Wczoraj podczas bardzo wolno wędrującej komórki burzowej na ulice austriackiego miasta Graz spadła dosłownie ściana wody. Ulice znalazły się pod wodą. Utknęły w niej samochody wraz z kierowcami i ich pasażerami. Konieczna okazała się pomoc ratowników. Zatopiona została też jedna z galerii handlowych. Zobaczcie, jak klienci brodzili we wszechobecnej wodzie.

Na wschodzie kraju jest pochmurno, a na zachodzie przejaśnia się i rozpogadza. Między tymi strefami, w pasie od Warmii, Mazur i Podlasia przez Mazowsze i Ziemię Łódzką po Kielecczyznę, Wyżynę Śląską i Małopolskę występują miejscami słabe deszcze i mżawki, którym towarzyszą porywy wiatru do 40 km/h. Wiatr wieje z zachodu. Temperatura wynosi od 6 stopni nad morzem do 16 stopni na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie.

12 grudnia 1959 roku przeprowadzono nieudany test międzykontynentalnej rakiety balistycznej Tytan, która eksplodowała tuż przed startem. NASA zrekonstruowała nagranie sprzed blisko 60 lat. Zobaczcie je w doskonałej jakości i koniecznie z włączonym dźwiękiem. Aż dreszcze przechodzą po ciele.

Nad wyspą Kauai na Hawajach dosłownie otwarły się niebiosa, ponieważ w ciągu zaledwie 24 godzin spadło tam niemal 700 mm deszczu, czyli tyle, ile zazwyczaj spada na Warszawę przez niemal półtora roku. Poprzedni dobowy rekord wynosił tam 318 mm, a więc został pobity z olbrzymią nawiązką. Doszło do powodzi i osunięć ziemi. Na szczęście nikt nie zginął, choć szkody są bardzo poważne.

Wczoraj ciśnienie było korzystne, a dzisiaj już nie, ponieważ od godzin nocnych gwałtownie rośnie i tak też będzie przez cały dzień. Jutro o tej samej porze będzie wyższe nawet o 15 hPa. To złe wieści dla meteopatów, ponieważ mogą się oni skarżyć na różnorodne bóle, senność i rozkojarzenie. Barometry pokazują teraz od 1013 hPa (w normie) na północnym wschodzie do 1022 hPa (wysokie) na zachodzie kraju.

Amerykańscy łowcy burz niemal wjechali w trąbę wodną, która znad wód Zatoki Meksykańskiej wtargnęła na wybrzeże w mieście Long Beach w stanie Missisipi. To spektakularne zjawisko możecie zobaczyć na nagraniu z bliska.

Według ostatnich danych IMGW na stacjach meteorologicznych na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej, głównie przy granicy z Niemcami, sumy opadów sięgają już 15-20 mm. Obecnie najbardziej obfite deszcze przechodzą nad regionami północno-zachodnimi i centralnymi. Niewykluczone są lokalne podtopienia.

Mieszkańcy karaibskiej wyspy Portoryko od lata ubiegłego roku zmagają się ze skutkami katastrofalnego huraganu Maria. Wciąż trwa usuwanie szkód, a to nie jest proste zadanie. Podczas jednej z akcji uszkodzone drzewo upadło na linię energetyczną i ją zerwało. Bez prądu pozostało blisko milion domostw. Tymczasem za 1,5 miesiąca startuje kolejny sezon huraganów.

Niewielka trąba wodna znad wód Zatoki Mesyńskiej wkroczyła nad włoską Sycylię. Na szczęście nie poczyniła poważniejszych szkód. Na nagraniu widzimy, jak porywa ze sobą szczątki, które przewalają się nad ruchliwą ulicą. Niewiele brakowało, aby doszło do tragedii.

Na zachodzie kraju w dalszym ciągu występują opady deszczu, które miejscami są intensywne. Póki co nie towarzyszą im burze, jednak wieczorem ich pojawienia się nie można wykluczyć. Suma opadów na stacji IMGW w Legnicy dochodzi już do 7 mm, a we Wrocławiu do 9 mm.

Ktoś z Was wybiera się może w nadchodzące wakacje do Mielna?

Wiosna wokół nas dosłownie oszalała, zresztą podobnie jak pogoda, której zawdzięczamy nie tylko wyjątkowe ciepło i pogodne niebo w ostatnich dniach, ale również przyspieszone kwitnienie krzewów, drzew i kwiatów.

Arabia Saudyjska w ciągu ostatniej doby piastowała miano tego najgorętszego państwa na naszej planecie, gdzie odnotowano w cieniu aż 45 stopni. Następne w kolejności na liście najcieplejszych krajów znaleźć można Niger, Libię i Mjanmę. Najzimniejszym państwem wciąż jest Rosja. W Jakucji temperatura o poranku spadła do minus 33 stopni. Jednak biegunem zimna jest Antarktyda, a dokładniej rejon rosyjskiej bazy Wostok, gdzie zmierzono minus 71 stopni.

Wysoko nad Polską przetacza się burza piaskowa, jednak nie sięga ona ziemi, podobnie, jak ma to miejsce na Saharze. U nas spadnie deszcz pomieszany z pustynnym piaskiem, ale czegoś takiego, jak w Sudanie nie ujrzymy i bardzo dobrze. Zobaczcie dlaczego.

Nie dość, że wyjątkowe o tej porze roku ciepło utrzymuje się bardzo długo, to jeszcze nad Polskę docierają nadzwyczaj duże ilości pyłu znad największej pustyni świata. Spadają one na nas w postaci brudnego deszczu.

Wyjrzał przez okno i ujrzał, jak tornado dewastuje jego podwórko. Takie widoki można zastać o tej porze roku niemal codziennie gdzieś na amerykańskich Wielkich Równinach i wcale nie jest to nic zabawnego. W jednej chwili można stracić dom wraz z dorobkiem całego życia.

Pierwszy od dłuższego czasu poranek, który przynosi duże lub całkowite zachmurzenie na przeważającym obszarze kraju. Drobne przejaśnienia mamy we wschodnich regionach, zaś na zachodzie i południu pada deszcz, miejscami obficie. Połączony jest on z saharyjskim pyłem. Wiatr wieje słabo ze zróżnicowanych kierunków. Temperatura wynosi od 6 stopni nad morzem do 16 stopni lokalnie na południu i w centrum.

Tak wyglądają samochody we włoskiej Kampanii, gdzie opadł saharyjski pył, ten sam, który dzisiaj dotrze nad Polskę. Dlatego też nie warto myć auta, bo po opadach znów będzie brudne.

Na zachodzie, północy i w centrum kraju przez cały dzień możliwe są chwilami intensywne opady deszczu, lokalnie połączone z burzami, podczas których wiatr może osiągać 80 km/h. W ciągu doby może spaść od 10 do 25 mm deszczu. Niewykluczone są miejscowe podtopienia. Szczegółowe informacje znajdziecie w ostrzeżeniach na podstronie z prognozą dla danej miejscowości.

Tornado przeszło nad północną Algierią. To bardzo rzadkie zjawisko w tej części świata. Lej zrywał dachy z domów i unosił w powietrze tumany kurzu.