W sobotę (3.05) po południu, wieczorem i w nocy na baczności powinni się mieć mieszkańcy i wszyscy wypoczywający w południowej połowie kraju, gdzie z każdą godziną będą się nasilać deszcze i burze, którym towarzyszyć będą opady gradu i porywisty wiatr.
Jeśli ktoś planuje wypoczynek na wolnym powietrzu, powinien zachować ostrożność i śledzić gwałtowne zjawiska na radarze, aby nie zostać zaskoczonym w najmniej spodziewanej chwili. Burz pod żadnym pozorem nie wolno ignorować.
Burze gradowe, ulewy i wichury
Ostrzeżenia przed nawałnicami wydane zostały dla województw: dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, małopolskiego, podkarpackiego, lubelskiego, świętokrzyskiego, mazowieckiego, łódzkiego, wielkopolskiego i lubuskiego.

W ciągu godziny może spaść do 30 mm deszczu, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 3 cm i uszkadzać dachy zabudowań, karoserie samochodowe i uprawy. Porywisty wiatr, osiągający do 80 km/h, może dodatkowo zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie.
Szczególnie ostrzegamy turystów wybierających się w Sudety, Karpaty i Góry Świętokrzyskie, ponieważ tam burze mogą się odznaczać największą intensywnością. Jeśli wybierać się na szlaki to w pierwszej połowie dnia, a zejść w doliny jeszcze przed nadejściem godzin południowych.
W północnej połowie kraju opadów spodziewamy się dopiero od godzin wieczornych, zwłaszcza na północnym wschodzie. Jednak tam nie ma zagrożenia burzami. Do czasu nadejścia opadów, a więc przez większą część dnia, będzie słonecznie i sucho.

Temperatura maksymalna wyniesie od zaledwie 10-15 stopni na krańcach północnych przez 15-20 stopni na większym obszarze do 20-25 stopni na południu kraju. Po opadach i burzach ochłodzi się nawet o 5-10 stopni w krótkim czasie.
Niedziela chłodna, deszczowa i wietrzna
W niedzielę sporo opadów. W pierwszej połowie dnia padać będzie zarówno na północy, jak i na południu kraju, jedynie w centrum będzie słonecznie. Po południu opady utrzymają się na północy, ale na południu ustąpią i rozpogodzi się.

Spodziewamy się jeszcze większego ochłodzenia. Na zachodzie i północy w najcieplejszym momencie dnia tylko od 8 do 13 stopni. Na pozostałym obszarze od 14 do 17 stopni. Porywisty wiatr spotęguje odczucie przeszywającego chłodu.
Źródło: TwojaPogoda.pl