Wędrujący znad zachodniej Europy front atmosferyczny przynosi w niedzielę (2.11) ciągłe, intensywne opady śniegu w Alpach. Najpierw sypać będzie po stronie francuskiej, szwajcarskiej i włoskiej tych gór, a w drugiej połowie dnia także w części niemieckiej i austriackiej.
Śnieżyce wywołają chaos na drogach
Strefy opadów odsuną się na wschód dopiero w poniedziałek (3.11) przed południem. Do tego czasu, a więc przez okrągłą dobę, w wyższych partiach gór spadnie nawet do 20 centymetrów świeżego śniegu, który spowoduje przyrost zalegającej już pokrywy śnieżnej nawet powyżej wysokości pół metra.
W trakcie występowania najbardziej obfitych opadów trzeba się spodziewać, że górskie drogi mogą być częściowo lub całkowicie nieprzejezdne. Służby drogowe radzą, aby nie wybierać się w drogę do czasu ustania śnieżyc i opanowania sytuacji.
W przeciwnym razie może dojść do sytuacji, że kierowcy utkną w zaspach na długie godziny, co może stanowić poważne zagrożenie. Przy podobnych śnieżycach w przeszłości ratownicy musieli dostarczać podróżnym gorące napoje, żywność i koce.
Sumy opadów śniegu (cm) do poniedziałku. Fot. wxcharts.comZ kolei ratownicy górscy uprzedzają, że na skutek gwałtownego przyrostu pokrywy śnieżnej podniesiony zostanie stopień zagrożenia lawinowego. Na niektórych, najbardziej nachylonych stokach, lawiny mogą schodzić samoczynnie. Pod żadnym pozorem nie można wykraczać poza wytyczone szlaki.
Spadnie nawet 20 centymetrów śniegu
Do czasu ustania opadów lepiej w ogóle nie wychodzić w góry i przeczekać załamanie pogody do poniedziałkowego (3.11) przedpołudnia. Warunki wówczas zaczną się poprawiać, bezpieczeństwo wzrośnie, a krajobrazy będą niezwykle malownicze.
To mogą być jedyne opady śniegu w pierwszej połowie listopada, ponieważ panujące nad Europą rozległe wyże będą zapewniać przez wiele dni słoneczną, suchą i nietypowo ciepłą pogodę, która spowoduje znaczące roztopy i coraz większe ryzyko schodzenia lawin.
Sezon narciarski w Alpach rozpoczyna się tej jesieni dość nietypowo, bo mało śnieżnie. Jednak amatorzy sportów zimowych mają nadzieję, że nie jest to prognostyk na dalszą część sezonu i puchu w okresie zimowym nie zabraknie.
Źródło: TwojaPogoda.pl


