Dzisiaj zagrzmieć może w całym kraju, jednak tych najbardziej gwałtownych zjawisk spodziewamy się w pasie od Pomorza Gdańskiego Warmii po Górny Śląsk, Małopolskę i Podkarpacie. W strefie żółtej i pomarańczowej może spaść do 30-50 mm deszczu, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 3 cm i uszkadzać dachy zabudowań, karoserie samochodowe i uprawy. Porywisty wiatr, osiągający do 80-90 km/h, może dodatkowo zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie.

Tak wyglądają z lotu ptaka jeszcze nie tak dawno niezwykle urokliwe wybrzeże Morza Egejskiego w greckiej Attyce, które strawił olbrzymi pożar. Jego ofiarą padło ponad 90 osób, w tym dwoje turystów z Polski. Wiemy już, że źródłem ognia byli podpalacze. Wyschnięta po wielomiesięcznej suszy i w 40-stopniowym upale roślinność zajmowała się od ognia błyskawicznie. Otoczeni przez pożar ludzie nie mieli możliwości ucieczki. Oto, co zostało z szaleństwa żywiołu.

Na wschodzie i zachodzie kraju chmurzy się. Miejscami na zachodnim Pomorzu, w północnej Wielkopolsce i na południu Dolnego Śląska przelotnie, ale intensywnie, pada deszcz. Na pozostałym obszarze jest słonecznie, w wielu miejscach bezchmurnie. Wiatr wieje słabo. Termometry pokazują od 21 stopni nad morzem do 27 stopni w centrum kraju.

@Ita uwieczniła wspaniały zachód słońca pośród pola kukurydzy.

Pandy są urocze zarówno, gdy są małe, jak i dorosłe. Tym razem pokażemy Wam dopiero co narodzone różowe maleństwo, któremu rośnie charakterystyczna czarno-biała sierść. Opiekunowie w chińskich ośrodku dla pand robią co mogą, aby przeżyło.

Od kilku dni na ciśnienie nie powinniśmy narzekać, ponieważ utrzymuje się ono na poziomie optymalnym dla naszego samopoczucia, zbliżonym do ciśnienia na poziomie morza. Do południa będzie ono jeszcze rosnąć, po południu obniży się, ale jeszcze przed wieczorem ponownie zacznie rosnąć. W tej chwili barometry pokazują od 1011 hPa na północy do 1014 hPa na zachodzie kraju.

Podczas zaćmienia mieliśmy okazję zobaczyć różne oblicza Księżyca. Najpierw nasz naturalny satelita był bardzo jasny i biało-czarny, czyli taki, jak zwykle podczas pełni. Gdy jednak zaczął zatapiać się cieniu Ziemi jego tarcza stawała się ciemniejsza i jednocześnie coraz bardziej pomarańczowa aż przybrała krwistą barwę.

Na pierwszy rzut oka przypomina to śnieżycę, ale nią nie jest. To inwazja jętek, czyli niewielkich owadów, które potrafią być bardzo dokuczliwe. Szczególnie boleśnie przekonują się o tym osoby mieszkające lub wypoczywające nad zbiornikami wodnymi. Jeśli przypadkiem ktoś zapomni zamknąć okien, coś takiego może mieć w swoim pokoju.

Na Indonezji, między wyspami Jawa i Sumatra, doszło do kolejnej erupcji wulkanu Anak Krakatau, odpowiedzialnego za jeden z największych wybuchów w dziejach ludzkości. Na najnowszym nagraniu możecie zobaczyć, że emisji popiołów towarzyszył wyrzut bomb wulkanicznych, czyli zastygających fragmentów lawy, które potrafią mieć rozmiary samochodu i ważyć kilka ton. Spadając na ziemię i do wody stanowią one poważne zagrożenie dla znajdujących się w pobliżu ludzi.

