Wyjątkowo jasny bolid w środowy (15.03) wieczór przeciął niebo nad pograniczem Afganistanu i Pakistanu. Ciemnie niebo nagle kilkukrotnie gwałtownie pojaśniało. Przez chwilę zrobiło się jasno, jak w środku dnia. Słychać było donośne grzmoty, które przez niektórych mieszkańców wzięte były za burzę. Najprawdopodobniej materiał skalny w całości spłonął w atmosferze, kilkadziesiąt kilometrów nad ziemią. Żadnych zniszczeń nie odnotowano.
Źródło: