Noc i wczesny poranek w wielu regionach, zwłaszcza na zachodzie, północy, północnym wschodzie i w centrum, przyniosły przymrozki. Spowodowały one uszkodzenia upraw na polach, w ogrodach i sadach. Trwa szacowanie szkód, których następnych nocy będzie więcej, ponieważ niskie temperatury nam nie odpuszczą.

Ciśnienie bardzo szybko rośnie, dopiero po południu się ustabilizuje. W tej chwili barometry pokazują od 1001 hPa (obniżone) na Podlasiu do 1014 hPa (podwyższone) na Dolnym Śląsku. Biomet poprawi się.

Bardzo rzadko widywane na obszarach nizinnych opady śniegu występują w tej chwili na zachodzie, północy i w centrum kraju, a wkrótce podobnie będzie też na wschodzie. Krajobrazy przy temperaturze w pobliżu zera mogą się zabielać.

W większości regionów kraju obecnie pada, najmocniej na zachodzie, wschodzie i w centrum. Najwięcej deszczu spadło na Dolnym Śląsku, Ziemi Lubuskiej, w Wielkopolsce i na Ziemi Łódzkiej. Suma opadów wyniosła tam do godziny 20:00 do nawet 22 litrów na metr kwadratowy ziemi we Wrocławiu.

Zobaczcie kompilację nagrań z bardzo bliskich uderzeń piorunów.

Noc i poranek przyniosą bardzo duże ochłodzenie w całym kraju. Miejscami temperatura spadnie w pobliże zera, a nawet lekko poniżej, co oznacza przymrozki, które mogą poczynić szkody w uprawach na polach, w sadach i ogrodach. Miejscami, zwłaszcza na zachodzie, północy i w centrum kraju, a także w górach, może spaść śnieg.

Nowy Jork? Nie, to Warszawa. Zapraszamy na nasz profil na Instagramie i zachęcamy do polubienia. Codziennie będzie na Was czekać nowa porcja pięknych fotografii polskiej przyrody.

Dla tych, którym za gorąco...

Polscy polarnicy z Antarktyki porzucili na lodzie kamerkę, aby sfilmować zachowanie wyjątkowo ciekawskiego pochwodzioba żółtodziobego, ptaka, który jest stałym mieszkańcem tego niegościnnego zakątku świata. Pochwodzioby są wszystkożerne, często dokuczają koloniom pingwinów, aby te zwracały zjedzony pokarm, a także wygrzebują resztki wyrzucone na śmietniki przy stacjach polarnych. Kamerka wzięta została przez tego ptaka za coś smacznego.

Na oczach uczniów nad płytą boiska szkolnego pojawił się spektakularny wir pyłowy. Był on skutkiem mieszania się ze sobą ciepłego powietrza z nagrzanej powierzchni z zimniejszym, które na nie opadało. Powstał wir, który zasysał pył i unosił go na wysokość wielu metrów. Ten, kto za bardzo się do niego zbliżył, najadł się piasku.

Pierwsze dzisiejsze błyskawice przecięły niebo nad rejonem Makowa Mazowieckiego. W najbliższych godzinach burz będzie więcej, głównie w pasie od południowo-zachodniej przez centralną po północno-wschodnią część kraju. Zachowajcie ostrożność!

W afrykańskiej Rwandzie kończy się pora deszczowa, jednak opady są obecnie dużo intensywniejsze niż zwykle w maju. Doprowadzają do powodzi, które są niszczycielskie w skutkach. Rwące nurty podmywają drogi, niszczą mosty i kładki oraz uszkadzają zabudowania. Niestety, są ofiary i rodziny bez dachu nad głową.

Mamy olbrzymie różnice w temperaturze. W tym samym czasie, gdy w Łebie nad morzem jest zaledwie 6 stopni, to w Tarnowie w Małopolsce termometry w cieniu pokazują aż 27 stopni. Różnica wynosi więc ponad 20 stopni.

Przerażające nagranie znad brzegów rzeki Montelindo w Paragwaju w Ameryce Południowej, gdzie z nieustalonych jeszcze przyczyn pływają miliony śniętych ryb. Najprawdopodobniej doszło do zanieczyszczenia cieku wodnego.

Dzisiaj burze spodziewane są w pasie od południowego zachodu przez centrum na północny wschód. W ciągu godziny może spadać do 20-30 mm deszczu, lokalnie z gradem o średnicy 2-3 cm i wiatrem w porywach do 70-80 km/h.

Na zachodzie i północy kraju pogoda załamała się. Jest pochmurno, miejscami pada deszcz, wiatr wzmógł się, a temperatura nie przekracza 10 stopni. Na pozostałym obszarze utrzymuje się słoneczna i sucha aura, a temperatura sięga nawet powyżej 20 stopni w cieniu. Front chłodny z biegiem godzin będzie wędrować w kierunku południowo-wschodnim.

2 osoby zginęły w tornadzie, które przetoczyło się nad miejscowości Apodaca w Meksyku. Ciemny lej niszczył domy, przewracał samochody i wyrywał z korzeniami drzewa. W powietrzu na wysokość dziesiątek metrów unoszone były fragmenty blach i dachówek oraz inne przedmioty.

Pakistan zaczyna być atakowany przez drugą falę szarańczy wędrownej. Młode osobniki są niezwykle żarłoczne. W ciągu jednej doby potrafią zjeść tyle, ile same ważą. Rój owadów obejmujący zaledwie kilometr kwadratowy powierzchni może pochłonąć żywność, która zaspokoiłaby głód 35 tysięcy osób. Apogeum inwazji ma przypaść na koniec maja, głównie w południowych prowincjach Beludżystan i Sindh.

Ciśnienie przez cały dzień będzie spadać coraz szybciej. Barometry wskazują teraz od 998 hPa (niskie) na północy do 1004 hPa (obniżone) na południu kraju. Biomet pozostaje niekorzystny dla naszego samopoczucia. Meteopaci mogą odczuwać ból głowy i senność.

Mamy kolejny najcieplejszy dzień od początku tego roku. Na stacji IMGW w Tarnowie w Małopolsce odnotowano po południu aż 27 stopni w cieniu. Niemal w całym kraju temperatura przekroczyła 20 stopni. Tylko na Półwyspie Helskim i na Podhalu odnotowano poniżej 20 stopni. W poniedziałek w Małopolsce może być około 30 stopni.