FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

To będzie lipiec, jakiego nie było od 20 lat. Strach się bać

Niektóre prognozy długoterminowe sugerują, że nadchodzący lipiec w Polsce zapisze się w czołówce najgorętszych na tle historii pomiarów. Nie można wykluczyć, że pobije wszelkie rekordy. Czego możemy się spodziewać?

Lipiec zapowiada się gorąco i sucho. Fot. windy,com
Lipiec zapowiada się gorąco i sucho. Fot. windy,com

Wszystkie modele prognostyczne, czy to amerykańskie, czy też europejskie, wskazują jednoznacznie, że tegoroczny lipiec będzie gorący. Niewielkie różnice dotyczą tylko tego, jak bardzo. Średnie temperatury mają wynieść w południowej połowie kraju co najmniej 2 stopnie powyżej normy.

Niektóre rozdania modeli wieszczą prawdziwie afrykańskie klimaty, ponieważ anomalia może sięgać nawet 2-3 stopnie powyżej normy z wielolecia, a to już nie przelewki, bo fale upałów musiałyby być nie tylko intensywne, ale też długotrwałe.

Częste i bardzo intensywne fale upałów

Biorąc pod uwagę to, że średnia maksymalna temperatura w lipcu na przeważającym obszarze kraju wynosi 24-26 stopni, to popołudniami termometry w cieniu sięgałyby na ogół 28-30 stopni. Z kolei podczas fal upałów, często powyżej 35 stopni.

Anomalie średniej temperatury powietrza w lipcu w Europie. Fot. ECMWF.

Temperaturę potęgować ma też nasilająca się susza, ponieważ sumy opadów zapowiadają się skrajnie nisko z powodu niewielkiego zachmurzenia i silnego promieniowania słonecznego. Rysuje się nam obraz prawdziwie piekielnego lipca.

Pierwsze fale upałów czekają nas już na początku lipca. Najgoręcej ma być wtedy na południu i zachodzie kraju. Przed żarem będzie można uciec na północ, a zwłaszcza na północny wschód kraju, a także tradycyjnie w wyższe partie gór.

Ostatni taki lipiec panował w 2006 roku

Chociaż lipce w naszym kraju ocieplają się nieustannie od lat 80. ubiegłego wieku, to jednak ten absolutnie najcieplejszy nie został pobity od 2006 roku, czyli już od 19 lat. Przyniósł średnią temperaturę, która przekraczała normę aż o 3 stopnie.

Przykładowo w Warszawie średnia miesięczna temperatura sięgała 24 stopni, a maksymalna 30 stopni, z kolei we Wrocławiu analogicznie 23 i 30 stopni, a w Krakowie 22 i 29 stopni. Trudno sobie wyobrazić codzienne funkcjonowanie w takiej piekarni.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news