FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Prognoza 16-dniowa: Jaka pogoda do początku lutego?

Czy ostatnia dekada stycznia będzie równie mroźna i śnieżna, co dwie poprzednie? A może czekają nas większe zmiany w pogodzie, ociepli się, a śnieg roztopi się? Czego możemy się spodziewać w pierwszym tygodniu lutego? Czy ferie będą udane? Sprawdźmy prognozę.

Przez większą część tygodnia spodziewamy się kontynuacji niebezpiecznej aury, ponieważ za dnia temperatura będzie przechodzić na niewielki plus, a nocami spadać poniżej zera. To oznacza, że będziemy mieć oblodzenia, groźne zarówno dla kierowców, jak i pieszych.

Dopiero na sam koniec tygodnia odwilż rozpocznie się na dobre i w luty wejdziemy już dużo cieplejszą pogodą, ale również wilgotną i wietrzną. W sztormowe dni termometry pokażą nawet powyżej 15 stopni. Tylko w regionach południowych, gdzie powieje halny możemy liczyć na dłuższe chwile ze Słońcem.

Poniedziałek, 23 stycznia:

Tydzień rozpocznie się większymi przejaśnieniami i rozpogodzeniami, zwłaszcza w południowej i centralnej części kraju. Musimy się jednak liczyć, że miejscami przez większą część dnia mogą się utrzymywać niskie chmury warstwowe stratus oraz gęste mgły, ograniczające widoczność poniżej 300 metrów. Na północnym wschodzie może również słabo poprószyć śnieg. W najcieplejszym momencie dnia w całym kraju będzie na plusie.

Wtorek, 24 stycznia:

Zmiana w pogodzie, więcej chmur i pojawiające się od czasu do czasu słabe opady śniegu, głównie w regionach zachodnich i północno-wschodnich. Całodobowy, nieduży mróz spodziewany się w województwach południowych, wschodnich i centralnych. Drogi i chodniki będą śliskie.

Środa, 25 stycznia:

W połowie tygodnia ponownie powrót odwilży. Miejscami może popadać, w zależności od temperatury, deszcz lub śnieg. Nadal będzie ślisko z powodu zjawisk lodowych.

Czwartek, 26 stycznia:

Na zachodzie i południu więcej rozpogodzeń. Śnieg poprószyć może na północy i północnym wschodzie, tam też będzie na lekkim minusie przez całą dobę.

Piątek, 27 stycznia:

Tuż przed weekendem liczymy na dużo Słońca.

Sobota, 28 stycznia:

Sam weekend również rozpocznie się słonecznie i bez opadów.

Niedziela, 29 stycznia:

Ostatni dzień tygodnia przyniesie nam pożegnanie z zimą i większe ocieplenie, ale również porywisty wiatr i obfite deszcze, początkowo na zachodzie i północy kraju.

Poniedziałek, 30 stycznia:

Kolejny tydzień zacznie się sztormowo w północnej połowie kraju, gdzie spodziewamy się obfitych opadów deszczu i porywistego wiatru. W południowej połowie kraju, gdzie powieje halny, niebo rozpogodzi się. Temperatura wzrośnie, miejscami przekraczając 10 stopni.

Wtorek, 31 stycznia:

W ostatnim dniu stycznia nadal odwilżowo-roztopowa aura. Będzie też padać i silnie wiać. Jedynie na południu i południowym wschodzie spodziewamy się rozpogodzeń.

Środa, 1 lutego:

Luty rozpocznie się ciepło, ale także deszczowo i wietrznie.

Czwartek, 2 lutego:

Kontynuacja przelotnych opadów, dodatnich temperatur i silniejszego wiatru.

Piątek, 3 lutego:

Najwięcej rozpogodzeń na południu i tam też najcieplej, nawet kilkanaście stopni.

Sobota, 4 lutego:

Weekend zapowiada się deszczowo, wietrznie, ale bez mrozu.

Niedziela, 5 lutego:

Jeszcze cieplej, więcej chmur, więcej opadów i silniejszy wiatr.

Poniedziałek, 6 lutego:

Póki co powrotu zimowej aury nie widać...

Źródło:

prognoza polsat news