Nad Chorwacją można było podziwiać tzw. chmury falowe. To nie są smugi kondensacyjne tworzone przez samoloty, lecz efekt współpracy morza, gór i wiatru, który spotykany jest w różnych zakątkach świata.
Nad Chorwacją można było podziwiać tzw. chmury falowe. To nie są smugi kondensacyjne tworzone przez samoloty, lecz efekt współpracy morza, gór i wiatru, który spotykany jest w różnych zakątkach świata.
Włoskie Dolomity zatopione zostały w morzu chmur, a tylko co wyższe szczyty z jego odmętów zdołały się wyłonić. Krajobrazy widziane z lotu ptaka potrafią zaprzeć dech w piersi. Podobne widoki ostatnio można było podziwiać także w Tatrach.
Zima znajduje się coraz bliżej Polski. Pierwszy śnieg właśnie spadł w Kijowie, stolicy Ukrainy.
@Piotr przesłał zdjęcia z Łęcznej na Lubelszczyźnie, gdzie oznak zbliżającej się zimy nie widać, ale za to pojawiają się akcenty wiosenne. Kwitną drzewka owocowe, a z gruntu wyłaniają się kwiaty.
Na drodze w rejonie Rostowa nad Donem na południu Rosji doszło do karambolu z udziałem około 15 pojazdów. Kierowcy nie zachowali należytej ostrożności w trudnych warunkach atmosferycznych, dlatego osobówki i ciężarówki wpadały na siebie na śliskiej, oblodzonej i ośnieżonej drodze. Jedno z aut eksplodowało. Zginęła 1 osoba, a kilka zostało rannych.
100. Rocznicę Odzyskania Niepodległości na szczycie Kasprowego Wierchu w Tatrach świętowały prawdziwe tłumy turystów. Według obserwatora meteorologicznego, jak na dzień bez czynnej kolejki linowej, to bardzo duża liczba, ale do zachodu Słońca dotrwał mało kto. A szkoda, bo takie oto widoki można tam było wtedy podziwiać:
Czy rzeczywiście wpływ na ziemski klimat ma tylko dwutlenek węgla produkowany przez działalność ludzką? A może źródła ocieplenia klimatu powinniśmy szukać na Słońcu, którego aktywność słabnie, zapowiadając małą epokę lodową?
Prof. Walentyna Żarkowa to matematyczka i astronomka z Uniwersytetu Northumbria w Anglii, której prace naukowe od kilku lat spędzają sen z powiek naukowcom ostrzegającym przed katastrofalnymi skutkami globalnego... Zobacz cały artykuł >>>
Wulkan Meager, który położony jest w rejonie popularnego kurortu zimowego Whistler w zachodniej Kanadzie, może wybuchnąć, ponieważ z powodu ocieplenia klimatu lodowiec na jego szczycie roztapia się, spod lodu wydobywają się fumarole, czyli para wodna i trujące wyziewy, a ziemia pęka i osuwa się. Jego ostatnia erupcja miała miejsce 2360 lat temu. Góra ma być dokładnie przebadana, aby ponad 5 tysięcy osób żyjących w strefie zagrożenia było na czas ostrzeżonych i ewakuowanych.
Październik przyniósł nam jeden z najdłuższych, najsłoneczniejszych, najsuchszych i najcieplejszych okresów babiego lata w całej historii pomiarów meteorologicznych. Piękna pogoda sprawiała, że z chęcią spacerowaliśmy, udawaliśmy się na wycieczki i urządzaliśmy sobie pikniki na świeżym powietrzu. Zobaczcie całą esencję jesieni w naszym obiektywie.
Pamiętacie Janusha? To wspaniały pingwin przylądkowy, który stał się prawdziwym ambasadorem swojego gatunku we wrocławskim zoo. Kilka dni temu na wybieg dla pingwinów dostał się dziko żyjący jenot, którego ofiarą poza Janushem stały się także cztery inne tońce: Shunaj, Joey, Mamma i Astrid. Jenot zniszczył też gniazda i zjadł jaja. Pracownicy zoo zainstalowali dodatkowe zabezpieczenia, aby się to nie powtórzyło. Janusha i jego ekipy nigdy nie zapomnimy...
