Najgorszym rozwiązaniem będzie siedzenie w tym czasie przed komputerem lub telewizorem, co w perspektywie poskutkuje tym, że te ferie nie będą się niczym wyróżniały od pozostałych dni w roku. Postarajcie się więc dołączyć wszelkich starań, by wspomnienia z ferii zimowych jeszcze długo ogrzewały Wasze serca.
Zapewne wiecie, iż na całym świecie istnieje ogrom fascynujących miejsc godnych odwiedzenia. W ofertach najróżniejszych ośrodków wypoczynkowych, z całą pewnością, znajdziecie te miejsca, które najbardziej spełniają Wasze oczekiwania.
Cieszy też fakt, że coraz więcej takich ośrodków ma do zaoferowania całą plejadę ciekawych atrakcji, zwłaszcza dla dzieci i młodzieży. Zaproponujemy Wam kilka ciekawych miejsc na mapie Europy, w których śmiało możecie korzystać z uroków zimy w szerokim znaczeniu tego słowa.
Kilka propozycji dla "zimnolubnych"
W Austrii do Waszej dyspozycji oddano wspaniałe kurorty, których obiekty wyposażone są w specjalne stoki narciarskie, lodowiska, górki do zjeżdżania na sankach, kryte baseny z gorącymi źródłami, aqua parki i gigantyczne centra rozrywki.
Wybierzcie się tam z powodu wspaniałych alpejskich krajobrazów w tle z lodowcami i dolinami, a to wszystko odziane w pięknej, zimowej scenerii. Występują tam piętra klimatyczne. Średnie temperatury stycznia wynoszą od minus 1 stopnia na nizinnych terenach, m.in. w dolinie Dunaju, do minus 10 stopni na obszarach górskich. Na szczytach temperatury zimą mogą być jeszcze niższe i osiągać nawet minus 20 stopni.
Kolejnym powodem, by się tam wybrać jest infrastruktura narciarska, która utrzymana jest na najwyższym poziomie. Do tego dochodzi znakomita atmosfera, pyszna kuchnia i kompetentna obsługa. Jest jeszcze jeden bardzo ważny argument, śnieg w Austrii jest gwarantowany!
A kto z Was nie chciałby odwiedzić Finlandii, krainy Świętego Mikołaja? Jeżeli marzyliście znaleźć się w Laponii, czyli w jego domu i obejrzeć wioskę, w której mieszka. Najwyższy czas abyście zrealizowali swój plan.
W Laponii czeka na Was przejazd do farmy psów husky i reniferów. Następnie będziecie ciągnięci zaprzęgiem uroczych psów. Zostaną Wam również udzielone informacje na temat ich hodowli i codziennego życia.
Odbędziecie wizytę na farmie reniferów. Spotkacie się z ich hodowcami. Dowiecie się, iż hodowla reniferów należy do podstawowych zajęć rdzennych Lapończyków. Zwierzę to od zawsze towarzyszy człowiekowi w tych niełatwych warunkach. Co ciekawe, tylko niektóre renifery są szkolone do ciągnięcia sań.
Będziecie mogli też wziąć udział w lapońskiej ceremonii. Wysłuchać lokalnych opowieści i legend oraz uczestniczyć we wspólnych grach i zabawach.
Niewątpliwie do niezapomnianych wspomnień będzie należał przejazd do Wioski Świętego Mikołaja, w której będziecie mieli możliwość zrobić sobie z nim pamiątkowe zdjęcia i być może nawet wyszeptać mu na ucho swoje najskrytsze marzenia. Jeśli należycie do grona osób, które już dawno w niego nie wierzą, będziecie mieli okazję pociągnąć Mikołaja za brodę, w celu sprawdzenia autentyczności.
Przypomnijmy jeszcze, że temperatury zimą mogą osiągać minus 40 stopni, zaś średnia temperatura dla stycznia to minus 14 stopni. Noc polarna trwa od grudnia do stycznia, co jednak nie oznacza permanentnych ciemności.
W Norwegii godne polecenia są zorze polarne, które zwane są też aurora borealis. Zorze są jednym z najbardziej niezwykłych zjawisk przyrodniczych występujących na naszej planecie. Pojawiają się na nocnym niebie niczym świecące obrazy, zachwycając różnorodnością barw, kolorów i kształtów.
Barwy ewoluują, początkowo ciemno niebieskie, następnie zielone, żółte lub pomarańczowe. Najczęściej można je podziwiać w północnej części Norwegii. Jeżeli nie przeraża Was średnia temperatura wynosząca około minus 15 stopni, możecie podziwiać zorze w nieskończoność.
Przedstawione powyżej propozycje, są jedynie namiastką imponującej listy miejsc godnych odwiedzenia. Jeśli w dalszym ciągu wolicie spędzić ferie przed komputerem, spróbujcie chociaż połączyć przyjemne z pożytecznym.
Znajdźcie informację o innych fascynujących punktach na świecie, w których chcielibyście spędzić ferie. Jeżeli jakieś miejsce szczególnie przypadnie Wam do gustu, to poszperajcie w odmętach sieci, a nuż znajdziecie coś naprawdę fascynującego.
Nawet, jeśli akurat w te ferie nie będziecie mieli możliwości osobiście się tam wybrać, przeczytane informacje, obejrzyjcie zdjęcia oraz filmy, a bez wątpienia poszerzą Wasze horyzonty na temat tych ekscytujących terenów. Kto wie, a może za rok pojawi się szansa na zrealizowanie tego celu. Warto mieć marzenia.
Perspektywa spędzenia ferii na zjeżdżaniu ze stoków, jeździe na sankach oraz łyżwach, bezspornie przypadnie do gustu większości z Was, ale bezsprzecznie są i tacy, dla których tęsknota za zimą jest obca. Preferują np. spędzać czas na ciepłej plaży, wygrzewając się na słońcu, uzupełniając zapasy pozytywnej energii. O Was też pomyśleliśmy.
Kilka propozycji dla "ciepłolubnych"
W przypadku, w którym w okresie zimowym marzycie o zdrowej, naturalnej opaleniźnie, to Sri Lanka będzie tym najlepszym miejscem, gdzie z łatwością osiągniecie swój cel. Tam naprawdę można się opalić, a temperatura powietrza osiąga 30 stopni.
W błogi nastrój wprowadzą Was piękne widoki soczystej zieleni dżungli, rajskich plaż, wodospadów oraz pól herbacianych. Niezapomnianym doświadczeniem będzie obserwacja egzotycznych ptaków i zwierząt.
Należycie do miłośników nurkowania? Wyspy Kanaryjskie są dokładnie tym miejscem, którego szukaliście. Umiarkowany klimat, piaszczyste i wulkaniczne plaże oraz czystą wodę zapewniają znakomite warunki dla nurkowania.
Do najczęściej uczęszczanych wysp należą: Teneryfa oraz Gran Canaria, zaś pierwszorzędną pogodę gwarantują Fuerteventura oraz Lanzarote. Średnia temperatura to około 25 stopni, chociaż noce bywają chłodne.
Co powiecie na podróż statkiem po Nilu i zwiedzanie największych zabytków Egiptu? Taka podróż wywoła prawdziwą sensacje, kiedy opowiecie o niej kolegom z klasy. Pamiętajcie jednak, że w miesiącach zimowych wcześniej robi się ciemno, a wieczorami chłodno, jednak temperatura nigdy nie spada poniżej 20 stopni.
Pora wyruszyć na udane ferie, jak kto woli, w rzeczywistości albo wirtualnie...
Źródło: