Amerykański stan Oregon jest jednym z najbardziej deszczowych miejsc w całych USA. W wyniku obfitych deszczy dochodzi tam często do obsunięć ziemi, które są prawdziwą zmorą służb drogowych. Na jedną z lokalnych dróg osunęła się ze zbocza ważąca 200 ton skała. Służby nie były w staniej jej usunąć w całości z drogi, dlatego zdecydowało się ją wysadzić w powietrze z pomocą ładunków wybuchowych. Po potężnej eksplozji uprzątnięcie drogi poszło niezwykle sprawnie.

W Tatrach mieliśmy dzisiaj przepiękną pogodę. Niebo było błękitne, upiększane przez chmury pierzaste. Zobaczcie panoramę najwyższych polskich gór od świtu do zmierzchu z perspektywy Polany Głodówka.

Wielka Rafa Koralowa, która rozciąga się w pobliżu północno-wschodnich wybrzeży Australii, jest jednym z cudów świata, ponieważ jest to największa pojedyncza struktura wytworzona przez organizmy żywe, widoczna z kosmosu jako biała smuga na tle błękitnego oceanu. Możecie się o tym przekonać spoglądając na nią przez okno Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, a więc z wysokości 400 kilometrów.

W nocy na zachodzie kraju spodziewamy się opadów deszczu i mżawki przy temperaturze na poziomie zera i lekko poniżej, a to oznacza, że mogą to być opady marznące, powodujące niebezpieczną gołoledź. Drogi i chodniki mogą być śliskie.

Ponad 20 tysięcy delegatów z blisko 200 krajów przez 2 tygodnie uczestniczyło w szczycie klimatycznym w Katowicach. Choć debatowali na temat redukcji emisji CO2 i zatrzymania zmian klimatycznych, to jednak sami się do nich dołożyli.

Porywiste wiatry wzniecające zamiecie śnieżne, a także zawieje i śnieżyce paraliżują wiele krajów Półwyspu Bałkańskiego. W najbardziej śnieżnych miejscach leży już ponad pół metra świeżego śniegu, a zaspy mają nawet ponad metr wysokości. Zobaczcie, jak się jeździ w tak skrajnych warunkach atmosferycznych.

Wczoraj pokazaliśmy Wam chatkę, w której w luksusach mogłaby zamieszkać Królowa Śniegu, a dzisiaj podobną znaleziono w górach Rumunii. Uroku dodaje jej gruba warstwa szronu, szadzi i szreni.

Surferzy uwielbiają skakać po falach, jednak nie po takich, które mają wysokość 30 metrów. Właśnie taki gigant utworzył się u wybrzeży Portugalii i niemal zabił surfera, który uciekał przed nim na swojej desce.

Zakupy zrobione, pora więc wracać do domu przez krajobrazy zielenią malowane.

Fotograf Kurniawan Mas’ud odwiedził górników ciężko pracujących przy wydobyciu siarki w kraterze wulkanu Ijen we wschodniej części Jawy na Indonezji. W przeliczeniu za 50 złotych dniówki ryzykują swoje zdrowie i życie. Wśród księżycowego krajobrazu unoszą się trujące opary, których pod żadnym pozorem nie można wdychać. Ciężko jednak ich unikać, o czym możecie się przekonać oglądając poniższy filmik.

Kosmiczne śmieci spędzają sen z powiek świata przemysłu kosmicznego. Różne agencje kosmiczne i prywatne firmy mają pomysły na poradzenie sobie z tym wielkim problemem.

Zobaczcie zjawisko, które w górach jest powszechne, ale w przyspieszeniu wygląda przerażająco. To nadciągająca chmura burzowa w kierunku górskiego szczytu. Ma się wrażenie, że chmura zaraz nas zmiecie. Bez obaw, chmura to skroplona para wodna, czyli nic innego jak mgła. Jednak powstające w chmurach gradziny wywołują błyskawice, a te mogą być groźne.

Mieszkańcy amerykańskiego stanu Waszyngton nie zostali na czas ostrzeżeni przed nadciągającym tornadem. Syreny zawyły dopiero, gdy żywioł zrujnował 50 budynków i zmusił do ewakuacji 30 osób. Nie dość, że tornada w tych stronach są ewenementem, to jeszcze grudzień jest miesiącem, gdy pojawiają się zdecydowanie najrzadziej. Było to tornado szkwałowe, a więc takie, które bardzo trudno jest przewidzieć nawet za pomocą radarów dopplerowskich.

Wielu z nas nie może sobie wyobrazić Bożego Narodzenia bez śniegu i mrozu. Zimowa sceneria nadaje im bowiem wyjątkowego nastroju. Jednak czy białe święta są u nas czymś normalnym, a może należą do rzadkości? Okazuje się, że w każdym regionie Polski wygląda to inaczej.

Jak donoszą leśnicy z Bieszczadów, jedne niedźwiedzie już śpią, a inne jeszcze nie. Teraz mamy krajobrazy prawdziwie zimowe, ale od piątku ma wrócić jesień. Halny przyniesie w Święta nawet powyżej 5 stopni. Tymczasem na śniegu widać tropy wciąż żerujących misiów.

Pogoda dzieli Polskę na wschodnią połowę z pochmurnym niebem oraz zachodnią połowę z przejaśnieniami i rozpogodzeniami. Południowo wschodni wiatr zaczyna się nasilać. Temperatura wynosi od minus 10 stopni na Podhalu do plus 1 stopnia miejscami na wybrzeżu i Dolnym Śląsku.

W Tatrach mamy przepiękny poranek. Niebo jest bezchmurne, a promienie wschodzącego Słońca oświetlają szczyty. Panuje inwersja, ponieważ temperatura w dolinach wynosi minus 11 stopni, a więc jest o niemal 10 stopni niższa od tej notowanej na tatrzańskich szczytach, gdzie mróz jest niewielki. Zwykle rozkład temperatury jest odwrotny. Śniegu mamy sporo, na Kasprowym aż pół metra. Poniżej możecie zobaczyć panoramę Tatr z Kasprowego Wierchu, z Halą Goryczkową na czele.

Polscy polarnicy ze stacji polarnej we fiordzie Hornsund na wyspie Spitsbergen Zachodni na Morzu Arktycznym, postanowili poprawić sobie samopoczucie podczas trwającej od końca października nocy polarnej i ulepili ze śniegu renifera.

Ciśnienie jest wysokie, ale w nocy zaczęło spadać. Jutro o tej porze będzie niższe o 5-10 hPa. W tej chwili barometry pokazują od 1019 hPa na północnym zachodzie do 1031 hPa na północnym wschodzie kraju. Warunki biometeorologiczne nadal będą niekorzystne. Możemy odczuwać ból głowy, senność i rozkojarzenie.

Wiatr ucichł, a to oznacza, że nad naszymi miejscowościami wisi trujący smog. Najgorzej jest w południowych i centralnych regionach kraju, gdzie jakość powietrza jest zła i bardzo zła. Przekroczenia dopuszczalnych ilości pyłu zawieszonego sięgają kilkuset procent. Tak jest m.in. w Katowicach i Krakowie. Najczystszym powietrzem oddychają mieszkańcy dzielnic północnych i północno-zachodnich, m.in. Gdańska, Suwałk i Gorzowa Wlkp. W środę wiatr nasili się i zacznie przepędzać smog.