Zawieja śnieżna sparaliżowała Norylsk w północnej Rosji. Miasto okrzyknięte najbardziej depresyjnym na świecie, dosłownie stanęło. Część mieszkańców straciła prąd i ogrzewanie, ruch drogowy jest zablokowany, a miejscowe lotnisko zostało zamknięte na skutek silnie ograniczonej widoczności. Ostatni samolot, któremu udało się wylądować, przyleciał z Moskwy. Pasażerów eskortowała do miasta samochodami terenowymi kolumna policyjna.

Na południu kraju mamy najróżniejsze rodzaje opadów. Najbardziej niebezpieczne są oczywiście deszcze marznące. Krajobrazy zaczęły się zabielać. Tak jest m.in. na Górnym Śląsku, gdzie kolejny raz zaczął prószyć śnieg. W nocy sypnie nie tylko na Śląsku, ale też w Małopolsce, na Podkarpaciu, na Kielecczyźnie oraz w południowych regionach Wielkopolski, Ziemi Łódzkiej i Mazowsza.

Czy można lepiej zaprezentować esencję naszej ojczyzny w 4 minuty? Zobaczcie i przekonajcie się sami.

Jeszcze strażakom nie udało się w pełni zgasić pożarów, a już nad Kalifornię nadciągnęły chmury frontowe. Przynoszą one ulewy, a w górach śnieżyce. Sytuacja jest poważna, bo w miejscach, gdzie po pożarach pozostała goła ziemia, istnieje ryzyko osunięć ziemi i powodzi. Ostrzeżenia dotyczą środkowej i północnej części stanu. Z kolei na drogi wiodące między górami a oceanem, mogą schodzić lawiny kamienne.

Nad południowe regiony kraju wkroczył front z opadami deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegiem. Chwilami pada dość obficie. Miejscami na Górnym Śląsku i w Małopolsce opady mają charakter marznący, ponieważ temperatura przy powierzchni ziemi jest ujemna, i pojawia się oblodzenie. Nasz czytelnik przesłał zdjęcie świecącej się nawierzchni drogi w okolicach Wieliczki w Małopolsce. "Na drodze lodowisko. Drogowcy jak zwykle zaskoczeni, zero piaskarek" - informuje czytelnik.

Popularny, również wśród polskich turystów, śródziemnomorski kurort Antalya, nawiedziła trąba wodna. Żywioł, któremu towarzyszył zalążek kolejnej trąby, wyszedł na plażę, a następnie nad zabudowania. Uszkodził dachy na kilku budynkach, zniszczył przyczepę kempingową i połamał drzewa. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Cyklony tropikalne spustoszyły kraje południowej i południowo-wschodniej Azji. Cyklon imieniem Gaja (tak zwana jest w mitologi greckiej Ziemia-Matka) zdewastował południowe Indie, gdzie przyniósł ulewne deszcze i powodzie. Zginęły co najmniej 33 osoby. Silny wiatr zdewastował pomnik Jezusa, co możecie zobaczyć na zdjęciu. Kolejny cyklon, tym razem imieniem Toraji, dał się we znaki w Wietnamie. Tam również doszło do powodzi i osunięć ziemi. Śmierć poniosło 12 osób.

Przemierzyliśmy niemal całą Polskę, aby pokazać Wam na zdjęciach, jak pięknie jest jesienią w lasach, wśród pól i łąk oraz nad jeziorami i rzekami. Zobaczcie i zachwyćcie się tą feerią barw.

Firma z amerykańskiego Kentucky zamierza stworzyć na ziemskiej robicie całą flotę autonomicznych fabryk, w których będzie produkować urządzenia przyszłości.

Godziny południowe przynoszą nam przejaśnienia, a nawet rozpogodzenia. Słoneczko wyjrzało zza chmur w Wielkopolsce, na Ziemi Łódzkiej, Mazowszu i Lubelszczyźnie. W tym ostatnim regionie rozstąpienie się chmur ujawniło na poniższym zdjęciu satelitarnym pokrywę śnieżną, która zaczęła się tam tworzyć w minioną niedzielę. Leżą tam przeważnie 2 cm białego puchu. Niebawem rozpogodzi się też na zachodzie i północy kraju.

Wspaniałe krajobrazy panują dzisiaj na Podhalu, z którego roztacza się iście zimowa panorama na Tatry. Doliny są spowite delikatną mgiełką, która powstaje na skutek parowania spadłego wczoraj śniegu, którego grubość sięga około 5 cm.

Temperatura jest coraz niższa, wahając się między plusami za dnia i minusami w nocy, co stwarza bardzo poważne zagrożenie na kierowców, jak i pieszych. Niebawem sytuację pogarszać będzie czarny lód. Co to za zjawisko i dlaczego jest groźne?

W Arabii Saudyjskiej ostatnim typem pogody, którego można się spodziewać, jest z pewnością ulewny deszcz, a zwłaszcza taki, który kończy się powodzią. Jednak ostatnie dni przyniosły aurę, która zdarza się niezwykle rzadko. Błyskawiczne powodzie porywały samochody wraz z ludźmi, a także wielbłądy. Zobaczcie te dramatyczne sceny.

Poranek w całym kraju jest pochmurny, ale tylko miejscami na Podlasiu występują słabe opady deszczu. Wiatr wieje chwilami porywiście z kierunku wschodniego. Temperatura wynosi od minus 2 stopni na południowym wschodzie do 3 stopni na północnym zachodzie kraju.

Po ostatnich śnieżycach, które nawiedziły wyżej położone obszary Grecji, wiele lokalnych dróg jest całkowicie nieprzejezdnych. Nawet wydawałoby się pojazdy wprost stworzone do trudnych zimowych warunków nie dają sobie rady z takimi ilościami białego puchu. Zobaczcie, jak się jeździ, a raczej nie jeździ, po Grecji.

Ciśnienie jest wysokie, ale lada godzina zacznie się obniżać. Do wieczora spadnie średnio o 5 hPa. W tej chwili barometry pokazują od 1020 hPa na południu do 1031 hPa na północnym wschodzie kraju. Warunki biometeorologiczne pozostają niekorzystne.

A jednak trzeba ostrzegać niektórych kierowców, bo wystarczy płatek śniegu, aby doszło do paraliżu na drogach...

Portugalski archipelag na Atlantyku nawiedził głęboki niż atmosferyczny, który przyniósł ulewne deszcze i porywiste wiatry, osiągające nawet 150 km/h. Na wybrzeżach szalał potężny sztorm generujący olbrzymie, 13-metrowe fale.

Na południu Europy spodziewane są w następnych dniach ulewne deszcze, które mogą powodować kolejne podtopienia i powodzie. Najtrudniejsza sytuacja panować będzie na południu Francji, we Włoszech i na wybrzeżach wschodniego Adriatyku. Z kolei wysoko w Alpach przejdą śnieżyce, podczas których przyrost pokrywy śnieżnej może sięgać nawet 30 cm. Wybierając się w każde z tych miejsc zachowajcie ostrożność.

W ostatnich dniach dużo cieplej niż u nas było na dalekiej północy. Na Grenlandii za sprawą napływu nadzwyczaj ciepłej masy powietrza z południa, termometry pokazały nawet 7 stopni. Jeszcze cieplej było na Islandii, gdzie odnotowano w cieniu aż 18 stopni! Dla porównania u nas były miejsca, gdzie panował całodobowy mróz, a na przeważającym obszarze kraju temperatura nie była w stanie przekroczyć 5 stopni.