FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Statystyki ofiar porażenia piorunami potrafią przerazić

Z roku na rok liczba ofiar śmiertelnych piorunów systematycznie się zmniejsza. Mimo to wciąż giną dziesiątki tysięcy ludzi, którzy mogliby żyć, gdyby zostali wcześniej ostrzeżeni i znali podstawowe zasady ostrożności. Jak można to zmienić?

24 tysiące osób każdego roku ginie w różnych regionach świata na skutek porażenia piorunem, a 10 razy więcej przeżywa, jednak skutki tego zdarzenia odczuwa przez całe życie. W Polsce ofiarami błyskawic w porze letniej staje się przynajmniej kilka osób.

Wciąż najwięcej osób ginie w krajach strefy międzyzwrotnikowej, gdzie burze pojawiają się najczęściej. Ofiarami piorunów są najczęściej osoby pracujące na polach uprawnych, mimo iż widzą nadciągającą burzę. Tak dzieje się m.in. w Indiach, które znajdują się na czele listy największej liczby ofiar burz. Tam ofiar wciąż przybywa, bo zwiększa się liczba ludności.

Inaczej jest w krajach rozwiniętych, gdzie liczba porażonych systematycznie zmniejsza się, ponieważ zmienia się nasz styl życia, rzadziej opuszczamy miasta, które są bezpieczniejsze, mniej jest też osób pracujących w polu. Chronią nas coraz liczniejsze i wyższe zabudowania, które "ściągają" pioruny.


Średnia roczna liczba zabitych i rannych na skutek porażenia piorunem w USA. Dane: NOAA.

Statystyka prowadzona przez naukowców z amerykańskiego Krajowego Urzędu do spraw Oceanów i Atmosfery (NOAA) mówi sama za siebie, jeszcze w latach 40. ubiegłego wieku w samych Stanach Zjednoczonych takich ofiar było ponad 400. Obecnie jest ich tylko nieco ponad 20.

Największy spadek liczby ofiar piorunów miał miejsce w latach 40. i 50. Liczba zgonów z tego powodu zmalała aż 4-krotnie. Jednak z biegiem lat wciąż rosła liczba rannych, a jej apogeum nastąpiło w połowie lat 90. Od tego czasu liczba rannych zmniejsza się, choć wciąż jest prawie 5-krotnie większa od liczby ofiar śmiertelnych.

Z biegiem lat spadał też procentowy udział ofiar porażenia piorunami w ogólnej liczbie ofiar gwałtownych burz. Jeszcze w latach 40. ofiary piorunów stanowiły aż 66 procent liczby ofiar nawałnic, zaś w 2015 roku już tylko 5 procent.

Mimo iż mniej osób ginie od piorunów, to jednak przybywa ofiar tzw. nagłych powodzi, ponieważ obszary miejskie są coraz bardziej zabetonowane, co utrudnia sprawne odprowadzanie wody. W efekcie ludzie coraz częściej giną porwani przez rwące nurty rzek. Tak to już jest, że unikamy jednego zagrożenia na rzecz drugiego... Dowiedz się więcej

Jak się chronić przez uderzeniem pioruna? Zapoznajcie się z poradnikiem i pamiętajcie o nim w chwili zagrożenia:

Jak się zabezpieczyć poza domem?

- Jak najszybciej znaleźć bezpieczne schronienie,

- Unikać przebywania pod drzewami,

- Unikać przebywania na otwartej przestrzeni,

- Jeżeli znaleźliśmy się na otwartej przestrzeni, należy znaleźć, o ile to możliwe, obniżenie terenu (starajmy się nie być najwyższym punktem) i kucnąć (nie siadać i nie kłaść się) ze złączonymi i podciągniętymi pod siebie nogami. Nogi powinny być złączone, ponieważ w przypadku uderzenia pioruna, na skutek powstania różnicy napięć (tzw. napięcia krokowego) może dojść do przepływu prądu między stopami,

- Jeżeli pływamy w wodzie lub znajdujemy się na łodzi wyjść na brzeg i oddalić się od wody, gdyż jest ona doskonałym przewodnikiem elektrycznym,

- Wyłączyć telefon komórkowy, gdyż jest on odbiornikiem radiowym. Co prawda o małej mocy, niemniej jednak, podczas burzy zaleca się unikanie prowadzenia rozmów przez telefon komórkowy,

- Unikać dotykania przedmiotów zrobionych z metalu oraz przebywania w ich pobliżu - przedmioty metalowe mogą "przyciągać" pioruny,

- Pozostać w samochodzie (jeżeli jesteśmy akurat w podróży), samochód stanowi dobrą ochronę przed uderzeniem pioruna,

- Natychmiast przykucnąć jeżeli czujemy ładunki elektryczne w powietrzu, a włosy "stają nam dęba",

- Osoby przebywające w grupie na otwartej przestrzeni powinny się rozproszyć na odległość kilkudziesięciu metrów, aby w przypadku uderzenia pioruna część grupy mogła udzielić pomocy porażonym,

- Jeżeli widzisz zwisające przewody elektryczne, natychmiast powiadom odpowiednie służby. Pod żadnym pozorem do nich nie podchodź.

Jak się zabezpieczyć w domu?

- Unikać używania sprzętów elektrycznych i elektronicznych zasilanych z sieci (telefony, suszarki do włosów, miksery itp.), ponieważ korzystanie z tych urządzeń, w przypadku uderzenia pioruna w naziemną sieć elektroenergetyczną, grozi porażeniem impulsem rozchodzącym się w przewodach instalacji elektrycznej,

- Odłączyć od sieci elektroniczny sprzęt domowy (sprzęt RTV, komputery) - to uchroni go przed uszkodzeniem w przypadku tzw. przepięcia, będącego skutkiem uderzenia pioruna w infrastrukturę elektroenergetyczną,

- Przygotować latarkę z bateriami, na wypadek przerw w dostawie prądu,

- Jeżeli widzisz iskrzenie domowej instalacji elektrycznej, popalone przewody lub czujesz swąd - wyłącz elektryczność oraz gaz i natychmiast wezwij odpowiednie służby techniczne.

Jak postępować po porażeniu piorunem?

- Należy zbadać stan ogólny poszkodowanego.

- Trzeba sprawdzić czy oddycha i czy tętno jest wyczuwalne.

- Jeżeli u osoby porażonej piorunem doszło do zatrzymania oddechu, należy jak najszybciej rozpocząć sztuczne oddychanie, natomiast jeżeli tętno nie jest wyczuwalne niezbędne jest rozpoczęcie resuscytacji krążeniowo-oddechowej czyli zewnętrznego masażu serca.

- Należy sprawdzić, czy drogi oddechowe poszkodowanego są drożne - nie zawierają ciał obcych.

- Następnie na środku klatki piersiowej poszkodowanego kładziemy nadgarstek jednej ręki i przykrywamy drugą dłonią splatając palce obu rąk oraz zaczynamy uciskanie.

- Po każdych 30 uciśnięciach 2 wdechy.

- Gdy przywrócimy poszkodowanemu oddech i tętno, należy ułożyć go w pozycji bocznej ustalonej i poczekać na przybycie lekarza.

Wskazówki na podstawie poradnika Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.

prognoza polsat news