W grudniu zaczyna się meteorologiczna zima, jednak pogoda w tym miesiącu nie zawsze dopasowywała się do kalendarza. Poza tęgimi mrozami, masami śniegu i gęstymi mgłami, bywało też ciepło, deszczowo i bardzo wietrznie. A jak będzie tym razem?

Mamy dzisiaj przeplatankę pogodową. Pasy przejaśnień i rozpogodzeń, które przechodzą nad wschodnią, południową i zachodnią Polską, są przełożone strefami opadów deszczu. Na pogórzu i w górach porywiście wieje z południowego zachodu. Temperatura wynosi od 2-3 stopni na wschodzie do 5-6 stopni na zachodzie kraju.

Wczoraj o godzinie 18:43 w należącej do KGHM kopalni Rudna w Polkowicach na Dolnym Śląsku doszło do umiarkowanego wstrząsu o magnitudzie 4.7. Tak silnego trzęsienia nie notowano na obszarze Polski od 7 lat. Wstrząs nastąpił samoistnie, a w jego rejonie nie znajdowali się górnicy. Nikomu nic się nie stało. Na powierzchni wstrząs był odczuwany przez kilka sekund, głównie w wysokich budynkach, w postaci drżących ścian, przesuwających się przedmiotów i kołyszących się lamp.

Ciśnienie przez cały dzień będzie spadać. To zasługa głębokiego niżu wędrującego nad Skandynawią. W tej chwili barometry pokazują od 999 hPa (niskie) na północy do 1004 hPa (lekko obniżone) na południu kraju.

Pięknie było dzisiaj w Tatrach. Oto widok z Kasprowego Wierchu na Halę Goryczkową, godzina po godzinie. I jeszcze ciekawostka. Przed południem, w tym samym czasie, gdy na Kasprowym Wierchu było minus 6 stopni, to w Dolinie Pięciu Stawów termometr pokazał plus 4 stopnie. Takie oto dziwaczne skutki zachodniego wiatru.

Po wybuchu pożaru wzgórz w samym sercu Los Angeles, zdecydowano się ewakuować już 120 tysięcy ludzi z zagrożonych pożarem zabudowań, głównie w dzielnicy Bel-Air. Aby nie narażać dzieci na niebezpieczeństwo podróżowania drogami, do których zbliżyła się ściana ognia, odwołano zajęcia w setkach szkół, zarówno w samym mieście, jak i na przedmieściach. Zobaczcie dym wydobywający się z ognisk pożarów wzgórz, okiem satelity meteorologicznego.

Rosa pojawia się w nocy i o poranku po ciepłym dniu, gdy powierzchnia ziemi gwałtownie się ochładza, najczęściej przy pogodnym niebie. Wówczas para wodna unosząca się w powietrzu przy kontakcie z chłodniejszą powierzchnią ulega skropleniu. Dzieje się tak przy tzw. temperaturze poniżej punktu rosy, czyli temperaturze, w której para wodna w powietrzu ulega nasyceniu. Przy temperaturze ujemnej odpowiednikiem rosy jest szron.

Na południu, zachodzie i w centrum kraju niebo pozostaje bezchmurne. Dzięki temu mamy jedną z niewielu w tym sezonie szans na podziwianie usianego gwiazdami nieba. Zobaczcie, jak wygląda w tej chwili niebo zachodnie, w miejscu, gdzie zanieczyszczenie świetlne jest bardzo małe i można dostrzec nawet te najsłabiej świecące gwiazdy.

Zobaczcie na zdjęciach tegoroczne późnojesienne krajobrazy w Polsce.

Rzeka Żółta, druga co do wielkości rzeka w Chinach, po raz pierwszy w tym roku zamarzła na odcinku około 6 kilometrów. Doszło do tego w Mongolii Wewnętrznej, najmroźniejszym obecnie regionie Państwa Środka. Temperatury spadają tam do minus 40 stopni.

Zgodnie z zapowiedziami, na południu, zachodzie i w centrum kraju niebo rozpogodziło się. Jest błękitne, w wielu miejscach zupełnie wolne od chmur, co możecie zobaczyć na poniższym filmie. Temperatura podskoczyła do nawet 8 stopni na Dolnym Śląsku. Niestety, nadal chmurzy się na północy i wschodzie, gdzie Słońca dzisiaj nie ujrzymy.

