Ściółka leśna jest wyschnięta na wiór, suchsza od kartki papieru. Na początku tygodnia wilgotność spadającą poniżej 10 procent (pułap poniżej którego po 5 dniach z rzędu wprowadzany jest zakaz wstępu do lasu) mieliśmy na 50 z 80 stacji pomiarowych na terenie naszego kraju. W niektórych miejscach popołudniami ściółka ma ledwie 4-5 procent wilgotności. Bardziej sucho nie może już być. Oby dzisiejsze opady poprawiły sytuację w lasach.

Nad Polską ścierają się skrajnie różne masy powietrza. Na Mazurach i Suwalszczyźnie jest w tej chwili zaledwie 5 stopni, podczas, gdy na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu nawet 22 stopnie. Różnica tego, co możemy zobaczyć na termometrach, robi kolosalne wrażenie.

W tej chwili na najmniejszą odległość do Ziemi zbliżyła się planetoida 1998 OR2, która ma od 2 do 4 kilometrów średnicy i na zdjęciu NASA wygląda jakby miała maseczkę. Na szczęście nic nam nie grozi, ponieważ obiekt znajduje się 16 razy dalej niż Księżyc. Gdyby jednak kosmiczna skała uderzyła, to ze względu na swoje rozmiary, spowodowałaby przejściowe ochłodzenie klimatu na skutek wzrostu aktywności wulkanicznej i sejsmicznej oraz uniesienia się do atmosfery olbrzymich ilości pyłu.

Dzisiaj od wczesnego popołudnia aż po wieczór burze o małym natężeniu mogą przejść nad regionami południowo-wschodnimi. W strefie zielonej spodziewamy się ulewnego deszczu do 15-20 mm, z gradem o średnicy do 1 cm i porywistym wiatrem do 70 km/h. Zachowajcie ostrożność!

Na zachodzie, północy i w centrum kraju chmurzy się pada deszcz. Na południu i południowym wschodzie utrzymuje się bezchmurne niebo. Wiatr wieje z północnego wschodu słabo i umiarkowanie. Temperatura jest mocno zróżnicowana, od zaledwie 4 stopni na Warmii i Mazurach do 20 stopni na Podkarpaciu.

Kolejna erupcja wulkanu Kluczewski na rosyjskiej Kamczatce może stanowić zagrożenie dla ruchu lotniczego między wschodnią Azją i Ameryką Północną, ponieważ do atmosfery na wysokość nawet 10 kilometrów trafiają duże ilości popiołów, które mogą wnikać do silników samolotów i je uszkadzać.

Znad pogranicza z Niemcami przez Ziemię Łódzką w kierunku Podkarpacia wędruje płytki niż atmosferyczny. Przyniesie on dzisiaj gwałtowną pogodę na południu, wschodzie i w centrum kraju, gdzie spodziewamy się w godzinach popołudniowych i wieczornych burz z ulewnym deszczem, a miejscami także gradem i porywistym wiatrem. Niebawem zamieścimy mapkę burzową, którą będziecie mogli śledzić na żywo.

Ciśnienie będzie się wahać. W tej chwili barometry pokazują od 1002 hPa (obniżone) na zachodzie i w centrum do 1005 hPa (obniżone) na północy i wschodzie kraju. Biomet jest niekorzystny, przez co może Was boleć głowa i możecie być senni.

Nad zachodnie regiony kraju nadciągnęły deszczowe chmury, które w nocy i jutro w ciągu dnia przyniosą dawno nie widziane opady w wielu regionach. Trzymamy kciuki, żeby woda z nieba złagodziła suszę.

Seria trzęsień ziemi nawiedziła rejon włoskiego wulkanu Pola Flegrejskie (Campi Flegrei) w rejonie włoskiego Puzzoli i Neapolu. Odnotowano 34 wstrząsy o sile dochodzącej do M3.1, których ognisko położone było od 1 do 2 kilometrów pod powierzchnią ziemi. Nie zaobserwowano zwiększonej aktywności w kraterze Solfatara. Nie ma też zagrożenia erupcją.

Chwila odpoczynku nad brzegiem Wisły w Warszawie w pobliżu Rafy Żoliborskiej. Zapraszamy na nasz profil na Instagramie i zachęcamy do polubienia. Codziennie będzie na Was czekać nowa porcja pięknych fotografii polskiej przyrody.

Potężne pożary wyschniętej roślinności wybuchły w rejonie miasta Qingdao w południowej części półwyspu Szantung w Chinach. Kłęby szarego dymu zmusiły mieszkańców do pozostania w domach.

Ulewne deszcze, które w pustynno-górzystym Maroku nie są zjawiskiem częstym, spowodowały tzw. błyskawiczne powodzie. Zwykle niepozorne rzeczki zmieniły się w rwące strumienie, które wystąpiły z koryt i zaczęły zalewać miejscowość Youssofia. Zobaczcie te dramatyczne chwile na nagraniu.

Jak informuje Ministerstwo Środowiska, w pożarze Biebrzańskiego Parku Narodowego zginęły cenne okazy bielika grubodziobego i cietrzewia zwyczajnego. Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu pożar wywołany umyślnym podpaleniem pochłonął ponad 5 tysięcy hektarów traw i trzcinowisk, prawie 10 procent powierzchni parku narodowego.

Para podróżników przemierzając Kotlinę Danakilską w Etiopii, jedno z najgorętszych miejsc na naszej planecie, natknęła się pośród olbrzymiego solniska na fantastyczne naturalne bajoro. Nie mogli nie wykąpać się w tym naturalnym, słonym basenie.

Jeśli zobaczycie na niebie chmury wirujące na kształt ślimaka lub, jak kto woli, bułki z cynamonem, to schrońcie się w bezpiecznym miejscu, bo może się pojawić trąba powietrzna (tornado).

Ten przypominający piksele obraz to nic innego jak zdjęcie satelitarne pól uprawnych w kanadyjskich prowincjach Saskatchewan i Alberta. Na ciągnących się po horyzont polach kwitnie rzepak. Roślina wytwarza brązowe nasiona bogate w olej, które są wielkości maku. Po zmieleniu nasiona te dają olej, który jest szeroko stosowany do gotowania i wysokobiałkową mączkę stosowaną w paszach dla zwierząt.

Widzieliście już coś takiego? Oto parujące drzewa. Zjawisko to fachowo nazywa się transpiracją i jest efektem padania w zimny poranek "ciepłych" promieni słonecznych na chłodną i wilgotną korę. Jeśli wybierzecie się zimą do lasu, to być może traficie na fenomen z poniższego filmu.

Satelita meteorologiczny uwiecznił zjawisko, które może zaskakiwać, ale jest powszechne w wodach jeziora Erie w USA. Ten wir tworzą niebiesko-zielone cyjanobakterie Microcystis, które wytwarzają groźną toksynę mikrocystynę, odpowiedzialną za uszkodzenia wątroby, drętwienie ciała, zawroty głowy i wymioty. Lepiej więc nie kąpać się w tak niecodziennie zabarwionej wodzie. W ubiegłym roku bakterie pokryły 1,6 tysiąca kilometrów kwadratowych, czyli największy obszar od lat.

Kolejne nagranie burzy piaskowej, tym razem z Algierii.