Kwitnący krzew na Dolnym Śląsku. Fot. TwojaPogoda.pl
Grudzień był ciepły, styczeń mroźny, luty w normie, a marzec? Jaki będzie? Pierwsza połowa miesiąca zapisuje się ekstremalnie ciepło, ponieważ średnia temperatura jest wyższa od normy wieloletniej od 2 stopni na Pomorzu do nawet 4 stopni na Podlasiu, Lubelszczyźnie i Podkarpaciu. Średnia ogólnokrajowa anomalia wynosi więc około 3 stopni.
Od początku miesiąca ani jeden dzień nie przyniósł ujemnej anomalii temperatury. Zdecydowanie najcieplej było w pierwszych dniach miesiąca, kiedy to 5 marca średnia ogólnopolska temperatura dochodziła do prawie 9 stopni powyżej normy.
Maksymalna temperatura, którą wskazały termometry w cieniu, sięgała na przeważającym obszarze od 13 do 15 stopni, a miejscami na południu nawet do 19 stopni. W godzinach popołudniowych było tym samym nawet o 15 stopni cieplej niż być powinno. Wyjątkowo wcześnie na krzewach pojawiły się pierwsze bazie i pąki, a pszczoły opuściły ule.
Gdyby marzec skończył się teraz znalazłby się wśród czterech najcieplejszych w okresie powojennym, obok marców z 2014, 2007 i 1990 roku. Ten ostatni był zdecydowanie najcieplejszym w dziejach pomiarów. Średnia anomalia dochodziła wówczas do 4 stopni.
A jaki powinien być marzec? W połowie miesiąca temperatura minimalna mierzona w godzinach nocnych i porannych powinna wynosić minus 1 stopień. Z kolei maksymalna temperatura, którą odnotowuje się zwykle popołudniami, powinna sięgać 5-8 stopni. Pod koniec marca wartości te zwiększają się do 1-2 stopni w nocy i 10-11 stopni w ciągu dnia.
Anomalie średniej temperatury dla marca w latach 1951-2016 w Polsce w stosunku do średniej dla wielolecia 1971-2000 oraz wartość trendu (°C/rok). Serie zostały wygładzone 10-letnim filtrem Gaussa (czarna linia). Dane: IMGW.
Prognozy na drugą połowę marca wskazują na kontynuację ciepłej pogody. Szczególnie ciepło będzie w okolicach połowy przyszłego tygodnia oraz pod sam koniec miesiąca. Wówczas termometry znów mogą pokazać powyżej 15 stopni i bardzo prawdopodobne, że po raz pierwszy w tym roku przekroczymy barierę 20 stopni.
Jednak subiektywne odczucie temperatury może być zakłócane przez przeważające zachmurzenie i opady, z którymi mamy do czynienia ostatnio bardzo często. W perspektywie następnego tygodnia wciąż będzie padać i chmurzyć się, dopiero pod koniec miesiąca możemy liczyć na zdecydowanie więcej pogodnego nieba i znacznie mniej opadów, co odczuwalnie powinno podnieść temperaturę.
Anomalie temperatury w dniach 1-15 marca 2017 roku. Dane: Karsten Haustein.
Ostatnie marce mamy ciepłe, tym samym zima kończy się wcześniej, a wiosna nadchodzi szybciej niż zwykle powinno mieć to miejsce. Ostatni zimny, a nawet bardzo zimny marzec, który opóźnił nadejście wiosny aż do kwietnia, zdarzył się w 2013 roku.
Na dziesięć ostatnich marców tylko ten jeden okazał się zimny. Pozostałe były ciepłe, a cztery nawet bardzo ciepłe, co niezmiernie nas cieszy. Trzymamy więc kciuki za ciepły początek wiosny.
Źródło: