Jeśli liczyliście, że dalsze dni czerwca przyniosą wreszcie stabilizację w pogodzie, to możecie się sromotnie zawieść. Czeka nas kontynuacja pogodowej karuzeli, która objawi się w postaci częstych i gwałtownych wahań temperatury i zachmurzenia.
Będą dni bardzo gorące i słoneczne, z temperaturą przekraczającą 30 stopni, jak i przeszywająco chłodne, gdy w strugach deszczu będzie tylko niebo ponad 15 stopni. Ostre spadki temperatury następować będą po gwałtownych burzach. To nie będzie spokojny czerwiec.
Poniedziałek, 5 czerwca:
Początek tygodnia będzie słoneczny, z opadami tylko na zachodzie i umiarkowanie ciepły.
Wtorek, 6 czerwca:
Słoneczna pogoda jednak długo się nie utrzyma, bo nadciągną deszczowe i burzowe chmury.
Środa, 7 czerwca:
W połowie tygodnia po burzach i ulewach czeka nas duże ochłodzenie.
Czwartek, 8 czerwca:
W wielu regionach popada, ale będą też rozpogodzenia. Temperatura umiarkowana.
Piątek, 9 czerwca:
Burze i deszcz głównie na północy. Na pozostałym obszarze sucho i słonecznie.
Sobota, 10 czerwca:
Strefa opadów i burze rozszerzy się na kolejne regiony kraju. Temperatura będzie rosnąć.
Niedziela, 11 czerwca:
Zrobi się gorąco, ale też parno, bo w wielu miejscach zagrzmi i obficie popada.
Poniedziałek, 12 czerwca:
Po burzach czeka nas kolejne ochłodzenie. Deszcze nam nie odpuszczą.
Wtorek, 13 czerwca:
Jeszcze chłodniej. W północnej połowie kraju popada, a w południowej będzie sucho.
Środa, 14 czerwca:
Mniej opadów, za to więcej słońca. Temperatura najwyższa na południowym zachodzie.
Czwartek, 15 czerwca (Boże Ciało):
Gorąco, parno i duszno, bo wszędzie może popadać i zagrzmieć.
Piątek, 16 czerwca:
Po gwałtownych burzach kolejne już ochłodzenie.
Sobota, 17 czerwca:
Weekend nie zapowiada się zbyt przyjemnie, bo będzie chłodniej i deszczowo.
Niedziela, 18 czerwca:
Mimo ocieplenia w drugi dzień weekendu nadal sporo opadów i burz.
Poniedziałek, 19 czerwca:
I znów chłodniej, nadal z deszczem i burzami.
