Wczorajszy malowniczy start rakiety Epsilon z satelitą ASNARO-2 z japońskiego kosmodromu Uchinoura Space Centre położonego na wyspie Kiusiu. Eksperymentalny satelita należy do Japan Space Systems i będzie służył agencjom rządowym Kraju Kwitnącej Wiśni do radarowego obrazowania powierzchni naszej planety.

W pasie od zachodniego Pomorza przez Kujawy i północną Wielkopolskę po Ziemię Łódzką i Kielecczyznę przechodzą śnieżyce i zawieje śnieżne, które w znaczący sposób ograniczają widoczność na drogach. Kierowców prosimy o ostrożność.

Wyjątkowo głęboki niż wędruje znad Wysp Brytyjskich w kierunku Polski. Wieczorem i w nocy przyniesie nam wichury i zawieje śnieżne, a nawet burze. Na zachodzie Europy wiatr osiąga nawet 205 km/h. 4 osoby zginęły, są też duże szkody.

Wiatr wieje coraz silniej. Na niemieckim szczycie Brocken w górach Harz podmuchy wiatru sięgają już do 205 km/h. Imponująca jest też średnia prędkość wiatru, która dochodzi do 140 km/h. Huraganowy wiatr wznieca oślepiającą zawieję i zamieć śnieżną. Przy temperaturze powietrza na poziomie minus 2 stopni, odczuwalnie jest aż minus 15 stopni. Pokrywa śnieżna ma grubość przeszło 1,5 metra, ale zaspy są kilkumetrowe.

Jeszcze parę lat temu Chiny były synonimem truciciela środowiska, a dziś próbują wyrosnąć na lidera zielonych technologii i próbują odpracować swoje dawne grzechy.

Rajdów po zamarzniętych jeziorach lub stawach w żadnym razie Wam nie polecamy, ponieważ lód jest bardzo cieki i o tragedię nie trudno. Lepiej zobaczcie, jak po bardzo grubym lodzie na jeziorze Chagan w Chinach ścigają się profesjonaliści. Pamiętajcie, że mały samochód potrafi bezpiecznie utrzymać tylko pokrywa lodowa o grubości powyżej 25 centymetrów, a ciężarowy powyżej 30 cm.

Każdej zimy słyszymy o przypadkach utonięcia dzieci, które weszły na cienki lód. Nie brakuje też takich, którzy po nie do końca zamarzniętych jeziorach urządzają sobie rajdy samochodowe. Jaką grubość musi mieć lód, aby utrzymać człowieka lub auto?

Sporo przejaśnień mamy głównie w południowej połowie kraju. Nad zachodnie regiony napłynął już front atmosferyczny, który przynosi opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu. Wiatr z południa i południowego zachodu nasila się. Temperatura wynosi od 0 stopni na wschodzie do 3 stopni na południowym zachodzie.

@Justynę odwiedzili "leśni goście". To ptaszki, które z powodu śniegu i mrozu zdecydowały się posilić kawałkiem słoniny i ziarenkami słonecznika. Jadłodajnię odwiedził nawet kowalik i dzięcioł. Wy również możecie dokarmiać ptaki. To mnóstwo dobrej zabawy. Jak to zrobić, aby ptakom nie zaszkodzić? Dowiecie się tego z naszych następnych relacji.

Głęboki niż, którzy zmierza w naszym kierunku, znajduje się już nad Morzem Północnym. W jego centrum ciśnienie spadło do 976 hPa. Najmocniej dotychczas wiało na wybrzeżach Francji, gdzie porywy dochodziły do 160 km/h. Obecnie największe porywy notuje się w Holandii, do 145 km/h. Wiatr zrywa dachy, łamie drzewa, a nawet przewraca ciężarówki, jak na poniższym zdjęciu z Holandii. Wieczorem wichury spodziewane są na zachodzie Polski.

