Nad zachodnią Europą rozwija się ośrodek wysokiego ciśnienia, który za kilka dni przyniesie nam nie tylko pogodną i suchą aurę, ale także bardzo chłodne powietrze znad Arktyki. Pierwsze zimne noce spodziewane są już od początku drugiej połowy tygodnia, gdy wyż zacznie swą wędrówkę z Wysp Brytyjskich w kierunku Polski.
Nad ranem w czwartek (25.05) na zachodzie i południu kraju termometry pokażą poniżej 5 stopni, a przy gruncie tylko nieco powyżej zera. To jednak będzie dopiero początek ochłodzenia. Im wyż będzie się znajdować bliżej nas, tym będzie pogodniej i tym zimniej.
Nocami przy bezchmurnym niebie ciepło zgromadzone za dnia w gruncie, zacznie promieniować w przestrzeń kosmiczną, a co za tym idzie, powierzchnia ziemi i warstwa powietrza ponad nią, będzie się intensywnie ochładzać.
W weekend (27-28.05), gdy wyż znajdzie się nad nami, wiatr ucichnie, a ciepło będzie uciekać z gruntu najszybciej, o świcie spodziewamy się spadku temperatury poniżej 5 stopni na przeważającym obszarze kraju. Lokalnie na wysokości 2 metrów będą zaledwie 2-3 stopnie, a przy gruncie około zera.
Nie można wykluczyć miejscowych przymrozków, szczególnie w regionach centralnych, północnych i północno-wschodnich oraz na terenach podgórskich i górskich. Między porankami a popołudniami będzie następować bardzo szybki wzrost temperatury, nawet o 20 stopni.
Na początku przyszłego tygodnia wrócą ciepłe noce i poranki, ale na krótko. W połowie przyszłego tygodnia, a więc na przełomie maja i czerwca, znów się ochłodzi i ponownie temperatura może spadać o wschodzie słońca poniżej 5 stopni, a przy gruncie mogą wystąpić lokalne przymrozki.
Tak późne fale chłodów mogą się okazać bardzo niebezpieczne dla upraw, które w znacznym stopniu ucierpiały podczas poprzednich przymrozków. Warto więc śledzić nasze prognozy na bieżąco, aby w porę zabezpieczyć rośliny przed wychłodzeniem i wymrożeniem.