Firma ma bardzo ambitne plany, które zakładają regularne orbitalne loty rakiet bezpośrednio z polskiego kosmodromu nad Bałtykiem. Na razie trwają testy prototypu rakiety.
Inżynierowie przeprowadzili pierwszy start rakiety BIGOS 4 z okolic Redy. Testy odbyły się 2 listopada i przebiegły pomyślnie. W trakcie nich sprawdzono pracę silnika rakiety. Przebieg całego testu możecie zobaczyć na poniższym materiale filmowym. Przy okazji możecie podziwiać piękne okolice Gdyni z wysokości ok. 3 kilometrów... Zobacz cały artykuł >>>
Wracamy do Krasnojarska, trzeciego co do wielkości miasta Syberii, które wczoraj mogliście podziwiać podczas mrożącej krew w żyłach zawiei śnieżnej. Tym razem z lotu ptaka możecie zobaczyć, jak paruje powierzchnia przepływającej przez miasto rzeki Jenisej, gdy napływa nad nią strumień chłodnego powietrza.
Było ciepło i słonecznie, ale za sprawą Aleksandry zrobiło się ponuro, deszczowo i wietrznie, a przede wszystkim chłodniej. Miejscami nawet przeszły burze. Gdzie opady były największe, a gdzie najmniejsze oraz gdzie zagrzmiało?
Wczoraj i minionej nocy z zachodu na wschód kraju przewędrował chłodny front atmosferyczny związany z niżem o imieniu Aleksandra, który dotarł już nad pogranicze Rosji i Finlandii. To za jego sprawą pogoda... Zobacz cały artykuł >>>
NASA przygotowała ciekawą animację, która świetnie pokazuje proces cielenia się lodowców szelfowych na Antarktydzie w latach 1976-2017. Jest to proces naturalny, jednak w ostatnim czasie przyspiesza coraz bardziej. Zobaczycie, w których regionach gór powstaje najwięcej, a także poznacie ich często zawiłe ścieżki wędrówki.
W sieci znaleźliśmy bardzo ciekawą mapę, która pokazuje podział Polaków, ale w żadnym razie nie polityczny. Gruba czerwona linia dzieli bowiem nasz kraj na połowy, z których bliżej jest do morza lub w góry. Rozwiązał się więc odwieczny spór, gdzie Warszawiakom jest bliżej...
Poranek jest na większym obszarze kraju pochmurny. Na większe obszarowo przejaśnienia i rozpogodzenia możemy liczyć tylko na południowym zachodzie. Lokalnie występują deszcze, głównie na północy, zachodzie i południu. Wiatr wieje porywiście z zachodu. Temperatura jest wyrównana i wynosi od 7 do 9 stopni.
Syberia to kraina pogodowych skrajności. Zimy są tam mroźne, a lata gorące. Zapewne pamiętacie Anastazję Gruzdjewą, mieszkankę Jakucka, która ubiegłej zimy, podczas 50-stopniowych mrozów, sfotografowała się z oszronionymi brwiami. Latem opublikowała swoje kolejne zdjęcie, tym razem gorącym i słonecznym wydaniu. Miejsce szronu zajęły komary, które na Syberii są prawdziwą plagą.
Ciśnienie jest wysokie i nadal będzie rosnąć, ponieważ w kierunku Dolnego Śląska zbliża się wyż atmosferyczny. Barometry pokazują od 1020 hPa na północnym wschodzie do 1029 hPa na południowym zachodzie kraju.
Coraz zimniej na Syberii. W najmroźniejszych regionach temperatura spada już do minus 45 stopni, a pokrywa śnieżna przekracza grubość pół metra. Jakie krajobrazy towarzyszą na co dzień mieszkańcom Rosji? To możecie zobaczyć na świeżutkim nagraniu z ulic Krasnojarska. Trzymajcie się ciepło!
Wieczór mija pod znakiem opadów, a na zachodzie także burz. Noc zapowiada się mokro, zwłaszcza we wschodnich, północnych i centralnych regionach kraju. Chwilami padać może obficie, dlatego uprzedzamy kierowców, bo drogi mogą być śliskie. Nigdzie nie spodziewamy się przymrozków, temperatura do rana spadnie przeważnie do 7-8 stopni, a na wybrzeżu do 9-10 stopni. Środa też będzie mokra, głównie na wschodzie, północy i w centrum.