Księżyc wczoraj wieczorem spotkał się z Wenus w pięknej scenerii Borów Tucholskich.
Księżyc wczoraj wieczorem spotkał się z Wenus w pięknej scenerii Borów Tucholskich.
Tak wyglądają chmury kłębiaste Cumulus okiem satelity, które od kilku dni urozmaicają nam błękitne niebo. Baranki będą nam towarzyszyć także dzisiaj.
Ciśnienie przez cały dzień będzie spadać. W tej chwili wynosi od 1004 hPa (obniżone) na północy do 1012 hPa (umiarkowane) na południowym wschodzie kraju. Biomet jest obojętny.
Spójrzcie teraz na niebo zachodnie. Zobaczycie spotkanie Księżyca tuż po nowiu z planetą Wenus.
Potężna burza piaskowa nawiedziła środkowy Iran. Ściana pyłu zmieniła dzień w noc. Mieszkańcy musieli schronić się w domach, ponieważ pył wynikał dosłownie wszędzie, do oczu, nosa i ust. Z powodu suszy zamiecie są znacznie częstsze niż zwykle i paraliżują codzienne życie wielu mieszkańców regionu.
Piękno jesiennego Podlasia. Zapraszamy na nasz profil na Instagramie i zachęcamy do polubienia. Codziennie będzie na Was czekać nowa porcja pięknych fotografii polskiej przyrody.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Tak pięknie prezentuje się Atlantyk okiem satelity meteorologicznego. Widzimy kłębiące się chmury, z których w porze letniej i jesiennej w strefie międzyzwrotnikowej potrafią się rozwijać tropikalne cyklony.
Astronauci uwiecznili w nocy... no właśnie, co uwiecznili? Jak myślicie? Odpowiedź poniżej.
To oczywiście Floryda. Rozświetlony obszar w prawej części zdjęcia to Miami.
Kevin Richardson, zoolog z Republiki Południowej Afryki, zrobił sobie najsłodsze selfie w historii.
Za chwilę będziecie mogli zobaczyć przepiękny film poklatkowy, w którym główną rolę odgrywa nasza cudowna planeta. Zdjęcia powstały dzięki rosyjskiemu satelicie meteorologicznemu Elektro-L, który wykonywał 121-megapikselowe fotografie, w odstępie 30 minut. Film prezentuje dzień z życia Ziemi, przemieszczanie się frontów atmosferycznych i zmiany pór dnia.
Zobaczcie Park Narodowy Yellowstone w USA o świcie, gdy budzi się do życia.
Mroczna chmura szelfowa przeszła nad Sydney, kończąc falę upałów.
Co spowodowało, że chmury wyglądają jak fale pozostawiane na wodzie przez pędzącą motorówkę? To wulkaniczna wyspa Amsterdam położona na Oceanie Indyjskim. Ma prawie 900 metrów n.p.m., co stanowi przeszkodę dla swobodnie przepływającego powietrza. Natrafia ono na wzgórza, gdzie ciepłe powietrze schładza się, kondensuje, a następnie tworzą się chmury, układające się w charakterystyczne zakłócenia, czyli fale. Zobaczcie to na zdjęciu satelitarnym.
Samotny płatek śniegu, leżący na asfalcie pośród kurzu i pozostałości po gnijących liściach.
Od kilku dni na niebie uroczo prezentują się chmurki kłębiaste Cumulus. Zazwyczaj są one zapowiedzią dobrej pogody. Tak też będzie dzisiaj.
W weekend termometry maksymalnie pokazywały przeważnie między 10 a 15 stopni. Poniedziałek przyniesie nam ocieplenie. Miejscami na zachodzie i południu kraju temperatura sięgnie 20 stopni w cieniu. Wtorek będzie jeszcze cieplejszy.
Przygnębiający widok na zdjęciu od naszej czytelniczki Joanny, która na Kujawach uwieczniła motyla. Przycupnął on na ziemi spękanej od suszy i prażącego słońca.
Ciśnienie jeszcze rośnie, jednak po południu zacznie spadać. W tej chwili na barometrach jest od 1010 hPa (umiarkowane) na północnym zachodzie do 1014 hPa (podwyższone) na południowym wschodzie kraju. Biomet jest korzystny.
Plusk wody, szum wiatru i śpiew ptaków to jest to, co uprzyjemnia nam wypoczynek nad polskimi rzekami. Zobaczcie najpiękniejsze z nich i wybierzcie te, które podobają się Wam najbardziej. Może się wybierzecie nad ich brzegi?
Spokojnie i kolorowo zakończył się dzień nad Odrą we Wrocławiu.