Festiwal muzyczny St. Johann am Walde w północnej Austrii skończył się tragedią. Nad regionem około godziny 22:30 przeszła gwałtowna burza. Po tym, jak uczestnicy imprezy otrzymali ostrzeżenie przed nawałnicą, skierowani zostali do wielkiego namiotu, gdzie mieli ją przeczekać.
Jednak wiatr okazał się tak silny, że przewrócił namiot. Pod metalowymi elementami zginęły 2 osoby, 29-letni mężczyzna i 19-letnia kobieta. Aż 50 osób zostało rannych, niektórzy są bardzo ciężko poparzeni, ponieważ przewróciły się na nich frytkownice i grille. Ratownicy przetransportowali poszkodowanych śmigłowcami do najbliższych szpitali.
Miejsce festiwalu wygląda jak pobojowisko. Aż trudno uwierzyć, że ofiar śmiertelnych nie jest więcej. Tuż po wypadku ratownicy mieli poważne trudności z dotarciem na miejsce tragedii, ponieważ prowadząca przez las droga była usłana połamanymi i powalonymi drzewami.
Trąba pyłowa w Iraku
Do podobnego incydentu doszło też w Mosulu w Iraku, gdzie po wyzwoleniu miasta z rąk dżihadystów wzniesiono wiele obozów dla bezdomnej ludności. Jeden z takich obozów został zdemolowany przez trąbę pyłową, która pojawiła się nad pustynnym obszarem za sprawą intensywnego nagrzania się podłoża od promieni słonecznych.
Diabełek pyłowy z impetem niszczył namioty, dosłownie wysysając ich zawartość wysoko w powietrze. Na powyższym nagraniu możecie zobaczyć, jak wir unosi chłopca. Według informacji lokalnych mediów trafił on do szpitala w stanie ciężkim, z poważnymi obrażeniami, które mogą zagrażać jego życiu.
Źródło: TwojaPogoda.pl / ORF.