1. Jesień nad Bałtykiem
Niewielu z nas miało okazję zobaczyć na własne oczy kolorową jesień na bałtyckich plażach. W promieniach jesiennego słońca morze mieniło się błękitem, a liście na drzewach całą paletą barw. Tak prezentuje się jesień na plaży w gdańskim Brzeźnie... Zobacz zdjęcia
Trójmiasta nie trzeba szczególnie polecać. Plaże, wzgórza i nadmorska atmosfera sprawiają, że turyści przybywają tu chętnie i lubią wracać. Pokażemy Wam najciekawsze uroki m.in. Gdańska o którym pierwsze wzmianki pochodzą z 997 roku. Zobaczcie jak piękne potrafi być miasto królewskie i i hanzeatyckie w samym środku jesieni... Zobacz zdjęcia
2. Jesień w Bieszczadach
Bieszczady należą do Beskidów Wschodnich, które są częścią Zewnętrznych Karpat Wschodnich. Spośród wszystkich polskich gór wyróżniają się najbardziej rozległymi połoninami, czyli zbiorowiskami muraw alpejskich i subalpejskich. W samym sercu Bieszczadów krajobrazy przypominają zupełnie inny kontynent. Możemy się poczuć, jakby nie obowiązywał nas czas, poza wszelką cywilizacją. Gdy w samym sercu tej cudownej krainy znajdziemy się jesienią, nie będziemy w stanie nacieszyć się całą feerią barw. Zobaczcie cząstkę tej krainy... Zobacz zdjęcia
Połonina Wetlińska jest jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc w Bieszczadach. Turystów przyciągają zbiorowiska muraw alpejskich i subalpejskich, które smagane są silnym wietrzne. O każdej porze roku połonina wygląda inaczej. Latem krajobrazy mienią się zielenią, jesienią czerwienią, a zimą są białe. Z Połoniny Wetlińskiej rozciąga się przepiękna panorama na niemal całe Bieszczady. W tle dostrzec można ciągnące się po szlakach grupy turystów, wyglądających jak mrówki. Na szczycie połoniny, tuż pod Hasiakową Skałą, położone jest schronisko "Chatka Puchatka", które jest najwyżej położonych bieszczadzkim schroniskiem... Zobacz zdjęcia
Tarnica jest najwyższym szczytem polskich Bieszczadów, wnoszącym się na wysokość 1346 metrów. Aby dotrzeć na szczyt, trzeba pokonać przepiękne połoniny okalające Szeroki Wierch, z których rozciąga się widok nie tylko na grzbiety górskie, lecz także na maleńkie miasteczka. Aż trudno uwierzyć, że pokonało się taki kawał drogi. Połoniny, których głównym elementem krajobrazu są murawy, często są smagane silnym wiatrem. W najbardziej wietrzne dni ciężko jest dostać się na zupełnie wolną od drzew Tarnicę, ponieważ podmuchy osiągają tam nawet 100 kilometrów na godzinę. Na szczycie znajduje się żelazny krzyż, który ma upamiętniać pobyt Karola Wojtyły w dniu 5 sierpnia 1953 roku... Zobacz zdjęcia
Jezioro Solińskie jest najbardziej pojemnym zbiornikiem retencyjnym w Polsce. Powstał on w miejscu dawnej wsi Solinka, która została zatopiona po spiętrzeniu wód Sanu i Solinki przez zaporę. Nie jest to typowe jezioro oblegane przez turystów, ponieważ na całym akwenie obowiązuje strefa ciszy, więc nie można pływać łodziami wyposażonymi w silnik spalinowy. Dzięki temu ryby, głównie sandacze i okonie, mają wyśmienite warunki do życia. Wzdłuż bardzo urozmaiconej linii brzegowej pojawiają się słabo rozwinięte kempingi. Niektóre z nich prawie w ogóle nie zmieniły się od dziesiątek lat. Chociaż rejon Jeziora Solińskiego nie jest już tak niedostępny i dziki, jak jeszcze w latach 70. ubiegłego wieku, to jednak turystyka rozwija się tam bardzo powoli. Z roku na rok przybywa coraz więcej turystów, chcących zaszyć się nad brzegami jeziora i pooddychać świeżym bieszczadzkim powietrzem... Zobacz zdjęcia
