Kwitnąca wierzba i białe chmurki na błękitnym niebie. Zapraszamy na nasz profil na Instagramie i zachęcamy do polubienia. Codziennie będzie na Was czekać nowa porcja pięknych fotografii polskiej przyrody.

Wody jeziora Natron w północnej Tanzanii mienią się podczas pory deszczowej krwistą czerwienią. Skąd bierze się tak niecodzienny kolor wody? Ponad 20 okolicznych gejzerów produkuje mieszaninę węglanu sodu i węglanu wapnia, które za pośrednictwem całego systemu uskoków trafiają do jeziora. Z tego powodu tamtejsze środowisko nie sprzyja kwitnieniu życia.

Tak zmienił się krajobraz nad jednym z mazurskich jezior. Przesuwajcie suwak w prawo i lewo.

Francuski astronauta Thomas Pesquet‏ uwiecznił z pokładu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, z wysokości 400 kilometrów, rozbudowaną chmurę burzową Cumulonimbus. Zdjęcie powstało podczas przelotu nad Afryką, gdzie wierzchołki chmur mogą sięgać nawet wysokości 15 kilometrów. Wewnątrz tylko jednej chmury znajdują się gigantyczne ilości deszczu, zdolne wypełnić po same brzegi aż 200 basenów olimpijskich.

Kanadyjscy naukowcy dzięki zdjęciom satelitarnym odkryli największą na świecie tamę zbudowaną przez bobry. Znajduje się ona na terenie Parku Narodowego Bizona Leśnego w północnej części prowincji Alberta. Pomiary dokonane z pokładu samolotu wykazały, że tama ma aż kilometr długości, a jej budowa zajęła najlepszym inżynierom w świecie zwierząt niecałe 40 lat. Poniżej możecie ją zobaczyć na zdjęciu satelitarnym.

Do końca tygodnia w środkowo-zachodnich stanach USA spodziewane są gwałtowne burze, które mogą rodzić tornada. Mieszkańców, którzy pozostają w domowej kwarantannie ostrzeżono, aby w razie ogłoszenia alarmu, zeszli do piwnic. Jedno z tornad zniszczyło dziesiątki domów w rejonie Harrisburga w Arkansas. Ranne zostały 2 osoby. Szczyt sezonu tornad startuje zwykle w kwietniu, który jest trzecim po maju i czerwcu miesiącem z największą liczbą tych zjawisk.

Na rosyjskiej Kamczatce wybuchł wulkan Szywiełucz. Popioły gnane były wiatrem na południowy wschód nad wody Pacyfiku. Wydano ostrzeżenie dla pilotów przelatujących nad regionem, ponieważ wiedzie tamtędy główny korytarz lotniczy między Ameryką Północną i Azją. Szywiełucz jest wulkanem aktywnym, wybucha co kilka miesięcy.

Strażnicy jednego z kenijskich parków narodowych natknęli się na dwie żyrafy-albinosy. Najprawdopodobniej matka i jej dziecko nabrały nietypowego umaszczenia na skutek bardzo rzadkiej mutacji genetycznej.

Niemal wszędzie jest bezchmurnie i słonecznie. Niewielka ilość chmur pojawiła się nad regionami centralnymi i południowo-wschodnimi. Wiatr wieje z północy i północnego zachodu. Temperatura wynosi od 8 do 11 stopni.

Oto ostatnie zdjęcie wykonane przez sondę Cassini tuż przed jej zatopieniem się i zniszczeniem w atmosferze Saturna. Fotografia z 14 września 2017 roku, z godziny 21:59 czasu polskiego, ukazuje fragment oświetlonej atmosfery planety, na wysokości około 634 tysięcy kilometrów od jej granic. To samo zdjęcie po lewej stronie monochromatyczne, a po prawej w kolorze naturalnym.

