W ostatnich dniach temperatura na nizinach spadała przy gruncie nawet do minus 10 stopni, a na wysokości 2 metrów nad powierzchnią ziemi poniżej minus 5 stopni. Ucierpiały uprawy warzyw i owoców, szczególnie wrażliwych na skrajnie niskie temperatury.
Po bardzo krótkim wytchnieniu przygruntowe przymrozki wrócą w nocy z wtorku na środę (29/30.04) do północno-wschodnich regionów. Z czwartku na piątek (1/2.05) rozleją się na całą wschodnią część kraju, a kolejnych nocy i poranków na województwa północne i północno-zachodnie.
Przymrozki nawet do połowy maja
W najtrudniejszej sytuacji rolnicy, sadownicy i ogrodnicy znajdą się jednak począwszy od nocy z niedzieli na poniedziałek (4/5.05), tym razem nawet do połowy maja, z krótkimi przerwami, przymrozki panować będą na większym obszarze kraju.
Przy gruncie spodziewamy się nawet do -5/-8 stopni, a na wysokości 2 metrów nad powierzchnią ziemi do -3/-5 stopni. Ujemne temperatury notowane będą już nie tylko na północy i wschodzie, ale też na zachodzie i południu, gdzie zaawansowanie rozwoju upraw jest największe.
Tam szkody materialne w uprawach warzyw i owoców mogą być najpoważniejsze i najbardziej kosztowne. Przymrozkom towarzyszyć będzie pogłębiająca się susza, która dodatkowo osłabiać będzie uprawy i sprawiać, że będą znacznie bardziej podatne na szkodniki i wpływ niskich temperatur.
Źródło: TwojaPogoda.pl