3. Jesień w Pieninach
Pieniny są pasmem górskim w południowej Małopolsce i w północnej Słowacji. Najbardziej okazałym szczytem są Trzy Korony, które górują ponad korytem Dunajca. Lodowatą rzeką co jakiś czas przepływają tratwy z turystami, którzy zachwycają się malowniczymi krajobrazami przełomu Dunajca. Największym wyzwaniem dla naukowców jest geologia Pienin, które już na początku dwudziestego wieku zostały określone "najosobliwszymi i najbardziej fascynującymi zjawiskami geologicznymi na całej Ziemi". Skały budujące Pieniny powstały na dnie mórz w kilku epokach geologicznych. Efektem tego jest bardzo zróżnicowany krajobraz z głęboko wciętymi skałami tworzącymi 15 wąwozów i przełomów. Nic dziwnego, że Władysław Anczyc w 1864 roku stwierdził: "Kto nie był w Tatrach i Pieninach, ten nie był nigdzie i nic nie widział"... Zobacz zdjęcia
4. Jesień w Tatrach
Tatry są najwyższymi górami w Polsce. Najwyższy szczyt, Gerlach, po stronie słowackiej, sięga 2655 metrów. Po stronie polskiej najwyższe są Rysy, dochodzące do 2499 metrów. Co ciekawe tylko 22 procent powierzchni tych gór należy do Polski. Turyści najchętniej odwiedzają Kasprowy Wierch, gdzie można wjechać kolejką linową, Giewont, Morskie Oko i Dolinę Pięciu Stawów. W galerii zdjęć ukazaliśmy zapierające dech w piersi widoki na Tatry jesienią z różnej perspektywy: z Kościeliska, Gubałówki, Polany Głodówka, Jeziora Czorsztyńskiego i z Pienin... Zobacz zdjęcia
Rejon Morskiego Oka jest najpopularniejszym celem wycieczek turystów w Tatrach. To największe tatrzańskie jezioro, położone w Dolinie Rybiego Potoku u stóp Mięguszowieckich Szczytów. Przez znaczną część roku powierzchnia polodowcowego jeziora pozostaje skuta lodem, ale przez cały rok powyżej głębokości 20 metrów pływają w nim pstrągi. Nad brzegiem jeziora znajduje się Schronisko PTTK, które uważane jest za jedno z najstarszych i najpiękniejszych schronisk w Tatrach. Nad Morskim Okiem prowadzą popularne szlaki w kierunku Rysów i na Szpiglasową Przełęcz. Pierwsza wzmianka o jeziorze pochodzi z 1575 roku. W siedemnastym wieku król Władysław IV nadał prawo użytkowania terenów nad jeziorem pod pastwiska. W dziewiętnastym wieku Morskie Oko stało się terenem prywatnym Emanuela Homolacsa i Władysława Zamoyskiego. Co ciekawe własnością polską jest dopiero od 1933 roku. To właśnie nad Morskim Okiem najwcześniej pojawiają się pierwsze akcenty kolorowej jesieni. Już pod koniec września można było się zachwycać feerią barw, najpierw w partiach szczytowych, a potem także wzdłuż szlaków. Nie można nie zakochać się w krajobrazach, gdy promienie jesiennego słońca padają na drzewa i drobną roślinność, mieniącą się pomarańczem, czerwienią i żółcią... Zobacz zdjęcia
Dolina Chochołowska jest największą i najdłuższą doliną po polskiej stronie Tatr. Jej nazwa wzięła się od pobliskiej wsi Chochołów. Już w szesnastym wieku w dolinie miał miejsce wypas zwierząt hodowlanych, uprawiano ziemię, a także prowadzono prace górnicze i hutnicze. Na początku ubiegłego wieku dolina stała się najpopularniejszym miejscem wypasu aż 4 tysięcy owiec. W dziewiętnastym wieku w Dolinie Chochołowskiej pojawili się pierwsi turyści. Aż po dziś dzień mogą oni wypoczywać wśród szumiących świerków. Trawiaste szczyty i granie wyższych gór jesienią okrywają się całą gamą kolorów. Najpiękniej prezentują się intensywnie czerwone kępy borówek, żółte bliźniczki psiej trawki, rude pędy situ skuciny, fioletowe wrzosy i ciemnozielone kępy kosodrzewiny. Aby poznać wszystkie uroki Doliny Chochołowskiej wystarczą 4 godziny, ale uraczeni jej pięknem z pewnością będziemy chcieli pozostać w niej dłużej... Zobacz zdjęcia