Uprzedzamy, że dzisiaj wieczorem, w nocy i jutro rano będzie bardzo mocno wiać. W województwach zachodnich, centralnych i południowych podmuchy mogą osiągać 80-90 km/h, a lokalnie na Dolnym Śląsku nawet powyżej 100 km/h. Najsłabiej wiać będzie na Pomorzu i Kujawach. Podczas wichur spodziewamy się obfitych opadów mieszanych, a miejscami nawet burz. Zachowajcie ostrożność!

Rzeka Kennebec w amerykańskim stanie Maine podczas powodzi roztopowej wylała. W skutej lodem wodzie uwięzione zostały samochody mieszkańców miejscowości Hallowell. Zobaczcie, jak wyglądała akcja wydobywania ich z okowów lodowego kataklizmu.

Uprzedzamy, że po południu nastąpi gwałtowny spadek ciśnienia, który potrwa do wieczora. W ciągu zaledwie 6 godzin ciśnienie obniży się nawet o 20 hPa. Obije się to na naszym samopoczuciu m.in. bólem głowy, sennością, rozdrażnieniem i problemami z koncentracją. W tej chwili ciśnienie wynosi od 996 hPa (niskie) na północy do 1006 hPa (lekko obniżone) na południu kraju.

Mieszkańcy Niemiec i krajów Beneluksu już zmagają się z tym, z czym nam przyjdzie się zmierzyć za niecałą dobę. Przejdą wichury, a podczas opadów śniegu także zawieje śnieżne, które mogą ograniczać widoczność niemal do zera. Jeśli planujcie na czwartkowy wieczór i następującą po nim noc podróż samochodową, to albo ją odłóżcie, albo bądźcie ostrożni. Tak wyglądała dzisiaj sytuacja w południowo-zachodnich Niemczech:

Nasz czytelnik @Dino ulepił śnieżnego pieska. Nie można nie było wykorzystać pierwszych tej zimy tak dużych ilości białego puchu i nie wybawić się do woli. W Kuligach koło Nowego Miasta Lubawskiego w woj. warmińsko-mazurskim spadło ostatniej doby aż kilkanaście centymetrów śniegu.

W ciągu dnia niemal w całym kraju temperatura była dodatnia, a spadła pokrywa śnieżna zaczęła się roztapiać, w dodatku wciąż padało. W efekcie w nocy, gdy chwyci nieduży mróz, drogi i chodniki pokryje warstwa niebezpiecznego lodu. Kierowców i pieszych prosimy o szczególną ostrożność.

Turyści w Alpach nie mają łatwego życia. Najpierw gigantyczne śnieżyce odcięły ich na kilka dni od świata, a teraz szaleją wichury, które wzniecają paraliżujące zawieje i zamiecie śnieżne. Zobaczcie, jak wyglądają warunki pogodowe w Val-d'Isère, jednym z najpopularniejszych kurortów zimowych we Francji.

Czesi, którzy tej zimy ze śniegiem mieli nadzwyczaj rzadko do czynienia, wciąż nie przyzwyczaili się do trudnych warunków drogowych, dlatego nawet niewielkie ilości śniegu kończą się wypadkami. Najwięcej z nich doszło na najdłużej autostradzie D1. Na jednych z odcinków, w rejonie miejscowości Vietrny Jenikov, wpadło na siebie aż 40 samochodów.

Brytyjska firma Earth-i umieściła na orbicie prototyp satelity, dzięki któremu w końcu będziemy mogli patrzeć na tętniące życiem miasta z satelity na żywo, i to w jakości 4K. Urządzenie o nazwie CARBONITE-2, wraz z innymi satelitami, utworzy konstelację obserwacyjną naszej planety o nazwie Vivid-i.

W alpejskiej miejscowości Stall im Mölltal w Austrii pojawiło się niecodzienne zjawisko, a mianowicie trąba śnieżna. Zjawisko to powstaje w podobny sposób, jak trąba pyłowa czy trąba ogniowa, na skutek ścierania się zimnego i ciepłego powietrza. Zawirowanie ma niewielką skalę i siłę. Różni się od trąby powietrznej (tornada) tym, że nie powstaje na superkomórce burzowej, lecz przy pogodnym niebie.