Zgodnie z prognozami niż imieniem Karolina dotarł nad Wyspy Owcze. Ciśnienie w jego centrum spadło do 962 hPa. Nad północno-wschodnim Atlantyku panuje potężny sztorm. W Szkocji, na Szetlandach, Wyspach Owczych oraz na norweskich fiordach szaleje huraganowy wiatr. W Stornoway na Hebrydach wiatr osiąga 122 km/h. Jeszcze mocniej wieje w paśmie Cairngorm, nawet do 202 km/h. Karolina pięknie prezentuje się na zdjęciu satelitarnym w postaci wiru utworzonego z chmur.

W ostatnich dniach sporo działo się w pogodzie w naszym kraju. W Elblągu od wtorku spadło aż 41 mm deszczu. To obecnie najbardziej deszczowe miasto. Z kolei w Jeleniej Górze temperatura osiągnęła najwyższą wartość, chwilę temu było tam nieco ponad 9 stopni. Najbardziej wietrznie było zaś na szczycie Śnieżki w Karkonoszach, gdzie porywy dochodzą już do 151 km/h.

W Los Angeles wieje porywisty, suchy i ciepły wiatr Santa Ana, który sprzyja rozprzestrzenianiu się pożarów. Wybuchły one na wzgórzach Miasta Aniołów. Władze nakazały natychmiastową ewakuację ludności z części dzielnicy Bel-Air, m.in. z okolic Uniwersytetu Kalifornijskiego. Tak wyglądały wręcz apokaliptyczne sceny, których świadkami byli mieszkańcy wracający z pracy do domów.

Na południu i południowym zachodzie kraju niebo zaczęło się przejaśniać i rozpogadzać. Strefa ta rozszerza się na województwa zachodnie i centralne. Na pozostałym obszarze jest pochmurno, a miejscami na północy i wschodzie pada mżawka. Wiatr wieje słabo i umiarkowanie z zachodu i południowego zachodu, mocniej nad morzem i w górach. Temperatura wynosi od 4 stopni na południu i południowym wschodzie do 7 stopni nad morzem.

Ależ te bieszczadzkie żubry są niespokojne. Dokuczają sobie nawzajem tuż przed obiektywem fotopułapki.

"Oprócz błękitnego nieba. Nic mi więcej nie potrzeba" - śpiewał Marek Jackowski z Golden Life. Jego słowa wciąż są aktualne, bo cierpimy na brak witaminy D, gdy niebo pozostaje zasnute szarymi chmurami. Dzisiaj jednak to się zmieni, ale tylko na południu, zachodzie i w centrum kraju. Tam spodziewamy się lazurowego nieba i pełnego Słońca, które doładuje nam wewnętrzne baterie. Wykorzystajmy poprawę aury np. na spacery.

Co robią dzieci na Syberii, gdy temperatura spada poniżej minus 40 stopni? Rozgrzewają się świetną zabawą na miejskiej zjeżdżalni. Dla porównania u nas takich temperatur się nie notuje, ale nawet, gdy jest zaledwie minus 10 stopni, na placach zabaw nie spotka się nawet psa z kulawą nogą. I gdzie się podziało słynne hartowanie zimową pogodą?

W nocy ciśnienie zaczęło gwałtownie spadać. Jutro o tej porze będzie niższe nawet o 15-20 hPa. Barometry pokazują teraz od 1012 hPa (w normie) na Suwalszczyźnie do 1026 hPa (wysokie) w Małopolsce. Warunki biometeorologiczne nadal są niekorzystne i mogą się nam dawać we znaki sennością, różnorodnymi bólami, rozkojarzeniem i powolną reakcją na bodźce.

Satelita Suomi NPP uwiecznił trzy zjawiska na jednym zdjęciu. Na początku grudnia przez zachodnie wybrzeże Indii przeszedł cyklon tropikalny o imieniu Ockhi, który w języku bengali oznacza "oko". Przyniósł ulewne deszcze, powodzie i wichury. Po swojej wschodniej stronie zaczął zaciągać trujący smog z południowych podnóży Himalajów i kierować go w głąb Półwyspu Indyjskiego. Z kolei na południowych wybrzeżach Pakistanu wywołał malownicze zamiecie piaskowe.