Od wtorku (4.11), zgodnie z zapowiedziami, pogoda zacznie się błyskawicznie poprawiać. Dostaniemy się pod wpływ wyżu barycznego wędrującego znad środkowych ku wschodnim regionom kontynentu. Z każdym kolejnym dniem będzie coraz więcej przejaśnień i rozpogodzeń, ale też coraz cieplej.
Zdecydowanie najpiękniej zapowiada się piątek (7.11), który nie dość, że niemal we wszystkich regionach naszego kraju będzie bezchmurny, z lazurowym niebem, to jeszcze temperatura na znacznym obszarze sięgnie i przekroczy 15 stopni w cieniu.
Od niedzieli więcej chmur i coraz zimniej
Taka pogodna i wyjątkowo ciepła, jak na późną jesień, pogoda utrzyma się do soboty (8.11). Od niedzieli (9.11) czekają nas stopniowe zmiany, niestety na gorsze. Polska zacznie się dostawać pod wpływ wyżu znad Skandynawii, który będzie wędrować w naszym kierunku.
Częściowo będzie to tzw. zgniły wyż, czyli zamiast pogodnego nieba musimy się liczyć z przeważającym lub całkowitym zachmurzeniem, gęstymi mgłami, a miejscami także mżawką lub bardzo słabym deszczem. Z przyjemnego babiego lata przejdziemy do dokuczliwej jesiennej słoty.
Z każdym dniem temperatura będzie coraz niższa, bo coraz szerszym strumieniem w stronę Polski będzie spływać arktyczne powietrze. Gdy wyż znajdzie się w naszym pobliżu znów pojawią się większe rozpogodzenia, jednak tym razem będą im już towarzyszyć bardzo niskie temperatury.
Kiedy przyjdzie pierwszy całodobowy mróz?
Od 13 listopada najpierw na Suwalszczyźnie, Podlasiu i Mazurach, a w następnych dniach także na Warmii, Mazowszu i Lubelszczyźnie temperatura w najcieplejszym momencie dnia będzie osiągać zero, miejscami minus 1 stopień, zaś w nocy i o poranku spadnie nawet poniżej minus 5 stopni.
Maksymalna temperatura 16 listopada.To będzie pierwszy w tym sezonie całodobowy mróz, chociaż póki co niewielki. Jeśli pojawi się choć trochę wilgoci, to trzeba się spodziewać, że spadnie ona nie w postaci deszczu lecz deszczu ze śniegiem i śniegu. Krajobrazy mogą się tym samym zabielić.
Poza północnymi i wschodnimi województwami mrozu spodziewamy się jedynie nocami i o porankach. Mimo to w pełni dnia także tam będzie zimno, bo zaledwie od 2 do 4 stopni powyżej zera. Bez cieplejszego ubrania się nie obejdziemy.
Pora szykować się na większe koszty ogrzewania, bo od przyszłego tygodnia będzie coraz zimniej. Z kolei meteopaci powinni uważać na rosnące ciśnienie, które w centrum wyżu barycznego może dochodzić nawet do 1040 hPa i być bardzo wysokie.

Wycinają jedną z największych puszczy w Polsce. Wiemy, co tam będzie
Źródło: TwojaPogoda.pl

