Od tygodnia dwa należące do Japońskiej Agencji Kosmicznej łaziki o nazwie MINERVA-II eksplorują skalistą i jałową powierzchnię ciekawej planetoidy Ryugu.

Bardzo silne trzęsienie ziemi nawiedziło dzisiaj o godzinie 12:02 czasu polskiego wyspę Celebes na Indonezji. Wstrząs miał siłę M7.4, a jego ognisko znajdowało się bardzo płytko, zaledwie 10 kilometrów pod powierzchnią ziemi. To oznacza, że potencjalne szkody poczynione przez żywioł mogą być bardzo poważne. Zaledwie 80 kilometrów od epicentrum znajduje się miasto Palu, zamieszkiwane przez 300 tysięcy ludzi.

O tej porze roku w europejskiej pogodzie mamy prawdziwy groch z kapustą. Na północy pojawiają się pierwsze mrozy, a na południu wciąż jeszcze nie ustąpiły upały. W efekcie temperatura popada w wyjątkowe skrajności.

Wczoraj po południu nad Neapolem, miastem położonym u stóp Wezuwiusza, najbardziej niebezpiecznego wulkanu w Europie, pojawił się spektakularny obłok lentikularny, nazywany też chmurą soczewkowatą, który z wyglądu przypomina latający spodek. Chmura ta jest skutkiem intensywnych pionowych ruchów powietrza.

Nad zatoką Wielka Syrta, u wybrzeży północnej Libii, wczoraj zaczął tworzyć się cyklon tropikalny, który na wodach Morza Śródziemnego nazywany jest medikanem. Zorbas, bo takie otrzymał imię, przybierając na sile za sprawą pary wodnej, obecnie dotarł nad Morze Jońskie. W weekend przyniesie ulewy, wichury i sztorm w Grecji. Na zdjęciu satelitarnym możecie zobaczyć chmury wirujące wokół centralnej części tej formacji, a więc niżu atmosferycznego.

W północnych i wschodnich regionach kraju chmurzy się, a miejscami na Mazurach, Podlasiu i Lubelszczyźnie słabo pada lub mży. Na pozostałym obszarze przejaśnia się i rozpogadza, a w południowej połowie kraju jest bezchmurnie. Wiatr wieje słabo z południowego zachodu. Temperatura wynosi przeważnie od 11 do 13 stopni.

Tak wyglądają ulice miejscowości Alcira Gigena w Argentynie po wielkiej burzy gradowej.

Po dużym nocnym spadku ciśnienia, w ciągu dnia będzie się ono nieznacznie wahać. Dopiero wieczorem zacznie szybko rosnąć. W tej chwili barometry wskazują od 1013 hPa (w normie) na północnym wschodzie do 1021 hPa (wysokie) na zachodzie kraju.

Polscy polarnicy cieszą się wspaniałymi krajobrazami we fiordzie Hornsund na norweskim archipelagu arktycznym Svalbard, gdzie położona jest Polska Stacja Polarna. Ciemność nocy rozświetla o północy Księżyc wychodzący z pełni.

Najpowszechniejszy na świecie rodzaj chmur, a więc Stratocumulusy, przepięknie zostały podświetlone przez promienie zachodzącego Słońca na Ziemi Lubuskiej, gdzie dzisiaj było najcieplej, ponad 20 stopni.

Wreszcie się ociepliło, ale nie wszędzie rozpogodziło. Najcieplej i najsłoneczniej było dzisiaj na zachodzie kraju, gdzie termometry pokazały 20 stopni i więcej. Przy granicy z Niemcami odnotowano nawet 22 stopnie. Rozpogadzało się też na północnym wschodzie. Na pozostałym obszarze przez większą część dnia chmurzyło się, szczególnie w centrum i na południowym wschodzie, tam też było najchłodniej, w Bieszczadach tylko 12 stopni.

Bardzo interesujące są wyniki badań prowadzonych przez naukowców z NASA, którzy chcieli się dowiedzieć, w jaki sposób zanieczyszczenie powietrza wpływa na rozwój chmur. Dokonali zaskakującego odkrycia, które może poprawić sprawdzalność prognoz pogody.

Fotopułapka na polanie w Beskidzie Sądeckim uwieczniła doroczne rykowisko, na tle którego rozpościera się malownicze morze chmur wiszące nad Doliną Popradu, z którego wyłaniają się co wyższe szczyty. Podkręćcie dźwięk i posłuchajcie.

Warstwa ozonowa nad Antarktyką regeneruje się, ale bardzo powoli. Jeszcze przed rokiem miała najmniejszy zasięg od prawie 30 lat, jednak tylko na chwilę, bo w tym sezonie znów spuchła i pochłonęłaby aż 80 obszarów Polski.

Północne krańce Indii nawiedzają katastrofalne ulewy i śnieżyce, które powodują powodzie, osunięcia ziemi i lawiny śnieżne. W ich wyniku zginęło już 25 osób, a setki zostało rannych. Miejscowe władze są zdania, że tak rozległej klęski żywiołowej nie widziano tam od 1995 roku.

W świecie cyklonów dzieją się ostatnio cuda. Na północny wschód od wschodnich wybrzeży Australii, między Wyspami Salomona a Vanuatu, właśnie narodził się cyklon tropikalny Liua, który jest pierwszym cyklonem w tej części świata we wrześniu od 1950 roku. Wtedy 12 września narodził się cyklon, który ochrzczono kryptonimem 02P. Jak bardzo jest to niezwykłe zjawisko świadczy fakt, że sezon na cyklony panuje tam od 1 listopada do 30 kwietnia. Liua narodziła się więc o ponad miesiąc za wcześnie.

Nad południową Polską wędrują po niebie zjawiskowe chmury, które przypominają te, nazywane od niedawna Asperitasami, czyli odmianą chmur Altostratus. Charakteryzują się one potarganą i pofalowaną strukturą. Ich obserwacje potwierdzają nasi czytelnicy z Górnego Śląska i Małopolski. Tak się teraz prezentują:

Coraz więcej krajów świata zainteresowanych jest Srebrnym Globem. Owoc tego zobaczymy jeszcze w tym roku i w kolejnych latach, bo na Księżycu pojawi się kilka lądowników.

Wczoraj mogliście zajrzeć w oko potężnego tajfunu Trami, który pędzi w kierunku Japonii, a dzisiaj pokażemy wam nagranie, które świetnie prezentuje, jak chmury wirują wokół oka. Filmik przygotował niemiecki astronauta Alexander Gest, który od kilku tygodni mieszka na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i może podziwiać ten cud natury z wysokości 400 kilometrów.

Tego jeszcze nie było. Po raz drugi w ciągu tygodnia nad wodami Morza Śródziemnego tworzy się formacja burzowa przypominająca do złudzenia cyklon tropikalny. Może ona przynieść huraganowe wiatry i powodzie w Grecji i Turcji.