących się budynków. Mieszkańcy gromadzili się w miejscowych parkach, z dala od zabudowań.
Według ostatnich danych miejscowych władz zginęło co najmniej 308 osób, ale na ostateczny bilans trzeba będzie poczekać nawet kilka dni, ponieważ ratownicy bez przerwy przeczesują gruzowiska w poszukiwaniu uwięzionych ludzi. Niestety, coraz częściej wydobywają zwłoki. Do szpitali trafiły 2633 osoby.
To niezwykłe, ale dzisiaj Meksykanie obchodzą 32. rocznicę najbardziej niszczycielskiego trzęsienia ziemi w historii kraju. 19 września 1985 roku wstrząs o sile M8.2 spowodował zawalenie się tysięcy budynków w rejonie stolicy Meksyku. W gruzach zginęło wówczas 45 tysięcy ludzi.
To już drugie potężne trzęsienie ziemi w Meksyku w tym miesiącu. Wcześniej w nocy z 7 na 8 września południową część Meksyku nawiedziło trzęsienie ziemi o sile M8.1, jakiego nie notowano w tym kraju od września 1985 roku. Jego epicentrum znajdowało się około 90 kilometrów od miasta Pijijiapan, a ognisko około 70 kilometrów pod dnem Pacyfiku w Zatoce Tehuantepec.
Wstrząs był odczuwany nie jest tylko w południowym i środkowym Meksyku, ale także w sąsiedniej Gwatemali. Zginęło wówczas niemal 100 osób, a ponad 300 zostało rannych.
Meksyk to kraj aktywny sejsmicznie, często zdarzają się tam trzęsienia ziemi, jednak do tych najbardziej niszczycielskich dochodzi średnio raz na kilkadziesiąt lat. Przyczyną wstrząsów jest wchodzenie płyty kokosowej pod płytę północnoamerykańską, co ma miejsce w tempie około 6 centymetrów rocznie. W skałach dochodzi do silnych naprężeń, które są co jakiś czas uwalniane w postaci trzęsień.
Źródło: TwojaPogoda.pl