
Zdjęcia, filmy i informacje wysyłajcie na: redakcja@twojapogoda.pl

Poniższą mapkę przygotowaliśmy dla tych, którzy nie zdążyli przejrzeć prognoz na noc i poranek. Jeden rzut oka i już wiecie czego możecie się spodziewać za oknem.


Zobaczcie film w świetnej jakości 4K z zaskakującego powrotu zimy w drugiej połowie kwietnia.

Teraz największe śnieżyce przechodzą nad Wyżyną Śląską, Wyżyną Krakowsko-Częstochowską, Górami Świętokrzyskimi i południową częścią Ziemi Łódzkiej. Zobaczcie, jak ze śniegu cieszą się nasi pupile i co dzieje się, gdy puch opada na kwitnące kwiaty.

Pora na filmik z dzisiejszego pełnego gorących barw zachodu Słońca.

Dziś mamy podwójny zachód Słońca, więc to podwójna rozkosz dla oczu.

W Zakopanem znów zrobiło się zimowo, co możecie zobaczyć na poniższym zdjęciu z kamery Zol.pl. W wyżej położonych częściach miasta leży już kilkanaście centymetrów śniegu i wciąż go przybywa. Największe śnieżyce spodziewane są w nocy. Do rana w Tatrach może spaść nawet ponad pół metra białego puchu. Ratownicy górscy podnieśli z tego powodu zagrożenie lawinowe z drugiego do trzeciego stopnia w 5-stopniowej skali. Wyzwolenie lawiny jest możliwe już przy małym obciążeniu dodatkowym, przede wszystkim na stromych stokach, a w niektórych przypadkach możliwe jest samorzutne schodzenie średnich, a sporadycznie także dużych lawin. Od wczoraj nad Morskim Okiem przybyło ponad 20 cm śniegu i obecnie jest go już metr, w Dolinie Pięciu Stawów mamy 130 cm śniegu, a na Kasprowym Wierchu prawie 1,5 metra.

Panorama Zakopanego i Tatr z godziny 18:37. Fot. Zol.pl

Za chwilę będziecie mogli zobaczyć fenomenalny film poklatkowy stworzony przez fana astronomii, który wybrał się do obserwatorium astronomicznego, znajdującego się na szczycie wygasłego wulkanu Mauna Kea na Hawajach. Jest to jedno z niewielu miejsc na naszej planecie, gdzie widok nieba po prostu zapiera dech w piersi. Dzieje się tak dlatego, że obserwatorium znajduje się na bardzo dużej wysokości i nie występuje tam żadne zanieczyszczenie świetlne, które tak bardzo utrudnia obserwację nieba np. w miastach. Oglądajcie.

Nie tylko u nas sypie śnieg, podobnie jest też w Niemczech. Mieszkańcy bawarskiego Monachium musieli zmierzyć się dzisiaj ze śnieżycą z prawdziwego zdarzenia i to aż 2 miesiące po ostatnim zimowym opadzie śniegu. Co więcej, tak dużej pokrywy białego puchu nie widziano tam od końca stycznia. Wszyscy myśleli już, że zima nie wróci, zwłaszcza, że marzec był wyjątkowo ciepły, a na początku kwietnia temperatura przez kilka dni przekraczała 20 stopni, dochodząc do 23 stopni.

Na Kielecczyźnie, w południowej i wschodniej części Ziemi Łódzkiej i na południu Mazowsza, gdzie od rana sypie najmocniej, pokrywa białego puchu ma już prawie 15 cm grubości. Obecnie śnieżyce dotarły nad Wyżynę Krakowsko-Częstochowską. Tak wygląda Kielecczyzna:

NASA wraz z United Launch Alliance (ULA) i Orbital ATK przeprowadzili dzisiaj pierwszą w historii transmisję na żywo w technologii 360 stopni ze startu rakiety z misją zaopatrzeniową na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS)... Zobacz transmisję

Chińczycy nie patyczkują się z krami lodowymi, które piętrząc się, mogą doprowadzać do niebezpiecznych powodzi roztopowych. Na rzece Heilongjiang przeprowadzono właśnie operację wysadzania pokrywy lodowej za pomocą ładunków wybuchowych. Było widowiskowo, ponieważ w chwili zdetonowania ładunków ze zlodzonej rzeki w powietrze wystrzeliły fontanny wody i lodu.

W jednych regionach kraju spadł śnieg i chwycił mróz, a w innych panuje prawdziwie wiosenna aura. We Wrocławiu kwitną biało-różowe magnolie i żółte forsycje. Oznak zimy nie widać.

Kwitnące magnolie we Wrocławiu w woj. dolnośląskim. Fot. TwojaPogoda.pl

Od drugiej połowy nocy największe śnieżyce przechodzą nad Ziemią Łódzką i Kielecczyzną. W Górach Świętokrzyskich spadło już 10 cm śniegu i wciąż go błyskawicznie przybywa. Tak wyglądają obecnie krajobrazy w rejonie Kielc, w obiektywie naszego czytelnika @Krystiana:

Śnieżny poranek w Tokarni k. Kielc w woj. świętokrzyskim. Fot. Krystian Olszak.

