Poniedziałek (10.03) zapowiada się bardzo niebezpiecznie w południowych regionach województwa dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego, gdzie wieje fen, czyli silny, ale też ciepły i suchy wiatr opadający ze szczytów górskich ku dolinom.
Jego porywy aż do godzin wieczornych mogą dochodzić w dolinach i niższych partiach gór do 70-80 km/h, a wysoko w górach przekraczać 100 km/h. Turystom zaleca się zrezygnowanie z wychodzenia na szlaki, zwłaszcza najbardziej eksponowane na silne podmuchy wiatru.

Wichura może łamać gałęzie, uszkadzać dachy i elewacje budynków, a także zrywać linie energetyczne. W związku z tym możliwe są utrudnienia w ruchu drogowym i kolejowym oraz przerwy w dostawach prądu.
Najsilniej wiać będzie między przedpołudniem a późnym popołudniem. Pod wieczór wiatr zacznie słabnąć, a całkowicie przestanie stanowić zagrożenie w nocy z poniedziałku na wtorek (10/11.03). Do tego czasu należy zachować szczególną ostrożność.
Ponad 20 stopni w cieniu i opady deszczu
Halny podniesie temperaturę, która miejscami na Śląsku i w Małopolsce w godzinach popołudniowych przekroczy 20 stopni w cieniu. Niewykluczone, że termometry pokażą najwyższe wartości od początku tego roku.
Wiatr z południa oznacza też nadchodzące załamanie pogody, ponieważ w nocy z poniedziałku na wtorek (10/11.03), najpierw na południu, a następnie na wschodzie zacznie padać deszcz, chwilami dość obficie.
Źródło: TwojaPogoda.pl