Każdy z nas widział już burzę i to nie raz. Jednak niewielu miało okazję ujrzeć ją od góry. Tę możliwość mają tylko astronauci zamieszkujący Międzynarodową Stację Kosmiczną. Europejska Agencja Kosmiczna opublikowała filmik złożony z 49 zdjęć błyskawic wewnątrz chmury burzowej. Możecie je zobaczyć z wysokości 400 kilometrów, z pokładu Stacji Kosmicznej, która porusza się po orbicie z zawrotną prędkością prawie 29 tysięcy kilometrów na godzinę.

Wyróżniają się różnorodnymi kształtami i barwami. Jedne są lekkie i przepięknie wyglądają na błękitnym niebie a inne straszą nas ciemnymi barwami i zapowiadają ulewy i burze. Nie każdy z nas wie, że największe chmury potrafią dotykać ziemi i piąć się na wysokość nawet 18 kilometrów. Stale płynące po niebie chmury są na tyle charakterystyczne, że z łatwością można podzielić je na 10 grup i dzięki temu prognozować co czeka nas w pogodzie w następnych godzinach.

Ciśnienie jest wysokie i jeszcze rośnie, jednak po południu zacznie spadać, a następnie ustabilizuje się. W tej chwili wynosi od 1023 hPa na wschodzie do 1027 hPa na zachodzie kraju. Biomet poprawia się.

@Tadek wczoraj uwiecznił wschód Księżyca nad Słupskiem na Pomorzu. „Czyste niebo sprzyjało obserwacji. Delikatne chmury nie były w stanie popsuć spektaklu, a wręcz przeciwnie, dodały mu uroku. Choć był to pierwszy wschód po pełni, to i tak był przepiękny!” - zachwycał się nasza czytelnik.

Dym? Nie! To trąba pyłowa szalejąca nad powierzchnią Marsa. Zjawisko, które na Ziemi jest powszechne, uwieczniła jedna z sond stale monitorujących Czerwoną Planetę. Jeden z takich wirów okazał się bardzo pomocny, ponieważ w 2005 roku przeszedł tuż obok łazika Spirit i zdmuchnął z jego paneli słonecznych pokrywający je piasek, tym samym zwiększając zasilanie łazika i przedłużając mu misję.

Bez obaw, nad Morzem Liguryjskim we Włoszech nie wybuchł wulkan ani też bomba atomowa, lecz pojawiła się spektakularna chmura burzowa, która o zachodzie Słońca została podświetlona na intensywne barwy. Jednych chmura Cumulonimbus przeraziła, inni byli jej widokiem zachwyceni i robili sobie z nią selfie.

Skąpane w wiosennym słońcu forsycje. Zapraszamy na nasz profil na Instagramie i zachęcamy do polubienia. Codziennie będzie na Was czekać nowa porcja pięknych fotografii polskiej przyrody.

Nad Murmańskiem w Rosji pojawiły się fantastyczne chmury, które z wyglądu przypominają morskie fale. Zjawisko to po raz pierwszy opisali pod koniec dziewiętnastego wieku Lord Kelvin i Hermann von Helmholtz. W myśl zjawiska określanego dzisiaj, na cześć odkrywców, niestabilnością Kelvina-Helmholtza, przepływ poszczególnych warstw powietrza zostaje zakłócony przez przeszkodę. W tym przypadku przez fiordy.

W kwietniu 2011 roku na autostradzie nr 19 w rejonie Rostocku w północnych Niemczech doszło do masowego karambolu. Jego przyczyną była silna zamieć pyłowa spowodowana unoszeniem przez porywisty wiatr tumanów pyłu znad pól uprawnych w trakcie posuchy. 10 osób zginęło, a ponad 100 zostało rannych. Obecnie panująca sucha i wietrzna aura sprzyja powstawaniu podobnych zamieci również w Polsce.

Na górze Pop Iwan w paśmie Czarnohory w zachodniej Ukrainie od kilku lat funkcjonuje odbudowany budynek popadającego dotąd w ruinę Obserwatorium Astronomiczno-Meteorologicznego im. Józefa Piłsudskiego, nazywanego "Białym Słoniem", który polskie władze wzniosły pod koniec lat 30. ubiegłego wieku, gdy przez szczyt przebiegała granica polsko-czechosłowacka.