W północnej połowie kraju niebo przejaśnia się i rozpogadza. W południowej połowie jest pochmurno i mokro. Pada zarówno deszcz, jak i śnieg. Chwilami opady są intensywne i mogą znacznie ograniczać widoczność. Na Ziemi Łódzkiej i Kielecczyźnie warunki drogowe z powodu opadów śniegu są trudne. Wiatr wieje słabo i umiarkowanie ze wschodu. Na termometrach mamy od zera stopni w Górach Świętokrzyskich do 8 stopni na Zamojszczyźnie.

Zdjęcie satelitarne w dniu 18 kwietnia 2017 o godzinie 11:30. Dane: Sat24.com / Eumetsat.

Spektakularna trąba lądowa pojawiła się w okolicach miejscowości Syracuse w amerykańskim stanie Nebraska. Powstaje ona w nieco innych warunkach niż zwyczajna trąba powietrzna lub wodna. Do utworzenia się nie potrzebuje superkomórki burzowej, nie poprzedza jej również utworzenie się mezocyklonu, czyli rotacji u podstawy chmury. Lej kondensacyjny różni się on od zwyczajnego leja w trąbie powietrznej tym, że ma wyraźnie zarysowane brzegi. Często też dzieli się na dwa leje, jeden mniejszy (niczym ogonek) u samej podstawy chmury, a drugi większy poniżej. Z powodu braku mezocyklonu trudno jest odnaleźć trąbę lądową na radarze dopplerowskim, a przez to w porę ostrzec mieszkańców zagrożonych obszarów. Na szczęście trąba lądowa bywa zwykle spokojna, jak ta z Nebraski, niemal stojąc w miejscu.

Układy atmosferyczne to procesy regulujące po części warunki życia, co pozwala na utrzymanie go na naszej planecie. Są one "silnikami" o ogromnej mocy, które przenoszą ciepło i wilgotność z jednego miejsca na drugie, odpowiadają także za "eksplozje" energii... Zobacz cały artykuł

Fot. earth.nullschool.net

Czegoś takiego, jeszcze nie widzieliście. W Nowej Zelandii po gigantycznych powodziach nastąpiła inwazja pająków. Pokryły one swoimi pajęczynami prawie całe boisko piłkarskie. Gdy zaczęło porywiście wiać, pajęcze nici zaczęły się unosić i falować, przypominając powierzchnię morza.

Mieszkańcy Ziemi Łódzkiej, Mazowsza i Kielecczyzny, którzy nie wierzyli prognozom wieszczącym białe krajobrazy o poranku w ich miejscowościach, z pewnością byli zaskoczeni, gdy wyjrzeli przed pójściem do pracy przez okno. Ujrzeli powrót zimy. Dla jednych jest on koszmarem, a dla innych malowniczym wybrykiem pogody. Obecnie śnieżne opady z centrum kraju przesuwają się powoli w kierunku południowym. Wkrótce zabieli się także na Śląsku i w Małopolsce. Tak wygląda Łódź:

Śnieżny poranek w Łodzi. Fot. Instagram / _dziewczyna_z_pociagu_

W północnej połowie kraju niebo przejaśnia się i rozpogadza. Na pozostałym obszarze chmurzy się i pada, w zależności od temperatury, deszcz, deszcz ze śniegiem i śnieg. Najmocniejsze opady śniegu przechodzą nad Mazowszem, Ziemią Łódzką i Kielecczyzną. Warunki drogowe mogą być tam utrudnione. Strefa opadów powoli przesuwa się w kierunku południowym. Wiatr wieje ze wschodu i północy. Temperatura wynosi od minus 1 stopnia na północnym wschodzie do 4 stopni miejscami na zachodzie i południu kraju.


Największa w ostatnich latach erupcja włoskiego wulkanu Etna, nie ustaje nawet na chwilę. Z licznych kraterów wydobywa się lawa, która potokami spływa po zboczach największego wulkanu w Europie. Naukowcy za pomocą drona stale monitorują aktywność wulkaniczną. My natomiast za jego pośrednictwem możemy zobaczyć ten piękny, ale i przerażający spektakl. Lawa, która przybiera żółto-pomarańczową barwę, jest rozgrzana do temperatury powyżej tysiąca stopni. Powietrze jest dużo chłodniejsze, więc lawa nieustannie paruje.

Ciśnienie w dalszym ciągu rośnie. Jutro o tej porze będzie wyższe średnio o 10 hPa. Teraz na barometrach mamy od 1011 hPa (w normie) na południu do 1023 hPa (wysokie) na północnym wschodzie.

