Noc na zachodzie, północy i w centrum kraju przyniesie słabe, przelotne opady śniegu. Z kolei o poranku prószący śnieg powita mieszkańców północnych, centralnych i południowo-zachodnich regionów. Przy ujemnej temperaturze krajobrazy mogą się miejscami zabielać.

Mieliśmy dzisiaj pełen ciepłych barw zachód Słońca. Pozachwycajmy się nim.

To nie oznaka końca świata. Rzeczka Etobicoke w okolicach kanadyjskiego Toronto przybrała złowieszczy krwistoczerwony kolor. Jak ustalili inspektorowie, to skutek przedostania się do wody 400 litrów czerwonego atramentu. Sprawca skażenia środowiska jest w trakcie namierzania.

W górach zima pełną gębą, i to jaka piękna! Nie zapomnijcie obserwować nas na Instagramie, aby codziennie zachwycać się zdjęciem innego cudownego zakątka Polski:

Aden w Jemenie nawiedziła potężna ulewa, która doprowadziła do tzw. powodzi błyskawicznej. W oka mgnieniu ulice miasta zmieniły się w rwące strumienie rzek, które porywały wszystko to, co znalazło się na ich drodze, m.in. samochody. Szkody materialne są bardzo duże.

Miejscami na Pomorzu, Warmii, Mazurach, Mazowszu, Ziemi Łódzkiej i terenach górzystych występują teraz przelotne, ale chwilami obfite opady śniegu, przy silniejszych podmuchach wiatru zmieniające się w zawieje śnieżne, znacznie ograniczające widoczność. Zobaczcie jedną z takich zawieruch śnieżnych, która przeszła właśnie nad Warszawą.

Za sprawą silniejszego wiatru z kierunku północnego, powietrze oczyściło się z unoszącego się w ostatnich dniach saharyjskiego pyłu. Dzięki temu niebo jest błękitne, a po nim płyną kłębiaste Cumulusy i Cumulonimbusy. Miejscami przynoszą one przelotne opady śniegu i krupy śnieżnej. Na zdjęciu satelitarnym przypominają one baranki.

Masywna zamieć piaskowa sparaliżowała codzienne życie mieszkańców Arabii Saudyjskiej, Kataru i Bahrajnu. Tony ziarenek piasku przysłoniły Słońce, zmieniając krajobrazy na pomarańczowe. Widoczność na drogach spadła niemal do zera. Mieszkańcom zalecono pozostanie w domach.

Potężna burza gradowa przetoczyła się nad amerykańskim stanem Oklahoma. Lodowe bryły, niektóre wielkości piłki golfowej, a nawet tenisowej, dziurawiły dachy, niszczyły drzewostan i uszkadzały karoserie samochodowe. Zobaczcie tę furię pogody.

Kilka dni temu globalną sieć obiegło wzruszającego zdjęcie lekarza z Jonesboro w stanie Kansas, który wrócił do domu po 2 tygodniach walki o życie chorych na koronawirusa. Nie mógł jednak wejść do środka, aby nie zarazić swojej rodziny, dlatego przywitał się z synkiem przez szklane drzwi. Wczoraj nad miastem przetoczyło się tornado i zrujnowało dom lekarza, który znajdował się w środku, ale na szczęście nie odniósł obrażeń. Żona i synek w tym czasie przebywali u dziadków.

Pod osłoną nocy część kraju znalazła się pod śniegiem. Choć nie spadło go dużo, to jednak wystarczyło, aby wiosenne krajobrazy zmieniły się w zimowe. Gdzie już spadł śnieg, a gdzie niebawem się pojawi? Sprawdź prognozę i zobacz zdjęcia.

Na większym obszarze kraju poniedziałek wita nas bezchmurnym, błękitnym niebem. Chmurzy się miejscami na zachodnim Pomorzu, Warmii i na całym południowym wschodzie, gdzie prószy śnieg. Warunki drogowe mogą być tam trudne. Wiatr wieje z zachodu i północnego zachodu, chwilami porywiście. Temperatura oscyluje w okolicach zera.

Włoski wulkan Stromboli podczas kolejnej erupcji wyemitował zaskakujący pierścień dymny. To skutek nagłego uwolnienia gazu z jednego z idealnie okrągłych kraterów. Pojawił się wówczas wir w kształcie pierścienia, który został opleciony przez dym wulkaniczny. Podobne zjawiska wielokrotnie obserwowano nad wulkanem Etna.

Ciśnienie będzie się nieznacznie wahać. W tej chwili barometry pokazują od 1017 hPa (podwyższone) na południowym wschodzie do 1027 hPa (wysokie) na zachodzie kraju. Biomet będzie niekorzystny, ale od zachodu zacznie się poprawiać.

W nocy w wielu regionach kraju mogą występować przelotne opady śniegu, które na drogach znacznie ograniczą widoczność. Kierowców uprzedzamy przed trudnymi warunkami jazdy. W nocy sypać będzie przede wszystkim w regionach wschodnich, południowych i centralnych, a rano na południowym wschodzie i północnym zachodzie kraju.

Nad całą południowo-wschodnią częścią kraju popołudnie przyniosło rozwój wypiętrzonych chmur kłębiastych, które przynosiły przelotne, chwilami intensywne opady deszczu. Jednak błyskawic nie odnotowano. jedna z takich chmur zawisła nad Nowym Sączem w Małopolsce, co możecie zobaczyć na zdjęciu od @Mariana.

Wieczór przynosi nam spory kontrast w temperaturze. Na północy, zachodzie i w centrum kraju mocno się ochłodziło i występują opady, przeważnie deszczu, jednak na Warmii, Mazurach i Suwalszczyźnie sypie śnieg przy temperaturze na poziomie zera. Dla porównania na wschodzie i południu jeszcze zalega ciepłe powietrze kontynentalne, za sprawą którego jest nawet 14 stopni i pogodnie.

Słowiński Park Narodowy zwany potocznie polską pustynią. Nie zapomnijcie obserwować nas na Instagramie, aby codziennie zachwycać się zdjęciem innego cudownego zakątka Polski:

Mechanika kwantowa dla wielu z Was może być czarną magią, ale wcale nie jest tak trudna do pojęcia. Gorzej jest, gdy zaczniemy porównywać naszą rzeczywistość z kwantową.

Duże wahania ciśnienie dają się we znaki wszystkim osobom wrażliwym na nagłe zmiany w pogodzie. Doliczając do tego nagłe ochłodzenie, opady i silny wiatr, muszą się oni liczyć z kiepskimi warunkami biometeorologicznymi. Mogą przypłacić je różnorodnymi bólami, sennością, rozdrażnieniem, rozkojarzeniem i znużeniem.