
48 stopni, dokładnie tyle pokazywały ostatnio w cieniu termometry w mieście As-Sulajbijja, najgorętszym miejscu nie tylko w Kuwejcie, lecz także na całej kuli ziemskiej. Bliski Wschód jest biegunem ciepła, ponieważ niebo jest tam od wielu tygodni zupełnie wolne od chmur, a jałowa ziemia intensywnie ogrzewa się od promieni słonecznych, przekazując to ciepło powietrzu.
Żar jest znośny tylko dlatego, że wilgotność powietrza jest niska i spada poniżej 20 procent. Ostatnie noce przynoszą temperaturę nie niższą niż na poziomie 30 stopni. W Polsce takie wartości w pełni dnia, nawet w środku lata to rzadkość, a co dopiero w nocy, gdy jest najchłodniej.
W Słońcu jest nie do wytrzymania, jednak ile stopni nie sposób ustalić, ponieważ termometr wystawiony na Słońce wskazuje temperaturę swojej obudowy, a nie faktyczną temperaturę powietrzna.
Możemy jedynie podać temperaturę powierzchni gleby, która według danych z satelity Terra, ogrzała się do przeszło 60 stopni. Tuż obok Kuwejtu do najgorętszych krajów na Ziemi zaliczyć można Arabię Saudyjską, Irak, Iran, Indie, Pakistan, Senegal, Mali i Mauretanię, gdzie notuje się przeszło 45 stopni.

Jednak na świecie mamy dwa bieguny, ten cieplejszy lawiruje między Afryką i Azją, a ten zimniejszy nie opuszcza lodów Antarktydy. Obecnie kontynent jest pogrążony w nocy polarnej, która przynosi mrozy, jakie nam się nawet nie śniły.
Ostatnia doba najniższą temperaturę przyniosła w rejonie najwyżej kopuły lodowej, gdzie znajduje się letnia baza polarna Kunlun, należąca do Chin. Temperatura spadła tam do minus 71 stopni. Niewiele mniejszy mróz panował w rejonie rosyjskiej bazy Wostok. To oznacza, że było o prawie 100 stopni zimniej niż jest dzisiaj w naszych miejscowościach.
W takich warunkach opuszczenie budynków bazy mogłoby się skończyć dla polarników śmiertelnymi odmrożeniami i to w ciągu zaledwie kilkudziesięciu sekund. Specjalne kombinezony są w stanie chronić ich przed wpływem niskiej temperatury, ale do najwyżej minus 50 stopni.
Poza Antarktydą najzimniej jest na Grenlandii, a dokładniej w jej samym sercu. Temperatura spada tam do minus 31 stopni. Jest o to obecnie najzimniejsze miejsce na całej północnej półkuli. W Rosji zdecydowanie się ociepliło. W najzimniejszych miejscach Syberii notuje się nie mniej niż minus 20 stopni.
Źródło: ![]()