Płoną lasy w rejonie kalifornijskiego Redding. Zagrożone są domy niemal 100 tysięcy mieszkańców. Na nagraniu z kamerki samochodowej możecie zobaczyć trąby ogniowe, czyli wersję trąb pyłowych, które towarzyszą dużym pożarom. Ognisty wir potrafi osiągać wysokość kilkudziesięciu metrów i gwałtownie przenosić ogień. Niestety, w pożarze zginęły już 2 osoby.

Kolejne popołudnie z rzędu przynosi nam przelotne, ale chwilami intensywne opady deszczu, a także słabe i umiarkowane burze. Najwięcej chmur burzowych płynie po niebie nad regionami północnymi i wschodnimi. Wcześniej grzmiało też na południu, a niebawem zacznie grzmieć na zachodzie. @Rafał uwiecznił Cumulonimbusa nad Małopolską.

Fala upałów i słaby wiatr to okres, kiedy mamy do czynienia z bardzo złą jakością powietrza. Wszystko przez trujące gazy, które emitowane są zarówno przez zakłady przemysłowe, jak i silniki samochodów. Jak się przed nimi chronić?

Podczas erupcji wulkanu Fuego w Gwatemali w Ameryce Środkowej, doszło do niecodziennego zjawiska. Z krateru wulkanicznego wystrzeliła w powietrze błyskawica. Po pierwsze pioruny oddolne są bardzo rzadkim zjawiskiem, a po drugie przyczyn występowania błyskawic podczas erupcji wulkanicznej nie udało się jeszcze w pełni wyjaśnić.

Minął miesiąc od początku astronomicznego lata i jednocześnie najdłuższego dnia w roku. Przez cały ten czas dzień systematycznie się skracał, a noc wydłużała. W niektórych regionach kraju ubyła nam godzina ze Słońcem. Gdzie dzień skraca się najwolniej?

W sieci pojawiło się przerażające nagranie wykonane telefonem komórkowym przez jednego z mieszkańców greckiej Attyki, którego dom został otoczony przez płomienie sięgające wysokości kilkudziesięciu metrów. Porywisty wiatr przenosił żywioł błyskawicznie, podnosząc temperaturę i zmieniając barwę otoczenia na pomarańczową. Na szczęście osobie filmującej pożar i jej kotu nic się nie stało. Jednak ponad 90 innych mieszkańców i turystów nie miało tyle szczęścia.

Zobaczcie minione całkowite zaćmienie Księżyca z innej perspektywy.

Film „The First” powinni docenić wszyscy entuzjaści kolonizacji Marsa. Opowiada on o pierwszych kolonizatorach. Najnowszy zwiastun pobudza wyobraźnię. Za produkcję odpowiada Beau Willimon, którego powinniście kojarzyć z "House of Cards”.

Dziś burze mogą pojawiać się w całym kraju, ale wyłącznie lokalnie. Najsilniejszych zjawisk spodziewamy się w strefie żółtej, gdzie w ciągu jednej godziny może spaść do 30 mm deszczu, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 3 cm i uszkadzać dachy zabudowań, karoserie samochodowe i uprawy. Porywisty wiatr, osiągający do 90 km/h, może dodatkowo zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie. Zachowajcie ostrożność!

Minionej nocy mogliśmy zachwycać się jedynym takim spektaklem za naszego życia. Zaćmiony Księżyc przybrał krwistą barwę spotykając się z Marsem w swej wielkiej opozycji. Zobaczcie, to fantastyczne zjawisko na zdjęciach z Polski i całego świata.

Wróciły burze, a wraz z nimi przelotne ulewy, które kończą się lokalnymi podtopieniami. Wczoraj dochodziło do nich najczęściej na południu, południowym zachodzie i w centrum kraju. Pod wodą znalazła się m.in. miejscowość Brzeziny w woj. łódzkim, i to nie pierwszy raz w tym sezonie. Władze nic nie zrobiły od ostatniej ulewy, aby sytuację zmienić, zostawiając strażakom ręce pełne roboty. Skutek jest taki, jaki widzicie na nagraniu. Dziś w wielu miejscach kraju będzie podobnie.