5. Jesień na Mazurach i Suwalszczyźnie
Mazury to jeden z najpiękniejszych regionów naszego kraju. Kraina jezior przyciąga turystów nie tylko latem. Wśród setek akwenów można odpocząć od zgiełku dużych miast. Około 30 procent obszaru pokrywają lasy w których można oddychać świeżym powietrzem, zbierać grzyby i zatopić się w ciszy. Mazury w tym roku przeszły do półfinału konkursu na 7 nowych cudów światowej przyrody. Od wschodu graniczą one z Suwalszczyzną, najzimniejszym regionem w naszym kraju. Położone są tam malownicze miasteczka wśród urzekającej natury. Do najciekawszych miejsc należy Hańcza, która jest najgłębszym jeziorem w Polsce, Cisowa Góra nazywana suwalską Fujiyamą oraz jezioro Wigry. Odwiedziliśmy Mazury i Suwalszczyznę jesienią, aby pokazać Wam, jak pięknie jest tu także po sezonie... Zobacz zdjęcia
6. Jesień w Sudetach
W górach jesień nadchodzi wcześniej niż na nizinach. Liście reagują na temperaturę, która tuż po zakończeniu się lata bardzo szybko się obniża. Możliwość produkowania chlorofilu przez liście jest ograniczona, dlatego ich barwa zmienia się. Początkowo niektóre drzewa pozostają zielone, inne natomiast mienią się żółcią i czerwienią. Wreszcie wszystkie liście stają się złociste i przepięknie komponują się na tle gór pokrytych wiecznie zielonymi drzewami iglastymi... Zobacz zdjęcia
7. Jesień w Dolinie Narwi
W malowniczej dolinie Narwi na Podlasiu, położone są wsie, w których drewniane domy mają niezwykle bogato zdobione okiennice i narożniki. Aby przyciągnąć turystów, lokalni miłośnicy ptactwa wodnego, wymyślili dla nich urzekającą nazwę "Kraina Otwartych Okiennic". Podróżując drogą nr 685 z Białegostoku do Hajnówki, nie można nie zatrzymać się, choćby na chwilę, we wsiach Puchły, Soce i Trześcianka, które stanowią esencję tej, wywodzącej się z Rosji, sztuki zdobienia domostw. Atmosfery tej okolicy nadają też cerkwie prawosławne, których w regionie jest więcej niż kościołów katolickich... Zobacz zdjęcia
8. Jesień w parku, lesie lub nad jeziorem
Na koniec coś dla naprawdę zapracowanych, którzy nie mogą sobie pozwolić na dłuższy i dalszy wyjazd poza miejsce zamieszkania. Polecamy wyprawę do najbliższego parku lub lasu. Wcale nie trzeba jechać w Tatry czy Bieszczady, aby pozachwycać się barwami liści i odetchnąć jesiennym powietrzem. Wystarczy tylko zrobić jeden krok za próg swojego domy, a sami się przekonacie, że będzie to dobra decyzja, a czas, który spędzicie na łonie przyrody, w żadnym razie nie będzie stracony tak, jak przed telewizorem... Zobacz zdjęcia
Nie ma piękniejszego miejsca jesienią niż prawdziwy las. W październiku przyciąga on nie tylko smakoszy owoców leśnego runa, lecz również tych, którzy przez cały rok czekają na ujrzenie całej palety kolorów jakimi mienią się różnorodne liście w promieniach słońca. Szczególnie pięknie kolorowe lasy wyglądają przy bezchmurnym, błękitnym niebie. Kontrast barw o żadnej innej porze roku nie jest tak duży i tak zachwycający. Jesienią las to obowiązkowy punkt wycieczek.
Źródło: TwojaPogoda.pl